REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kiedy warto przyjąć spadek z długami? Jak postępować krok po kroku?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kiedy warto przyjąć spadek z długami?
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Utrata bliskiej nam osoby jest trudnym i przykrym doświadczeniem. Jednym z wyzwań organizacyjnych przed jakimi zdarza nam się wtedy stanąć, są formalności związane ze spadkiem. Sprawa może wydać się prosta, gdy w grę wchodzi odziedziczenie majątku bez żadnych zobowiązań. Ale co, gdy krewny pozostawił zadłużenie? Czy w takiej sytuacji należy wyłącznie odrzucić spadek? Wyjaśniamy, w jakich sytuacjach przyjęcie spadku może być słusznym rozwiązaniem, a także podpowiadamy, co warto w tym zakresie zrobić i o co zadbać, by nie popaść w ewentualne problemy finansowe.
rozwiń >

Testament czy pokrewieństwo? 

Nim przejdziemy do rozważań na temat opcji przyjęcia spadku z zadłużeniem lub bez, zapoznajmy się z tym, jak polskie prawo podchodzi do samej kwestii dziedziczenia majątku.  

REKLAMA

REKLAMA

– Prawo spadkowe jest zapisane w księdze czwartej Kodeksu Cywilnego. Reguluje on zasady dotyczące dwóch rodzajów dziedziczenia: dziedziczenia ustawowego, w którym spadkobiercy są powołani do spadku na podstawie przepisów ustawy, oraz dziedziczenia testamentowego, w którym spadkobiercy są wskazani w testamencie. Kodeks Cywilny odnosi się w szczególności do kwestii dziedziczenia przez małżonka, dzieci, rodzeństwo i inne osoby blisko związane z zmarłym, ale również takie, które nie są krewnymi zmarłego – mówi radca prawny Jacek Czajkowski, ekspert Intrum.  

Czym obie opcje się różnią? Przede wszystkim wolą zmarłej osoby, a mianowicie tym, w jaki sposób zadecydowała o rozdysponowaniu swojego majątku po śmierci. Dziedziczenie ustawowe, jeśli chodzi o całość spadku, ma miejsce, gdy spadkodawca nie zostawił testamentu lub gdy żadna z osób wymienionych w testamencie nie może, lub nie chce być spadkobiercą. Gdy zaś nie został pozostawiony żaden testament, to obowiązuje dziedziczenie ustawowe, uregu-lowane przepisami prawa cywilnego. Te przepisy określają, kto, w jakiej części i w jakiej kolejności dziedziczy po zmarłym, czyli kolejność dziedziczenia. Kodeks Cywilny włącza do grona spadkobierców ustawowych: małżonka, zstępnych (potomków), rodziców, rodzeństwo oraz zstępnych (potomków) rodzeństwa spadkodawcy, dziadków, pasierbów, a następnie finalnie gminę oraz Skarb Państwa. 

Dziedziczenie testamentowe wyłącza dziedziczenie przez spadkobierców ustawowych, ponieważ spadkodawca, korzystając z testamentu jako formy rozporządzenia na wypadek śmierci, jasno określa osoby, które wybiera jako swoich spadkobierców.  

REKLAMA

– Spadkodawca może wyznaczyć jedną lub więcej osób do dziedziczenia całego spadku, lub jego części w określo-nych proporcjach zgodnie z art. 941 Kodeksu Cywilnego, który reguluje prawną rolę testamentu. Sam testament może mieć formę zwykłego dokumentu pisemnego, co oznacza, że spadkodawca spisuje go własnoręcznie, podpisuje i datuje. Może być także sporządzony w formie aktu notarialnego. Nie jest możliwe sporządzanie wspólnych testa-mentów; każdy testament może zawierać rozporządzenia tylko jednego spadkodawcy – wyjaśnia radca prawny Jacek Czajkowski.  

Dalszy ciąg materiału pod wideo

To jest kluczowa różnica między dziedziczeniem ustawowym a testamentowym – w przypadku testamentu decyduje osobista i swobodna wola spadkodawcy co do wyboru spadkobierców, przekazania im konkretnych aktywów oraz określenia, kogo i w jaki sposób zobowiązuje do wykonania określonych działań. 

Otrzymaliśmy spadek. Co dalej? 

Osoba, która zostaje obdarzona zgodnie z obowiązującym prawem, ma trzy opcje do wyboru: może zdecydować się na jego odrzucenie, przyjęcie go z tzw. korzyścią inwentarza lub bezpośrednie przyjęcie dziedziczonego majątku. W każdej z tych sytuacji mamy 6 miesięcy na podjęcie decyzji. Jeśli nie zdecydujesz się, to po tym okresie spadek zostanie automatycznie przyjęty z korzyścią inwentarza. 

Decyzja co do wyboru wersji spadku wpłynie na to, jakie aktywa zostaną odziedziczone oraz na poziom odpowiedzialności za ewentualne długi spadkodawcy. Co to oznacza w praktyce? 

Jeśli odrzucisz spadek, nie będziesz musiał ponosić odpowiedzialności za spłatę długów spadkodawcy, ale także nie będziesz uczestniczył w podziale jego majątku. Drugą opcją jest przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Główną koncepcją tego rozwiązania jest ograniczenie odpowiedzialności spadkobiercy za długi spadkodawcy do wartości pozostawionego przez niego majątku. Oznacza to, że jeśli spadkodawca nie pozostawił majątku, nie będziesz musiał spłacać jego długów. Jeśli natomiast przyjmiesz spadek w ramach dziedziczenia, pamiętaj, że to podejście wiąże się z pełną odpowiedzialnością za zobowiązania spadkodawcy. Za to jednocześnie umożliwia Ci pełne dziedziczenie praw majątkowych wynikających ze spadku. Ta opcja wydaje się najmniej oczywista i dlatego często trudno sobie wyobrazić jej konsekwencje. Dlatego omówmy to zagadnienie szerszej, na przykładzie hipotetycznej sytuacji oraz wymieńmy kroki, które należy podjąć, by oszczędzić sobie niepotrzebnych stresów i komplikacji, zarówno prawnych, jak i finansowych.  

Pierwszy krok przed przyjęciem spadku – zdobądź informacje 

Wyobraź sobie sytuację, że zostałeś/aś poinformowany o śmierci dziadka, który w swoim testamencie wymienił Ciebie jako wyłącznego spadkobiercę. Nie jesteście w bliskim kontakcie, stąd masz tylko mgliste rozeznanie, jakim majątkiem dysponował. Wiesz, że posiadał mieszkanie, ale obawiasz się, że mógł mieć niezapłacone na czas zadłużenia. Co zatem warto zrobić na początku nim zdecydujesz się przyjąć lub odrzucić spadek?   

– Najlepiej jest zacząć od znalezienia informacji w osobistych dokumentach pozostawionych przez zmarłego. Można w nich znaleźć podpisywane umowy pożyczek lub innych zobowiązań finansowych. Jeśli spadkodawca posiadał mieszkanie, warto sprawdzić, czy zapisy dotyczące zobowiązań w spółdzielni lub innych opłatach były regulowane terminowo, czy też pozostawił długi i jak duże są te zaległości. Podobnie zalecamy sprawdzić sytuację u dostawców usług, takich jak Internet, woda czy prąd. Możliwe, że tam mogą występować zaległości w cyklicznych opłatach – radca prawny Jacek Czajkowski.

Kolejnym krokiem jest weryfikacja księgi wieczystej, jeśli spadkodawca posiadał nieruchomość. Są one publicznie dostępne w systemie Elektronicznych Ksiąg Wieczystych na stronie rządowej ekw.ms.gov.pl. Księgi wieczyste mogą nam także dostarczyć informacji, czy nie toczyły się postępowania komornicze przeciwko zmarłemu oraz czy na nieruchomości zostały ustanowione hipoteki zabezpieczające spłatę zobowiązań zaciągniętych przez spadkodawcę.  

