Nabywcy i zbywcy pojazdów (w tym oczywiście samochodów) mają obowiązek zgłosić fakt nabycia lub zbycia do odpowiedniego wydziału komunikacji (w starostwie powiatowym, urzędzie miasta na prawach powiatu, czy w urzędzie dzielnicy w przypadku Warszawy). Zgłoszeniu podlega przeniesienie własności pojazdu zarówno na podstawie umowy sprzedaży jak i w przypadku darowizny. Zbycie lub nabycie zgłaszają obie strony – zarówno dotychczasowy, jak i nowy właściciel pojazdu. Osoba, która tego nie zrobi – może zapłacić karę w wysokości od 200 do 1000 złotych. Ministerstwo Cyfryzacji zachęca, że najłatwiej zgłosić to online przez internet.
Ten, kto jest cały rok grzeczny, to zasłużył na prezent od Gwiazdora (ew. św. Mikołaja ;) pod choinkę. Ale zasłużył też na rózgę od Urzędu Skarbowego, jeśli od prezentu nie uiścił podatku. Bardzo łatwo zapominamy, że prezent nie jest niczym innym jak darowizną. I zgodnie z obowiązującymi przepisami każdy z nas (bez względu na wiek) od darowizny i jej wartości rynkowej powinien zapłacić podatek. Czy zatem faktycznie jesteśmy zobligowani do zapłaty daniny? Otóż, wszystko jest uzależnione od powinowactwa oraz wysokości prezentu.
Sejm uchwalił nowelizację ustawy o podatku akcyzowym, który zakłada obniżenie stawki podatku akcyzowego dla pojazdów hybrydowych. Samochody hybrydowe o pojemności silnika większej niż 2000 centymetrów sześciennych, ale nie wyższej niż 3500 centymetrów sześciennych, zostaną objęte 9,3 proc. podatkiem, natomiast w przypadku pojazdów z sinikami do 2000 centymetrów sześciennych stawka akcyzy ma wynosić 1,55 proc.
Kieszonkowe, które otrzymują dzieci od najmłodszych lat, jest doskonałą formą nauki zarządzania swoim małym budżetem. Sprawia, że najmłodsi poznają wartość pieniądza oraz uczą się szacunku do pracy. Dostrzegają bowiem, że pieniądze nie biorą się z bankomatu, ale trzeba na nie zapracować. Oraz, że czasem się kończą. Czy kieszonkowe może podlegać opodatkowaniu?
Czekoladki, butelka dobrego wina czy koniaku, zestaw porcelany – prezenty dawane w podzięce lekarzowi bądź nauczycielowi akademickiemu przyjmują różną postać. Ich wartość jest różna, zależna od okoliczności sprawy, zwłaszcza zaś przyczyny naszej wdzięczności. Na ogół nie zdajemy sobie sprawy, iż taki dowód wdzięczności rodzić może odpowiedzialność karną za czyn przekupstwa lub sprzedajności. Zadać należy sobie zatem pytanie, kiedy prezent może być uznany za łapówkę?