Co z wynajmowanym mieszkaniem po śmierci
REKLAMA
REKLAMA
Odp. Nie musisz podpisywać nowej umowy
REKLAMA
Zarówno umowy najmu jak i dzierżawy nie podlegają zasadom dziedziczenia. Co nie znaczy, że prawo nie bierze w obronę rodziny lokatora.
Regulacja ta obejmuje wszystkie rodzaje najmu – zarówno mieszkań komunalnych jak i prywatnych.
Otóż:
- małżonek (nie będący współnajemcą lokalu),
- dzieci najemcy i jego współmałżonka,
- osoby, wobec których najemca był obowiązany do świadczeń alimentacyjnych,
- osoba pozostająca faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą.
Wstępują do umowy najmu/ dzierżawy na tych samych warunkach jak pierwotny najemca/dzierżawca, o ile mieszkały z nim w dniu jego śmierci.
Następuje to z mocy prawa.
O fakcie śmierci lokatora należy jednak powiadomić gminę (przedstawiając akt zgonu).
Zważywszy na to, że prawa z najmu nie podlegają dziedziczeniu – nie jest konieczne przeprowadzenie postępowania o stwierdzenie nabycia spadku.
Istotne będzie jednak udowodnienie, że mieszkało się ze zmarłym najemcą – w czym mogą pomóc np. zaświadczenia z gminy o zameldowaniu.
Prawo do mieszkania:
Niezależnie od tego osoby, które mieszkały ze zmarłym w dniu jego śmieci, mają prawo korzystania z lokalu przez 3 miesiące od tej daty- nikt nie może postanowić inaczej.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat