Do kogo należy zwierzę po rozstaniu?
REKLAMA
REKLAMA
Spór stron co do sprawowania opieki nad zwierzęciem po rozstaniu
Jak zapatrują się przepisy prawne na sytuację, gdy żadna ze stron nie chce oddać zwierzęcia byłemu partnerowi i chce zatrzymać zwierzątko przy sobie?
REKLAMA
Zgodnie z art. 1 ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 r., „zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę”. Ten sam przepis, w ust. 2 mówi o tym, że „w sprawach nieuregulowanych w ustawie do zwierząt stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące rzeczy”.
Co za tym idzie, w przypadku sporu stron co do sprawowania opieki nad zwierzęciem po rozstaniu, należy potraktować zwierzę jako rzecz, a zarazem składnik majątku i dokonać jego podziału.
REKLAMA
Oczywiście problem do kogo należy zwierzę po rozstaniu nie pojawia się w sytuacji, gdy jedna ze stron zakupiła go z majątku osobistego w trakcie trwania związku lub przed wejściem w związek. W takim przypadku zwierzę pozostanie bowiem właśnie przy takiej ze stron.
Problem rodzi się, gdy zwierzę zostało zakupione ze wspólnych środków. Zwierzę będzie stanowić wówczas przedmiot podziału i będzie traktowane jako majątek wspólny. O tym, komu sąd przyzna zwierzę, będzie zależeć zasadniczo moc więzi pomiędzy zwierzakiem a daną osobą. Ponadto, osoba, której Sąd przyzna zwierzę, musi dawać gwarancję zapewnienia właściwej opieki nad zwierzęciem – przede wszystkim musi mieć dla zwierzęcia czas. Jeśli strony mają dzieci, to niewykluczone, że choćby z uwagi na nie Sąd zadecyduje, że zwierzę pozostanie z rodzicem, z którym dzieci zamieszkują po rozstaniu.
Jeśli zwierzę przyjęto ze schroniska w trakcie trwania małżeństwa, to mimo, że para nie płaciła za nie, stanowić ono będzie majątek wspólny stron.
Wpis w książeczce zdrowia - czy wystarczy?
Pamiętajmy również, że fakt, iż w książeczce zdrowia zwierzęcia widnieje dana osoba wpisana jako właściciel, nie jest jeszcze wystarczającym dowodem na to, że właścicielem jest tylko ta osoba. Najlepszym rozwiązaniem jest po prostu sporządzenie umowy sprzedaży zwierzęcia, w której jasno zostanie określony jego nabywca.
REKLAMA
Może zabrzmieć to dość zabawnie, ale w trakcie podziału majątku, jeśli obu stronom zależy bardzo na zwierzęciu, warto po prostu ustalić nad nim opiekę naprzemienną, co odpowiada w pewnym sensie uregulowaniom kontaktów, podobnie jak to ma miejsce w przypadku dzieci.
Warto też mieć na uwadze treść art. 222 § 1 Kodeksu cywilnego, który daje uprawnienie do wytoczenia powództwa windykacyjnego: „Właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą”. Będzie ono jednak miało sens jedynie w sytuacji, gdy tylko jedna ze stron związku jest rzeczywiście właścicielem psa i są na to konkretne dowody.
Problemy powstające na tle opieki nad zwierzęciem przy rozstaniu mogą, na pierwszy rzut oka, wydawać się bagatelne, jednak jeśli obie ze stron bardzo zżyją się ze zwierzęciem, a przy tym są wobec siebie wrogo nastawione i chcą sobie dokuczyć nawzajem, to sprawa może zakończyć się w sądzie. Warto zatem ustalić, kto będzie właścicielem zwierzątka i jasno określić go w umowie podczas zakupu.
Adwokat Pamela Opoczka
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat