Gdzie leży problem
Błąd legislacyjny dotyczy sytuacji, w której do spadku powołani są małżonek i jedno z rodziców (drugie nie dożyło otwarcia spadku) i brak jest rodzeństwa spadkodawcy i ich zstępnych.
Kodeks cywilny stanowi bowiem w art. 932 § 2, że udział spadkowy każdego z rodziców wynosi 1/4 spadku, a zgodnie z art. 933§1 udział spadkowy małżonka wynosi 1/2.
Brak rodzeństwa
W sytuacji, w której jeden z rodziców nie żyje(lub spadku nie chce lub nie może przyjąć), jego udział spadkowy przypada rodzeństwu spadkodawcy lub ich zstępnym (art. 932§4 i 5 kc). Jednak w sytuacji, w której rodzeństwo, ani ich zstępni nie mogą dziedziczyć – ustawa milczy. Co oznacza, że nie wiadomo w jaki sposób dzieli się, lub komu przypada 1/4 spadku- przysługująca temu z rodziców spadkodawcy, który nie chce lub nie może dziedziczyć.
Propozycja zmiany
Zgodnie z informacją uzyskaną od Wioletty Olszewskiej z Biura Informacji Ministerstwa Sprawiedliwości, Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego przekazała do Departamentu Legislacyjno-Prawnego Ministerstwa Sprawiedliwości w ramach projektu zmian w Kodeksie cywilnym projekt dodania § 6 w art. 932 w brzmieniu: „§ 6. Jeżeli jedno z rodziców nie dożyło otwarcia spadku i brak jest rodzeństwa spadkodawcy lub ich zstępnych, udział spadkowy rodzica dziedziczącego w zbiegu z małżonkiem spadkodawcy wynosi połowę spadku.”.
Zmiana prawdopodobnie wejdzie w życie w niedługim czasie- ciężko jednak oszacować kiedy dokładnie – ani w jaki sposób zostanie rozwiązana kwestia spadków otwartych w okresie obowiązywania błędnych przepisów- przepisy nie powinny bowiem działać wstecz.
Skutek zmiany
Jak wskazuje projekt nowelizacji, udział spadkowy rodzica, który nie dożył otwarcia spadku , w sytuacji, w której nie miał zstępnych– nie dzieli się pomiędzy małżonka i rodzica – lecz przypada w całości żyjącemu rodzicowi spadkodawcy. Jest to kolejny krok do umocnienia pozycja rodziców spadkodawcy w prawie spadkowym.