Na wzór innych artykułów, w którym poruszane były kwestie z innych dyscyplin aniżeli prawo kanoniczne, także i tym razem na poniższe informacje należy spojrzeć w kontekście kościelnego prawa małżeńskiego, stąd na pewno pewne niedomówienia z punktu widzenia innych dziedzin (medycyny, psychologii), na które z racji charakteru artykułu możemy sobie jednak pozwolić.
Za przedmiot rozważań posłużą nam te choroby fizyczne, które jednak w swoich objawach, skutkach obejmują czynności psychiczne. Za treść analiz posłużą dwa przykłady: guz mózgu oraz niedoczynność przysadki mózgowej. Naturalnie takich przykładów można podać o wiele więcej, ale chodzi o wysunięcie konkretnych wniosków na tych dwóch wybranych fizycznych schorzeniach.
Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!
Przykłady chorób
Swoje rozważania rozpocznijmy od wymienionego w pierwszej kolejności guza mózgu. Pod chorobą tą rozumiemy nowotwór, ale także inną, obcą dla mózgu strukturę. Najczęstszym objawem to ból głowy, a wraz z upływem czasu dochodzi nawet do zaburzeń psychicznych o charakterze psychopatologicznym. Wśród zaburzeń wymienia się przykładowo: napady padaczkowe (będąc przy samej epilepsji, to wielokrotnie rozważana jest ona w kontekście właśnie niezdolności natury psychicznej), problemy z pamięcią (tu naturalnie trzeba wziąć pod uwagę rodzaj pamięci. Przy wymienionej chorobie możemy spotkać się z zaburzeniem tzw. pamięci świeżej, tj. obejmującej to, co miało miejsce przed upływem nawet kilku minut; jest to objaw charakterystyczny przy guzie umiejscowionym w płacie skroniowym. Biorąc akurat ten fakt pod uwagę można uczynić też odniesienie w ramach kan. 1095 do jednego z jego punktów, tj. braku używania rozumu, w tym sensie, iż strona wówczas nie mogłaby sobie zdawać sprawy z tego, co ma miejsce „tu i teraz”. Zatem istotnym jest moment zawierania samego związku, moment krótki, a jednak jak istota choroby wraz z jej objawami ukazuje, bardzo istotny). Na pewno zaburzenia uzależnione są od lokalizacji guza, co zostało pośrednio wspomniane. I tak, przy guzie zlokalizowanym w płacie czołowym, jednym z objawów to obniżenie uczuć wyższych, zahamowanie popędu seksualnego (przy tym od razu można uczynić odniesienie do kwestii czy czasami brak popędu, który rozważany jest też w kontekście przeszkody impotencji, nie ma właśnie tej przyczyny), agresywność (niektóre z tych objawów rozważa się na gruncie jakiejś nieprawidłowej osobowości, nie powstałej z przyczyn czysto fizycznych, przykładowo agresja i osobowość dysocjalna). Z kolei, gdy umiejscowiony jest on w płacie skroniowym wówczas dochodzi do napadów lęku czy depresji. Wiele z tych objawów w formie zaburzeń zostało już ukazane w poprzednich artykułach, jednak spojrzano na nie, nie jako na objawy choroby fizycznej, a tymczasem jak sami widzimy, także i te nie są nieznaczące. Na pewno nieocenioną rolę odgrywa przy tym ekspert, gdy chodzi o sam opis choroby, jej objawów w konkretnym przypadku, zaś zadaniem orzekającego trybunału jest z kolei udzielenie odpowiedzi na pytanie: czy takie objawy mogły spowodować niezdolność natury psychicznej? innymi słowy: czy takie objawy można zakwalifikować do niezdolności tego charakteru? A następnie jego zadaniem jest przeanalizowanie w przypadku pozytywnej odpowiedzi tę jednostkę chorobową w kontekście istotnych elementów niezdolności.
