REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

Ceny 2024

Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail

Ceny drewna opałowego: grudzień 2024 r. Zakup drewna u leśniczego: jak to zrobić?

Masz w pobliżu siedzibę nadleśnictwa? To twój sposób na tanie drewno opałowe z pewnego, legalnego źródła. Wyjaśniamy krok po kroku jak się za to zabrać. Ile kosztuje drewno u leśniczego?

Ceny surowców – początek grudnia 2024 r. Miedź, ropa, złoto, srebro i … kakao

Rynek surowców odnotował niewielkie spadki na początku grudnia 2024 r., na czele z malejącymi cenami gazu ziemnego. Najważniejszym wydarzeniem zeszłego tygodnia było spotkanie OPEC+, podczas którego podjęto decyzję o kolejnym opóźnieniu zwiększenia produkcji. Miedź zanotowała najlepszy tydzień od września, korzystając z optymizmu związanego z nowymi bodźcami gospodarczymi w Chinach. Srebro korzystało z silniejszych cen metali przemysłowych, co pozwoliło mu przewyższyć procentowe wyniki złota. Kakao powróciło do poziomu 10 000 USD, a kawa zmierza w kierunku kolejnego testu historycznego maksimum z 1977 roku. Publikujemy komentarz Ole Hansen, Dyrektora ds. strategii rynku surowców, Saxo.

Nawet o 10% drożej za leczenie zębów w I kwartale 2025 r. Dentyści podnoszą ceny bardziej niż postępuje inflacja. Ich koszty rosną jeszcze szybciej

Ceny usług stomatologicznych rosną bardziej niż inflacja w całym sektorze zdrowia. Widać to w perspektywie kilku lat oraz ostatnich miesięcy. Ta różnica wciąż będzie się pogłębiać. Gabinety dentystyczne przycisnął wzrost różnych kosztów. Coraz trudniej jest im utrzymywać ceny, które wciąż są mocno niedoszacowane. Gdyby stomatolodzy podnosili je w ślad za faktycznymi podwyżkami wszystkich składowych, to usługi byłyby już obecnie droższe o minimum 15% rdr – pisze dr n. med. Piotr Przybylski. Doktor Przybylski ocenia, że w I kwartale 2025 roku wzrost cen może dobić do 10% rdr. Szczególnie mogą to odczuć pacjenci w dużych i średnich miastach.

Inflacja w sklepach wyższa niż oblicza GUS. Handlowcy przerzucą w wakacje na klientów cały VAT podwyższony w kwietniu

Przeanalizowano ponad 71,4 tys. cen detalicznych w czerwcu 2024 roku. Jakie wyniki? Otóż codzienne zakupy podrożały w porównaniu do czerwca 2023 roku średnio o 3,1%. W maju podwyżka (cały czas w porównaniu do analogicznego miesiąca w roku poprzednim) wyniosła 2,9%, w kwietniu – 2,4%, a w marcu – 2,1%. To już trwała tendencja. Kolejny miesiąc z rzędu ceny konsekwentnie idą w górę. W grudniu 2024 r. inflacja może dojść do poziomu 4-5%. A ceny w sklepach mogą wzrosnąć jeszcze wyżej. W 2025 roku inflacja może być wyższa niż w 2024 r. Spadek inflacji jest prognozowany dopiero na 2026 rok – o ile oczywiście nie będzie żadnych poważnych zawirowań. Do tego eksperci przypominają, że obecna walka cenowa między dyskontami spowalnia poziom i tempo wzrostu cen. Ale jednocześnie ostrzegają, że w czasie wakacji sklepy mogą przerzucić całość odmrożonego w kwietniu podatku VAT na swoich klientów.

REKLAMA

Podwyżki cen prądu i gazu od lipca 2024 r. Czy zostaną w całości przerzucone na najemców? Różnice między najmem okazjonalnym, instytucjonalnym i zwykłym

Spodziewane od połowy 2024 roku podwyżki cen prądu i gazu ziemnego to temat, o którym ostatnio coraz głośniej. Skutków finansowych tych podwyżek obawiają się nie tylko właściciele lokali oraz domów. Obawy -zresztą całkiem słuszne - mają również najemcy zamieszkujący np. lokale wynajmowane od gmin, TBS-ów i osób prywatnych. Warto wyjaśnić, czy podwyżki cen prądu i gazu mogą zostać „przerzucone” bez żadnych ograniczeń na lokatora. Odpowiedź na to pytanie może być przykra dla wielu najemców. 

“Jak uniknąć ogromnych podwyżek energii”. MKiŚ ostrzega

Ministerstwo Klimatu i Środowiska ostrzega przed stronami internetowymi, wiadomościami sms, zdjęciami wykorzystującymi wizerunki znanych osób zawierającymi linki wyłudzające dane. Grafiki i posty wzbudzające zaufanie z hasłem “jak uniknąć ogromnych podwyżek energii” pojawiły się w mediach społecznościowych. MKiŚ przypomina, że od 1 lipca 2024 r. będzie obowiązywała ustawa o czasowym ograniczeniu cen za energię elektryczną, gaz ziemny i ciepło systemowe oraz o bonie energetycznym. Klikanie w niesprawdzone linki i fałszywe informacje na temat sposobów uniknięcia drastycznych podwyżek jest jednym ze sposobów wyłudzania danych, oszustw oraz prowadzenia działań dezinformacyjnych, których celem jest wywołanie paniki.

Rachunki za gaz wzrosną o ponad 50% od 1 lipca 2024 r.? Wszystko to za sprawą wygasających tarcz osłonowych

Czy od 1 lipca 2024 r. ceny gazu ziemnego dla gospodarstw domowych mocno wzrosną? Czy czekają nas rachunki grozy? Niestety wiele na to wskazuje.

Prezes URE: od lipca 2024 r. o ponad 40 proc. wzrosną opłaty za dystrybucję energii. O 30 zł miesięcznie więcej zapłaci przeciętne gospodarstwo domowe

Prezes URE Rafał Gawin szacuje, że w II połowie roku miesięczne rachunki za energię elektryczną, w tym za dystrybucję, wzrosną o ok. 30 zł dla przeciętnego gospodarstwa domowego o zużyciu do 2 MWh energii elektrycznej rocznie. Analizy URE pokazują, że średnia cena taryfowa sprzedaży prądu dla gospodarstw domowych w taryfie na II połowę 2024 i na rok 2025 może wynieść poniżej 600 zł za MWh

REKLAMA

Ceny 2024. Prąd w górę o 30% a gaz o 15% - od lipca w Polsce. Ale będzie jeszcze drożej gdy nie spadną taryfy. Czy nakręci to podwyżki innych cen?

Ministerstwo Klimatu i Środowiska szacuje, że na mocy projektowanej ustawy o bonie energetycznym (zakładającej częściowe "odmrożenie" cen za energię elektryczną i gaz), od 1 lipca 2024 r. dla odbiorców taryfowanych rachunki za energię elektryczną mogą wzrosnąć o 29 proc., a za gaz o 15 proc. - o ile zajdzie odpowiednie obniżenie cen w taryfach. Proponowanie przez MKiŚ częściowe odmrożenie cen prądu i gazu podbije ścieżkę inflacji o ok. 1 pp., a CPI w grudniu może wynieść ok. 5,5 proc. - oceniają ekonomiści ING. Zdaniem ministra finansów Andrzeja Domańskiego działania osłonowe w zakresie cen energii (np. bon energetyczny) spowodują, że średnioroczna inflacja CPI w Polsce może być niższa przynajmniej o 1 pkt proc. w 2024 r. i o ok. 0,9 pkt. proc. w 2025 r. niż zakładają prognozy zawarte w Wieloletnim Planie Finansowym Państwa.

Majówka 2024 - ceny noclegów. Powinno być taniej niż w zeszłym roku. Jest kilka powodów. Ile trzeba (średnio) zapłacić za nocleg?

Koszt wyjazdu na majówkę w 2024 roku nie powinien już tak obciążyć portfela statystycznego Polaka jak w zeszłym roku. Wtedy stawki w ciągu roku rosły średnio o 20%. Dziś w większości kurortów wolnych pokoi jest więcej, a dzięki temu średnie stawki są odrobinę chociaż niższe niż przed rokiem.

Maksymalna cena prądu dla gospodarstw domowych 2024 - od lipca 500 zł za 1 MWh. Nie będzie limitów zużycia. O ile wzrosną rachunki?

Cena maksymalna za energię elektryczną dla gospodarstw domowych wzrośnie w II połowie 2024 roku do 500 zł za 1 MWh (obecnie ta cena maksymalna wynosi 412 zł). Tak wynika z założeń projektu ustawy o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw - opublikowanych 16 kwietnia 2024 r. To podwyżka o ok. 20 proc. ale cena prądu ma udział ok. 50-60% w całej kwocie rachunku za prąd. Zatem nasze rachunki za energię elektryczną wzrosną od lipca 2024 r. o ok. 13 proc. Co bardzo ważne maksymalna cena energii elektrycznej w wysokości 500 zł za MWh dotyczyć będzie wszystkich gospodarstw domowych. Nie będą stosowane w II połowie 2024 roku limity zużycia energii elektrycznej, jak to jest obecnie. Taką informację przekazała 17 kwietnia 2204 r. minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Cennik Poczty Polskiej 2024 – podwyżki od kwietnia. Listy, kartki, polecone i za potwierdzeniem odbioru

W dniu 1 kwietnia 2024 wprowadzony został nowy „Cennik usług powszechnych w obrocie krajowym i zagranicznym” Poczty Polskiej. Co się zmieniło? Które opłaty podrożały?

Biedronka, Lidl i inne dyskonty walczą na ceny o nasze portfele. Polacy czekają na mocną wojnę cenową przed Wielkanocą. Ale za promocje przyjdzie zapłacić ...

Więcej niż 55% Polaków czeka na ostrzejszą wojnę cenową pomiędzy dyskontami, żeby zrobić tańsze zakupy wielkanocne. Tak wynika z najnowszego badania nastrojów konsumenckich. Na mocniejszą rywalizację między sklepami najbardziej liczą Polacy w wieku 45-55 lat oraz 35-44 lat. Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy miesięcznie zarabiają na rękę poniżej 1000 zł, 1000-2999 zł, ale także 5000-6999 zł. Natomiast nieco ponad 22% badanych nie czeka na taką wojnę. Eksperci wyjaśniają, że ww. działania dyskontów przynoszą konsumentom tylko pozorne oraz krótkotrwałe korzyści. I dodają, że sklepy będą chciały sobie odbić straty, wynikające z oferowanych promocji. W niektórych przypadkach już teraz to się dzieje na rynku. 

REKLAMA