REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
W przypadku ogłoszenia upadłości przedsiębiorcy, pracownicy stają się jego wierzycielami. Są zaspokajani w pierwszej kolejności z masy upadłości, szczególnie w zakresie zaległych pensji. Nie muszą zgłaszać swoich roszczeń syndykowi. Należności wynikające ze stosunku pracy są umieszczane na liście wierzytelności z urzędu. Sąd upadłościowy uznaje je m.in. na podstawie listy płac i obecności. Jednak pracownik może nie mieć pewności, czy dokumenty były prowadzone w prawidłowy sposób i czy sąd w ogóle nimi dysponuje. W celu weryfikacji, czy upadły ujął wierzytelności w prawidłowej wysokości, zatrudniony ma prawo sam wystąpić z roszczeniem. Jeśli pracodawca jest niewypłacalny, to należność zostanie uregulowana ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. W określonych przypadkach pracownikowi przysługuje też odszkodowanie oraz odprawa.
REKLAMA
REKLAMA
Coraz więcej spółek nie reguluje swoich zobowiązań przez okres dłuższy niż 3 miesiące. Jeśli niewypłacalność powstała z innego powodu niż COVID-19, spółka powinna złożyć wniosek o upadłość. A co w sytuacji, gdy spółka nie ma majątku umożliwiającego przeprowadzenie procedury upadłościowej?
W związku z epidemią COVID-19 pojawiła się konieczność udzielenia przedsiębiorcom wsparcia niezbędnego dla utrzymania i kontynuacji prowadzonej przez nich działalności gospodarczej. Jednym z aktów prawnych służących temu celowi jest ustawa o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2. Wprowadza ona również pakiet zmian w dotychczasowych rozwiązaniach tarczy antykryzysowej, zwany potocznie tarczą 2.0. W opracowaniu przedstawiamy kolejne rozwiązania dla firm wprowadzane właśnie tarczą 2.0.
REKLAMA