REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dowodzenie nieważności małżeństwa z adwokatem czy bez adwokata?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Rafał Kornat
Adwokat kościelny
Dowodzenie nieważności małżeństwa z adwokatem czy bez adwokata?/ Fot. Fotolia
Dowodzenie nieważności małżeństwa z adwokatem czy bez adwokata?/ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Adwokat w procesie o nieważność małżeństwa, przyczyni się do zminimalizowania błędów procesowych, które nieświadomie wykonują strony, nie znając dowodowych założeń, określonych przesłanek prawnych. Czynności adwokackie, w założeniu przyczyniają się do gwarancji poprawności w działaniach strony procesowej przed Trybunałem kościelnym.

Celem udziału adwokata w procesie o nieważność małżeństwa, jest potrzeba zapewnienia stronom stałej asysty procesowej. Strona wnioskując o proces kościelny powinna rozumieć znaczenie przytaczanych argumentów, które w określeniu dotyczą dowodzenia problematyki na podstawie tytułu prawnego. Większość osób rozpoczynających proces kościelny, postępuje w taki sam sposób jak przy rozwodzie cywilnym, próbując za wszelką cenę, orzec winę strony przeciwnej. Strony wynajmujące adwokata mogą zapytać o kwalifikacje prawnika w związku z wykonywanym zleceniem. Zasadnym jest stwierdzenie, że prawodawca kościelny wymaga od adwokatów wysokich kwalifikacji w postaci doktoratu z prawa kanonicznego, ze względu na wieloaspektowość poszczególnych czynności adwokackich przewidzianych przez prawodawcę kościelnego.

REKLAMA

Zobacz: Unieważnienie małżeństwa: przyczyny                          

REKLAMA

Adwokat nie jest reprezentantem strony procesowej, ale jej obrońcą, a zatem służy jej swoją pomocą techniczną, którą reprezentuje odpowiednie przygotowanie naukowo praktyczne. Zadaniem adwokata powołanego do reprezentacji procesowej strony jest wypełnienie swojego zlecenia poprzez obronę prawa strony procesowej. Adwokat zobowiązany jest zachować w tajemnicy oraz zabezpieczyć przed ujawnieniem lub niepożądanym wykorzystaniem wszystko to, o czym dowiedział się w związku z wykonywaniem obowiązków zawodowych. Adwokat powinien wykonywać swoje czynności według najlepszej woli i wiedzy, z należytą uczciwością, sumiennością i gorliwością.

W procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa obowiązują bardzo istotne zasady, dotyczące procedowania: Kan. 1060 – „Małżeństwo cieszy się przychylnością prawa, dlatego w wątpliwości należy uważać je za ważne, dopóki nie udowodni się czegoś przeciwnego”. Związek małżeński uważa się za ważny, dopóki jego nieważność zostanie orzeczona przez wyrok Sądu Kościelnego. Do czasu stwierdzenia nieważności małżonkowie nie mogą zawierać nowych związków.

Zobacz serwis: Rozwód kościelny

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Zgodnie z Kan. 1526 KPK/83, obowiązek dowodzenia spoczywa na tym, który coś twierdzi, w opisywanym przypadku chodzi nam o stronę powodową, która twierdzi, że jej małżeństwo zostało nieważnie zawarte. Strona zobowiązana jest do tego, aby przedstawić dowody na poparcie swojego roszczenia, a także argumenty, która są analizą problemu małżeńskiego. Adwokat na tym etapie, mógłby właściwe zdiagnozować występowanie problemu małżeńskiego lub jego brak. Strona procesowa, która występuje samodzielnie, często myli proces kościelny z procesem cywilnym, próbuje tendencyjce szukać argumentów często nieprawdziwych, aby orzec winę drugiej strony. Takie działanie strony jest instrumentalnym poszerzaniem zakresu nieważności, co prowadzi do wypaczenia całego procesu. W takiej perspektywie dochodzenie przestaje odgrywać istotną rolę dla strony, liczy się tylko wynik sprawy. Samo poszukiwanie prawdy obiektywnej przez sędziego, powinno odbywać się przy udziale adwokata.                                                                         

Zgodnie z dyspozycją kodeksową, sędzia nie może rozpoznać żadnej prośby, jeśli nie zostanie przedstawiona prośba przez tego, kto ma prawo zaskarżyć małżeństwo (por. Kan. 1501 i 1674, art. 114 Dignitas connubii). Problem pojawia się w momencie, kiedy strona bez zaznajomienia się chociażby ogólnie z powoływanym w skardze tytułem prawnym, próbuje redagować skargę powodową. Skarga powodowa, zawiera wtedy szereg wzajemnych wykluczeń a także argumentów, które nie dotyczą dowodzenia określonej przesłanki prawnej. Takie skargi często zawierają opis emocjonalnego ustosunkowania się strony powodowej wobec oczekiwań, które w związku małżeńskim przez współmałżonkę/a nie zostały zrealizowane. Obecnie, prawie każda skarga o stwierdzenie nieważności małżeństwa, jest przyjmowana do dalszego procedowania zgodnie z założeniem, że w momencie procesu mogą pojawić się dodatkowe okoliczności potwierdzające roszczenie strony powodowej. 

Zobacz również: Opinia biegłego w kościelnym procesie małżeńskim

Sporządzona skarga powodowa, która w większości przypadków nie odzwierciedla właściwej analizy problemu małżeńskiego, dodatkowo brak wiedzy, zrozumienia tytułu prawnego, do tego emocjonalny stosunek do procesu powoduje, że strona skupia się na dowodzeniu argumentów, które nie są istotne z punktu widzenia prawa kanonicznego. Po analizie problemu małżeńskiego przez adwokata, okazuje się, że w życiu małżeńskim znajdują się problemy, które można zakwalifikować, jako tytuł prawny. Jednak często jest już to druga instancja w postępowaniu apelacyjnym, w związku z tym zmiana całokształtu problematyki małżeńskiej może być z punktu widzenia Trybunału mało wiarygodna. Niezbędnym jest praktyczne wyjaśnienie znaczenia przesłanki prawnej i dopasowanie jej do problematyki małżeńskiej. Często strona wnioskująca, bardzo ogólnie bez głębszego zrozumienia sensu dowodowego, przytacza w skardze o stwierdzenie nieważności tytuły prawne, które się wzajemnie wykluczają, niekiedy w głębszej analizie już po rozpoczęciu procesu okazuje się, że tytuł prawny jest zaprzeczeniem wcześniejszym twierdzeniom strony wnioskującej. Konsekwencja błędnego zrozumienia tytułu prawnego jest wystarczająca do poparcia przymusu adwokackiego.

Źródła: Kornat Rafał, Czy w procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa powinien być wprowadzony przymus adwokacki ?, [w:] Dowodzenie w procesach kościelnych, red. R. Sztychmiler, J. Krzywkowska, Olsztyn 2014, s. 149 -160.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Biorą się za listonoszy: bo nie dostarczają przesyłek i awiz, a terminy urzędowe i sądowe biegną. Sprawa skierowana do Urzędu Komunikacji Elektronicznej

Kto z nas nie spotkał się taką sytuacją, że listonosz nie dostarczył przesyłki, nie podjął nawet takiej próby i z automatu zostawił w skrzynce awizo. Mato miejsce szczególnie w dużych miastach, z blokami bez wind. To jeszcze nic, czasami tego awiza nie ma! Możemy przeczytać np. taką skargę: "Poczta nie dostarczyła mi awizo do sądu w Lublinie co mam teraz zrobić. Rozmawiałam z listonoszem to się bezczelnie wypiera. Dlaczego przez czyjąś głupotę mam cierpieć?" Problem rzeczywiście istnieje, bo istnieje skutek doręczenia i pewne terminy biegną.

III grupa inwalidzka - stopień lekki. Co w 2025 roku?

Orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim, dawniej określane jako trzecia grupa inwalidzka (III grupa) definiuje osoby, których naruszona sprawność organizmu powoduje istotne pogorszenie zdolności do wykonywania pracy lub ograniczenia w pełnieniu ról społecznych. W 2025 roku władze, PFRON, a także rząd i samorządy przygotowały szereg udogodnień oraz wsparć finansowych dla beneficjentów tego stopnia niepełnosprawności.

Luka w przepisach: Przy świadczeniu pielęgnacyjnym opiekunowie stracili. Będzie nowelizacja? [MOPS, ZUS]

W artykule omawiamy taką sytuację. Jest skomplikowana bo dotyczy zwrotu świadczenia pielęgnacyjnego przez opiekuna i jego problemów z utratą ubezpieczenia w NFZ z mocą wsteczną (tak twierdzą MOPS, zobaczymy co na to powiedzą sądy).

Wyrok TK: Emeryci mocno stracili w ZUS z przeliczeniem emerytur. Przepadł też 15% bonus do kapitału początkowego. Był waloryzowany

Emeryci, którzy rozpoczęli korzystanie z emerytur wcześniejszych od 2013 r. (albo później) nie mogą skorzystać z wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. Te osoby czekają na ewentualną specustawę. Jedyne co im pozostaje to napisać krytyczny list albo komentarz w Internecie.

REKLAMA

23 emerytów wygrało z ZUS na przeliczeniu emerytur. Jeden już prawomocnie [Wyrok TK z 4 czerwca 2024 r.]

Zestawienie i omówienie korzystnych wyroków sądów powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym jednego prawomocnego. Ile konkretnie wynoszą sumy zasądzone przez sąd na korzyść emerytów. Ich korzyść szacować można kwoty od około 550 zł do blisko 3000 zł miesięcznie. Z 23 wyroków jeden jest prawomocny, pozostałe będą oceniane przez sąd apelacyjny.

MRPiPS: 5070 zł dla każdego od 1 stycznia 2026 r., ale jest „haczyk” – bo nie dla tych co otrzymują premie i nagrody oraz inne dodatki do wynagrodzenia

Czeka nas rewolucja w zakresie płacy minimalnej – w rządzie trwają obecnie prace nad całkowitą zmianą ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Ostateczna wersja projektu zakłada, że pensja minimalna ma opiewać na 55% wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, co – zgodnie z aktualnymi prognozami – dałoby pensję minimalną na poziomie 5070 zł brutto. Jak się okazuje – nie wszyscy będą mogli jednak liczyć na podwyżkę od 1 stycznia 2026 r., bo MRPiPS wycofało się z pomysłu zrównania płacy minimalnej z wynagrodzeniem zasadniczym.

WZON: Tylko 43 punkty po 25 latach na wózku. Tylko 61 punktów dla niewidomej. W ZUS bez świadczeń także stopień znaczny niepełnosprawności

Otrzymaliśmy kilka listów od osób niepełnosprawnych (orzeczenia stałe, stopień znaczny niepełnosprawności), które zostały przez WZON wykluczone ze świadczenia wspierającego. W artykule ich opinie:

Rząd kręci bat na właścicieli domów. Będzie limit osób, a nawet metrów dla rodziny? Szykują się wielkie zmiany w przepisach

Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?

REKLAMA

Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.

Od 26 sierpnia 2024 r., rząd pracuje nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej płacy minimalnej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

REKLAMA