Rozwód po śmierci małżonka i ochrona majątku zmarłego. Jakie są przepisy?
REKLAMA
REKLAMA
Rozwód po śmierci małżonka a polskie prawo
Kilka tygodni temu było głośno na temat śmierci Shannen Doherty, aktorki znanej z serialu Beverly Hills 90210. Emocji wówczas dodał fakt, że kobieta otrzymała rozwód po swej śmierci. Pojawiły się pytania czy takie rozwiązanie byłoby możliwe w polskim systemie prawnym. Jest to niezwykle ważna kwestia, gdyż wpływa na kwestię dziedziczenia. Wydawałoby się to niesprawiedliwe gdyby niewierny małżonek, z którym osoba zmarła zamierzała się przed śmiercią rozwieść, mógł w takiej sytuacji dziedziczyć po niej majątek.
REKLAMA
Odpowiadając na postawione pytanie trzeba jednak zaprzeczyć. Otóż nie jest możliwe w polskim prawie uzyskanie rozwodu po śmierci małżonka. Jeśli toczy się postępowanie rozwodowe, a jeden z małżonków umiera, to po jego śmierci sprawa podlega umorzeniu. Stanowi o tym wprost art. 446 Kodeksu postępowania cywilnego. Sąd dokonuje umorzenia sprawy z urzędu.
Wymaga podkreślenia, że nieistotne jest na jakim etapie rozpoznawania sprawy osoba zmarła. Umorzenie całej sprawy dotyczy nawet sytuacji, gdy została ona skierowana wskutek apelacji strony do sądu II instancji. W takim przypadku sąd II instancji uchyli wyrok wydany przez sąd I instancji i postanowi o umorzeniu całego toczącego się postępowania. W konsekwencji, pozostały przy życiu małżonek będzie pełnoprawnie należeć do kręgu spadkobierców ustawowych po zmarłym.
Jak chronić majątek?
Czy można zatem w jakiś sposób ochronić majątek zmarłego tak aby żyjący małżonek po nim nie dziedziczył? Istnieje takie rozwiązanie. Z pomocą w takiej sytuacji przychodzi powództwo o wyłączenie małżonka od dziedziczenia. Jego podstawą jest regulacja zawarta w art. 940 Kodeksu cywilnego:
§ 1. Małżonek jest wyłączony od dziedziczenia, jeżeli spadkodawca wystąpił o orzeczenie rozwodu lub separacji z jego winy, a żądanie to było uzasadnione.
§ 2. Wyłączenie małżonka od dziedziczenia następuje na mocy orzeczenia sądu. Wyłączenia może żądać każdy z pozostałych spadkobierców ustawowych powołanych do dziedziczenia w zbiegu z małżonkiem; termin do wytoczenia powództwa wynosi sześć miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o otwarciu spadku, nie więcej jednak niż jeden rok od otwarcia spadku.
Aby móc wnieść taki pozew, musi zaistnieć kumulatywnie kilka przesłanek:
- wytoczenie powództwa jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy w chwili śmierci spadkodawcy toczyło się postępowanie o rozwód;
- z roszczeniem mogą wystąpić tylko pozostali spadkobiercy ustawowi powołani do dziedziczenia w zbiegu z żyjącym małżonkiem;
- termin do wytoczenia powództwa liczony jest dla każdego ze spadkobierców odrębnie i wynosi sześć miesięcy od dnia, w którym dany spadkobierca dowiedział się o otwarciu spadku (tj. o śmierci spadkodawcy), nie więcej jednak niż jeden rok od daty otwarcia spadku;
- możliwe jest wyłączenie dziedziczenia jedynie wtedy gdy spadkodawca wystąpił o orzeczenie rozwodu lub separacji z winy żyjącego małżonka lub w odpowiedzi na pozew o rozwód ze strony przeciwnej wnosił o orzeczenie jego winy;
- żądanie orzeczenia o winie przez spadkodawcę w postępowaniu rozwodowym było uzasadnione.
Co z zachowkiem?
REKLAMA
Należy zatem zauważyć, że kluczową kwestią jest to, aby spadkodawca za życia domagał się orzeczenia o winie po stronie drugiego małżonka, nawet jeśli był stroną pozwaną w procesie. Spadkodawca mógł też domagać się rozwodu z winy obu stron – warunek do powództwa z art. 940 Kodeksu cywilnego wtedy także zostanie spełniony. Natomiast, co niezwykle ważne, nie jest już dopuszczalne kierowanie powództwa o wyłączenie małżonka spadkodawcy od dziedziczenia, jeżeli za życia spadkodawca żądał oddalenia powództwa o rozwód, a także gdy chciał rozwodu lub separacji bez orzekania o winie. Nie można wystąpić ze wspomnianym powództwem również w sytuacji, gdy postępowanie rozwodowe zostało co prawda zainicjowane, ale sąd zwrócił pozew z powodu braków formalnych albo też gdy powództwo zostało skutecznie przez stronę cofnięte.
Istotnym warunkiem, który jest niezbędny do uwzględnienia powództwa z art. 940 Kodeksu cywilnego jest to, aby sąd uznał, że występowały podstawy do orzeczenia rozwodu (lub separacji) z winy małżonka pozostałego przy życiu albo z winy obojga małżonków. Muszą zatem występować argumenty uzasadniające nastąpienie zupełnego i trwałego (w przypadku separacji tylko zupełnego) rozkładu pożycia małżeńskiego między stronami. Pamiętajmy, że takiej oceny nie dokonuje sąd rodzinny, przed którym toczyło się postępowanie w sprawie o rozwód lub separację, wszak postępowanie to zostało umorzone w wyniku śmierci strony. Dokonuje tej oceny sąd spadku. Zgodnie z art. 628 Kodeksu postępowania cywilnego, „do czynności w postępowaniu spadkowym, które należą do zakresu działania sądów, wyłącznie właściwy jest sąd ostatniego miejsca zwykłego pobytu spadkodawcy, a jeżeli jego miejsca zwykłego pobytu w Polsce nie da się ustalić, sąd miejsca, w którym znajduje się majątek spadkowy lub jego część (sąd spadku)”.
Wyłączenie małżonka od dziedziczenia ustawowego skutkuje pozbawieniem go prawa do zachowku po zmarłym współmałżonku.
Adwokat Pamela Opoczka
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat