Wydaje się, iż warto poruszyć ten temat z tego względu, iż wokół niego narosło wiele błędnych wyobrażeń, po drugie, w trakcie jego analizy poruszymy także kwestie co prawda bezpośrednio związane już tylko z danym sakramentem, zatem w sposób drugorzędny odnoszące się do sakramentu małżeństwa, niemniej też istotne.
Sakrament chrztu świętego
Bez tego sakramentu nie można przyjąć pozostałych sakramentów świętych (kan. 842 §1 KPK) co nie oznacza, iż nie można wstąpić w związek małżeński czy to z osobą nie będącą ochrzczoną, czy tym bardziej z osobą mającą przyjęty chrzest jednak należącą do wspólnoty bez pełnej jedności z kościołem katolickim. Zagadnienie to odnosi nas do przeszkody różnej religii oraz małżeństw mieszanych. A w ramach tych prawnych rzeczywistości do następujących regulacji, z których wynika, że: związek zawarty z osobą nieochrzczoną bez dyspensy jest nieważny (kan. 1086 §1 oraz §2 KPK), zaś z osobą przynależącą do wspólnoty kościelnej nie posiadającej pełnej komunii z kościołem katolickim – niegodziwy (kan. 1124 KPK). Fakt ten ma także inne reperkusje na płaszczyźnie prawnej: gdy przynajmniej jedna ze stron jest nieochrzczona, to po spełnieniu pewnych warunków istnieje możliwość rozwiązania jej małżeństwa, gdy chce ona zawrzeć związek z katolikiem (Kongregacja Doktryny Wiary, Normy o przeprowadzeniu procesu dla rozwiązania węzła małżeńskiego in favorem fidei, 2001 r.). Druga reperkusja to konieczność starania się o orzeczenie nieważności swojego małżeństwa, gdy ten zawarty został przez stronę ochrzczoną, jednak należącą do wspólnoty nie będącej w pełnej komunii z kościołem katolickim i chcącą wstąpić w związek kościelny z katolikiem.
Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!
To, gdy chodzi o powiązanie sakramentu chrztu świętego z sakramentem małżeństwa. Natomiast warto także poruszyć inne zagadnienia już odnoszące się tylko do chrztu świętego. Wielokrotnie słyszy się zapytanie o możliwość udzielenia chrztu dzieciom, których rodzice nie pozostają w kościelnym związku. Oczywiście jest to sprawa bezdyskusyjna, tj. takie dziecko jak i jego rodzice mają prawo do prośby o ten sakrament. Jednak nie należy się dziwić, gdy przy okazji duszpasterz zada pytanie odnośnie możliwości legalizacji przez nich związku na forum kościelnym. Nie należy się też dziwić, gdyż skoro proszą i wyrażają wolę, aby dziecko ich należało do kościoła katolickiego, to nie ma w tym nic bulwersującego. Pytanie z kolei o ich pełne uczestnictwo w życiu kościoła (kwestia przystępowania do sakramentów świętych a przez to religijne wychowanie potomstwa), pozostałe motywy tego pytania można pominąć. Jeszcze innym zagadnieniem jest to, iż osoby nie mające zawartego związku kościelnego, a żyjące w związku cywilnym czy też wolnym nie powinni być rodzicami chrzestnymi (kan. 874 §1 nr 3 KPK: w regulacji tej nie ma mowy co prawda wprost o ślubie kościelnym, ale o tzw. prowadzeniu życia zgodnym z wiarą oraz odpowiadającej funkcji, niemniej takie sformułowanie wprost przywodzi na myśl bycie chrzestnym przez te osoby, które – w przypadku bycia w związku – mają zawarty ślub zgodnie z prawnymi regulacjami z KPK). I znowu może pojawić się przy tej okazji pytanie: dlaczego takie a nie inne uregulowanie? Biorąc pod uwagę chociażby nasze okoliczności, to gdy katolicyzm nie jest deficytową sferą to funkcja chrzestnego posiada nie tylko prawa, ale także obowiązki. A skoro tak, to nie ma konieczności ich zaniżania. I kolejna kwestia to możliwość prośby o ten sakrament już przez jednego z rodziców (kan. 868 §1 nr 1 KPK) co oznacza, iż oboje nie muszą wyrazić takiej prośby. Jak i niemożliwość unieważnienia tegoż sakramentu, co oznacza, iż: kto raz został ochrzczony pozostanie takim do końca. Inną natomiast kwestią jest formalne odłączenie się od kościoła. Oczywiście regulacje prawne odnośnie tego sakramentu są o wiele bogatsze, o nich traktują bezpośrednio kanony od 849 do 878 KPK, my natomiast poruszyliśmy zaledwie kilka. Jednak właśnie tych kilka to te, o które padają najczęstsze zapytania jak i te, z którymi najczęściej wiążą się mylne teorie.
Cechy osobowości brane pod uwagę przy rozwodzie cywilnym a kościelnym procesie małżeńskim
Sakrament bierzmowania
Z kolei przy tym sakramencie najczęstszym zapytaniem i wątpliwością jest to: czy jest on konieczny, jeśli strona zamierza związać się ślubem kościelnym? A idąc dalej tym tokiem myślenia: czy w przypadku jego braku można starać się o orzeczenie nieważności małżeństwa? Pytania te nie są wątpliwościami wymyślonymi sztucznie na użytek tego artykułu, ale rzeczywiście można się z nimi i to nie sporadycznie spotkać. Zatem, gdy strona (używamy liczby pojedynczej, natomiast nie wykluczamy też obu stron) nie jest bierzmowana, a chce zawrzeć ślub kościelny to przy tej okazji zaleca się jego przyjęcie. A zatem nie jest to sakrament wymagany na sposób zupełnie konieczny, a jedynie jest on zalecany (ka. 1065 §1 KPK a kan. 1033 KPK, kan. 1050 nr 3 KPK). A skoro tak to jego brak nie stanowi przyczyny do stwierdzenia nieważności małżeństwa, jakby to miało miejsce w okoliczności zawarcia ślubu bez dyspensy z osobą nieochrzczoną.
Sakrament Eucharystii oraz spowiedzi świętej
Przy tych sakramentach można poruszyć praktycznie jedną kwestię, a mianowicie: co w sytuacji, gdy strona zatai coś znaczącego i to w sposób świadomy podczas spowiedzi św.? Odpowiedź zasadniczo jest prosta: gdy zostanie coś zatajone, co kwalifikuje się do materii grzechu ciężkiego, wówczas trudno jest mówić o godziwym przyjęciu komunii. Natomiast nie ma to większego wpływu na istotę małżeństwa, czyli na to, by można mówić o jego nieważności. Jak przy sakramencie bierzmowania, także i przy wyżej wymienionych zaleca się ich przyjęcie (kan. 1065 §2 KPK).
Nietypowe rozwiązania w kościelnym procesie małżeńskim
Na swoje rozważania wybraliśmy przykładowe sakramenty, gdyż w większości, przy okazji ich analizy, można było poruszyć to, co odnosi się już wprost do sakramentu małżeństwa, jak i zająć się tymi pytaniami, które można najczęściej spotkać.
Na ten temat, m. in. w :
T. Pawluk, Prawo kanoniczne według Kodeksu Jana Pawła II, Lud Boży jego nauczanie i uświęcanie, T. II, Olsztyn 1986;
Arletta Bolesta, Obowiązki i prawa rodziców w zakresie nauczycielskiego i uświęcającego zadania Kościoła. Studium pastoralno-prawne, Kraków 2008.