Drugi krok – dokonaj spisu inwentarza

Niestety, ustalenie czy spadek jest zadłużony, może być trudne i czasochłonne. W przypadku braku pełnej wiedzy na temat masy spadkowej najlepszym rozwiązaniem jest złożenie wniosku w sądzie o przeprowadzenie spisu inwentarza po zmarłym. To postępowanie może potrwać pewien czas, ponieważ spis inwentarza jest przeprowadzany przez komornika na zlecenie sądu. Dodatkowo trzeba wtedy uwzględnić koszty tego procesu, w tym opłaty za złożenie wniosku, pracę komornika oraz ewentualne wynagrodzenie dla biegłego sądowego, jeśli spadek obejmuje również nieruchomości. 

– Przeprowadzenie spisu inwentarza pomoże określić, czy rzeczywiście masz do czynienia z dziedziczeniem długów i jeśli tak, czy zadłużenie jest niższe od wartości majątku, który można przejąć w ramach spadku. Choć to postępo-wanie generuje dodatkowe koszty, dostarcza również odpowiedzi na pytanie, czy opłaca się przyjąć spadek po zmarłym – radca prawny Jacek Czajkowski. 

Proces sporządzania spisu inwentarza dotyczy zarówno aktywów (czyli majątku, który spadkodawca posiadał), jak i pasywów (czyli zobowiązań lub długów) spadku. Wniosek o wydanie decyzji o przeprowadzenie spisu inwentarza może zostać złożony przez osobę, która jest w stanie udowodnić swoje prawo do spadku, zachowku, zapisu w testamencie, jest wykonawcą testamentu lub posiada udokumentowane roszczenia finansowe przeciwko spadkodawcy. Podobnie koszty związane z przeprowadzeniem spisu inwentarza zazwyczaj ponosi osoba, która złożyła wniosek o jego sporządzenie. Są one kalkulowane na podstawie stawki godzinowej pracy osób zaangażowanych w ten proces. Jeśli spadek obejmuje na przykład nieruchomość lub firmę, komornik może również powołać biegłego do dokonania rzeczowej wyceny, a jej koszty również zostaną poniesione przez osobę składającą wniosek. 

Trzeci krok – oceń sytuację, gdyż spadek spadkowi nierówny

Pamiętaj, że odziedziczyć można nie tylko nieruchomości czy przedmioty, ale również przedsiębiorstwa. Następuje wtedy tzw. proces sukcesji. Przejęcie kontroli nad firmą po zgonie jej właściciela może mieć miejsce, niezależnie od tego, czy firma jest zarejestrowana w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, jest spółką cywilną czy też spółką prawa handlowego. Jednakże proces sukcesji jest zawsze specyficzny dla danej sytuacji i różni się w zależności od rodzaju przedsiębiorstwa.  

Dla przykładu, w przypadku firm zarejestrowanych w CEIDG i spółek cywilnych przekazanie kontroli nad firmą odbywa się za pośrednictwem osoby fizycznej, czyli zarządcę sukcesyjnego, który ma obowiązek kierować firmą do czasu, gdy formalności spadkowe zostaną uregulowane. Obejmuje to m.in. zawieranie umów z pracownikami, utrzymywanie kontaktów z kontrahentami, załatwianie spraw podatkowych i spłacanie składek ZUS. Wszystko po to, by zapewnić firmie płynność działania. Okres, w którym zarząd sukcesyjny jest aktywny, trwa zwykle 2 lata od dnia śmierci przedsiębiorcy. Jednakże z ważnych przyczyn sąd może wydłużyć ten okres, ale nie dłużej niż do 5 lat. Zasady przekazywania firmy następcom, po śmierci przedsiębiorcy, reguluje ustawa z dnia 5 lipca 2018 r. o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej i innych ułatwieniach związanych z sukcesją przedsiębiorstw. 

– Zarządca sukcesyjny działa w interesie nowych właścicieli, którzy przejmują firmę po spadkodawcy. Właściciele przedsiębiorstwa w spadku ponoszą odpowiedzialność solidarną za wszelkie zobowiązania związane z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa. Mają prawo do udziału w zyskach i uczestniczą w stratach wynikających z jego prowadzenia. Warto pamiętać, że zarządca nie odpowiada swoim osobistym majątkiem za długi firmy i nie jest zobowiązany do ponoszenia odpowiedzialności za zobowiązania, które były zaciągnięte na rachunek poprzedniego właściciela firmy w spadku, chyba że przepisy stanowią inaczej. Jednakże, jeśli zaniedba swoje obowiązki w sposób, który wyrządza szkodę, to w pewnych przypadkach może także ponosić odpowiedzialność względem właścicieli przedsiębiorstwa w spadku. Ponadto zarządca sukcesyjny odpowiada za zaległości podatkowe i składki ZUS, jeśli inne źródła egzekucji okażą się nieskuteczne. Dlatego tak kluczowe jest powołanie odpowiedniej osoby do funkcji zarządcy, która posiada kwalifikacje i chęci do prowadzenia firmy oraz jest gotowa, by te obowiązki jak najszybciej rozpocząć – mówi radca prawny Jacek Czajkowski.

W przypadku, gdy przedsiębiorca nie mianował zarządcy sukcesyjnego za swojego życia, osoby uprawnione do podejmowania działań (takie jak małżonek, spadkobiercy ustawowi i testamentowi) mogą w terminie dwóch miesięcy od momentu śmierci spadkodawcy go powołać. Pamiętajmy, że musimy zgłosić kontynuację działalności urzędnikowi skarbowemu właściwemu ze względu na miejsce prowadzenia firmy. Sam proces powołania zarządcy sukcesyjnego, zarówno przed czy po śmierci przedsiębiorcy, wraz z innymi związanymi z tym formalnościami, musi zostać dokonany przed notariuszem. Następnie notariusz zgłasza to zdarzenie do CEIDG, rejestrując odpowiedni akt notarialny w Rejestrze Zarządców Sukcesyjnych przedsiębiorstw osób fizycznych. 

A co w sytuacji, gdy „hipotetyczny” dziadek pozostawił w spadku coś więcej niż tylko mieszkania i długi? W końcu zawartość tzw. masy spadkowej (czyli wszystkiego, co dziedziczymy) obejmuje różnorodne majątki, zarówno fizyczne, jak i prawne. Wśród nich można wymienić dokumenty związane z własnością, takie jak prawa do nieruchomości, ruchomości i udziały we współwłasności, użytkowanie wieczyste, spółdzielcze prawo do lokalu, hipoteki, zastaw oraz wierzytelności, które są nimi zabezpieczone. Do masy spadkowej wlicza się także różne rodzaje roszczeń, takie jak roszczenia o wykup, o naprawienie szkody majątkowej, windykacyjne oraz prawa i obowiązki wynikające ze stosunków sąsiedzkich. Ponadto do masy spadkowej można doliczyć autorskie prawa majątkowe, które wynikają z przepisów prawa autorskiego i pokrewnych oraz prawa patentowe. Korzyść z ich posiadania może być na „pierwszy rzut oka” wręcz niemożliwa do przekalkulowania na zyski materialne. Podobnie jest z ich wartością sentymentalną – jeśli wielokrotnie przywoływany dziadek posiadał np. sygnet rodzinny czy inną pamiątkę dziedziczoną z przysłowiowego „dziada-pradziada”, to chęć zachowania tradycji może wpłynąć na decyzję o przyjęciu spadku.  

– Masa spadkowa obejmuje także wszelkie prezenty i darowizny, które zostały nam przekazane przez zmarłego, pod warunkiem jednak, że upłynęło mniej niż 10 lat od ich wręczenia. Spadek obejmuje również środki oszczędnościowe zgromadzone w banku. Gdy bank zostaje poinformowany o śmierci swojego klienta, ma obowiązek natychmiastowo zablokować dostęp do jego środków znajdujących się na rachunkach osobistych, oszczędnościowych i lokatach. Te środki są wtedy przechowywane na specjalnym rachunku technicznym. Dostęp do nich jest możliwy tylko dla spadkobierców po przedstawieniu w instytucji finansowej postanowienia sądu lub protokołu dziedziczenia sporządzonego przez notariusza. Bank wypłaca środki spadkobiercom na podstawie tych dokumentów – radca prawny Jacek Czajkowski. 

Czwarty krok – nie unikaj kontaktu z windykatorem

Wróćmy do naszej hipotetycznej sytuacji. Dowiedzieliśmy się, że wspomniany dziadek zostawił w spadku nieruchomość, jaka jest wyceniana na kwotę 500 tys. zł. Jednak obciążony jest niezapłaconymi rachunkami, których całkowita wartość przekracza 30 tys. zł. Prosty rachunek wskazuje, że opłaca się przyjąć spadek – w końcu cena mieszkania znacząca przekracza zadłużenie. A gdy nie mamy na koncie bankowym dostępnych funduszy, by to zadłużenie natychmiastowo spłacić? W końcu sprzedaż nieruchomości zajmuje trochę czasu.  

– Każda osoba, która dziedziczy majątek obciążony długami, jest zobowiązana do uregulowania tych zaległych zobowiązań na tych samych warunkach, które obowiązywałyby osobę, która je pierwotnie zaciągnęła. Jeśli zmarły nie regulował systematycznie swoich długów, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że w pewnym momencie skontaktuje się z nami firma windykacyjna. Jeśli wiemy, że miała ona już wcześniej kontakt z osobą, która była pierwotnym dłużnikiem, to warto samemu się najpierw do niej zwrócić. Wtedy ułatwimy sobie proces spłaty zadłużenia oraz szybciej znajdziemy rozwiązanie sytuacji, w której nie możemy spłacić całego zobowiązania za jednym razem. Pamiętajmy, że windykatorowi zależy na uregulowaniu zobowiązań, dlatego powinien zaproponować możliwy do zrealizowania plan spłaty z poszanowaniem sytuacji spadkobiercy – radca prawny Jacek Czajkowski. 

Podsumowanie

Jaka jest zatem odpowiedź na tytułowe pytanie? To zależy. Przede wszystkim od poziomu wiedzy dotyczącej finansowej sytuacji osoby, po której dziedziczymy majątek, w tym świadomości, jakie zadłużenia posiada i jak możesz je spłacić. Z pewnością im więcej wiedzy posiadasz, tym mniejsze ryzyko, że przyjęcie spadku będzie dla Ciebie bardziej obciążające niż korzystne. Warto podkreślić, że masz 6 miesięcy od momentu śmierci spadkodawcy lub od momentu, gdy dowiedziałeś się, że jesteś spadkobiercą, aby podjąć decyzję o przyjęciu lub odrzuceniu spadku. Warto wykorzystać ten czas na zdobycie jak największej liczby informacji, a także zasięgnięcie porad ekspertów od spraw prawnych oraz finansowych. Może się w końcu okazać, że spadek obciążony długiem będzie opłacalny i powiększy nasz majątek. 

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
MRPiPS: 5070 zł dla każdego od 1 stycznia 2026 r., ale jest „haczyk” – bo nie dla tych co otrzymują premie i nagrody oraz inne dodatki do wynagrodzenia

Czeka nas rewolucja w zakresie płacy minimalnej – w rządzie trwają obecnie prace nad całkowitą zmianą ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Ostateczna wersja projektu zakłada, że pensja minimalna ma opiewać na 55% wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, co – zgodnie z aktualnymi prognozami – dałoby pensję minimalną na poziomie 5070 zł brutto. Jak się okazuje – nie wszyscy będą mogli jednak liczyć na podwyżkę od 1 stycznia 2026 r., bo MRPiPS wycofało się z pomysłu zrównania płacy minimalnej z wynagrodzeniem zasadniczym.

WZON: Tylko 43 punkty po 25 latach na wózku. Tylko 61 punktów dla niewidomej. W ZUS bez świadczeń także stopień znaczny niepełnosprawności

Otrzymaliśmy kilka listów od osób niepełnosprawnych (orzeczenia stałe, stopień znaczny niepełnosprawności), które zostały przez WZON wykluczone ze świadczenia wspierającego. W artykule ich opinie:

Rząd kręci bat na właścicieli domów. Będzie limit osób, a nawet metrów dla rodziny? Szykują się wielkie zmiany w przepisach

Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?

Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

REKLAMA

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.

W rządzie, od 26 sierpnia 2024 r., trwają prace nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej płacy minimalnej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

Socjolog: wyborcy kierują się emocjami, nikt nie czyta programów; zwycięża ten, kto umiejętnie przeplata politykę miłości z polityką nienawiści

Wyborcy deklarują, że chcą programów, ale kierują się emocjami - powiedział w Studiu PAP socjolog, dr hab., prof. Uniwersytetu Warszawskiego Przemysław Sadura. Zapytany jakich działań kandydatów można się spodziewać w miesiącu, który pozostał do wyborów, powiedział, że boi się "puszczać wodze fantazji".

Złodzieje nie świętują: zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, trwa policyjna akcja: Wielkanoc 2025

Wielkanoc 2025, podobnie jak te w latach ubiegłych jest szczególnie ważnym dla nas okresem, ale w natłoku obowiązków nietrudno o nieuwagę. Taki moment mogą szybko wykorzystać złodzieje. Policja od lat ostrzega: złodzieje nie świętują - zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, bo jak zawsze trwa policyjna akcja: Wielkanoc na drogach.

Prof. Sieroszewski (ginekolog): Powyżej 24 tygodnia ciąży nie ma aborcji - jest poród. NRL: wytyczne Ministra Zdrowia nie wiążą sądów i nie wyjaśniają wszystkich wątpliwości co do zasad przerywania ciąży

Opinią publiczną wstrząsnęła ostatnio informacja o przerwaniu 9 miesięcznej ciąży w szpitalu w Oleśnicy. Zdarzyło się w 2024 roku ale informacja o tym fakcie dotarła do szerszej opinii publicznej w bieżącym roku. Wiele osób jest zaszokowanych tym, że zamiast doprowadzić do urodzenia dziecka, lekarz doprowadził do jego śmierci. W tej sprawie Prokuratura Okręgowej we Wrocławiu prowadzi postępowanie wyjaśniające. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Natomiast Naczelna Rada Lekarska apeluje do Ministra Zdrowia o doprecyzowanie przepisów prawnych dot. dopuszczalności przerywania ciąży. O wyjaśnienia co do pojęcia przerwanie ciąży apeluje też Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. Prezes PTGiP prof. Piotr Sieroszewski wskazuje, że słowo +aborcja+" pochodzi z łaciny; +abortus+ oznacza poronienie. Z poronieniem mamy do czynienia do 23 tygodnia ciąży i tym samym z aborcją. Powyżej 24 tygodnia nie ma żadnej aborcji, a poród" – wyjaśnia prof. Sieroszewski. W tle całej sprawy są wydane w sierpniu 2024 r. wytyczne Ministra Zdrowia w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży.

REKLAMA

Papież Franciszek: Egoizm ciąży bardziej niż krzyż – rozważania na Drogę Krzyżową

Watykan opublikował poruszające rozważania Drogi Krzyżowej autorstwa papieża Franciszka, który wciąż dochodzi do siebie po ciężkim zapaleniu płuc. „W świecie chłodnej kalkulacji i bezlitosnych interesów” Ojciec Święty wzywa do nawrócenia serca, współczucia i odrzucenia obojętności.

Wielkanocne wydatki Polaków a realne potrzeby, czyli słynne: nie jedz bo to na Święta - zjedz bo się zmarnuje. A co piciem? Policja ostrzega, że trwa akcja: Bezpieczna Wielkanoc 2025

Ile to już razy słyszeliśmy z ust naszych Mam, Babć czy Ciotek: nie jedz bo to na Święta, a za dwa/trzy dni: zjedz bo się zmarnuje albo zrobiłam więcej: weźmiesz sobie. Jak w rzeczywistości kształtują się w tym roku wielkanocne wydatki Polaków w opozycji do realnych potrzeb? Czy znowu dopadł nas konsumpcjonizm? Tak, bo dla niektórych ważny jest też alkohol na wielkanocnym stole, ale uwaga policji ostrzega, że trwa akcja: BEZPIECZNA WIELKANOC 2025.

REKLAMA