Przechodząc z kolei do kolejnej choroby w postaci niedoczynności przysadki mózgowej, to istota tej choroby polega na niedostatecznym wydzielaniu hormonu właśnie przysadki. Objawów jest rzeczywiście wiele, wśród nich można wymienić impotencję, niepłodność (o podejściu prawa kanonicznego do bezpłodności ogólnie jest wiadome: sama bezpłodność nie uniemożliwia naturalnie ważnego zawarcia związku, chyba że doszło do podstępnego wprowadzenia w błąd, a treścią podstępu była właśnie niepłodność – kan. 1084 §3 KPK), zmiany psychiczne, psychozę (w skrócie można tę ostatnią zdefiniować jako zaburzenia świadomości, spostrzegania, odbierania bodźców ze środowiska; może ona występować przy chorobie alkoholowej, depresji, też przy wspomnianym wcześniej guzie mózgu. A zatem, jak widać, jeden objaw nie przesądza o jednej choroby, może być wspólny wielu, co wymaga rzeczywistej i głębokiej wiedzy, aby czasem nie sugerując się znaczącym, chociaż tylko jednym objawem nie ograniczyć się do jednego schorzenia). Wnioski można wysunąć podobne do powyższych.
Jak z powyższych krótkich rozważań widać, niektóre objawy wymienione przez strony, szczególnie, gdy nie posiadają one wiedzy medycznej, może prowadzić do zasugerowania jednej choroby, gdy tymczasem może chodzić o zupełnie inną. Dalej, sformułowanie kanonu 1095 nr 3 KPK jest tak uniwersalne, iż nie wyklucza się w nim źródła fizycznego dla niezdolności psychicznej. Zatem nie musi chodzić wyłącznie o choroby czy zaburzenia psychiczne bez źródła w fizycznej formie. Aczkolwiek z drugiej strony, jest coraz więcej naukowych dowodów na fakt, iż także choroby psychiczne mogą być związane z jakimiś nieprawidłowościami mózgu (przykładowo u osób chorych na schizofrenię stwierdzano i to nie w pojedynczych przypadkach powiększenie przestrzeni wypełnionej płynem mózgowym). To ostatnie stwierdzenie daje też bodziec do kolejnego pytania, a mianowicie: można pokusić się o stwierdzenie, iż jest przecież wiele chorób fizycznych, które mogą też w sposób destrukcyjny oddziaływać na psychikę chorego. Dlaczego zatem one nie czynią małżeństwa nieważnym? Odpowiadając na to pytanie trzeba z kolei wziąć pod uwagę, na ile spełniają one wymogi przypisane niezdolności, szczególnie: ciężkość i absolutność. To one związane są z istotą niezdolności. Trzeba zatem przyjąć schemat, jaki został ukazany na dwóch, wcześniejszych przykładach.
Depresja, czyli niezdolność podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich
Choroby fizyczne
Wciąż natomiast pozostaje otwarty problem chorób fizycznych (nie oddziaływających na sferę wolitywną) uniemożliwiających podjęcie obowiązków małżeńskich. Wydaje się, iż nie zakwalifikowanie tych ostatnich do możliwości orzeczeń na ich podstawie nieważności zawartego związku wynika z tego, aby nie wnioskować o jakiejś dyskryminacji osób niepełnosprawnych fizycznie. Natomiast idąc w głębię analiz to wynika to z przypisania woli roli przyczyny sprawczej dla powstania związku małżeńskiego (kan. 1057 KPK). Oznacza to, iż przy chorobach fizycznych (nie oddziaływających na sferę wolitywną) Osoba niepełnosprawna jest w sensie wolitywnym zdolna do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich, ale niekoniecznie w sensie fizycznym; a dalej, skoro niezdolność ma mieć m. in. charakter absolutny, to oznacza to, iż owszem w danym, konkretnym związku osoba taka może być niezdolna, ale nie tyle do podjęcia obowiązków, co do życia z drugą, konkretną osobą, a ta kwestia już dla prawa jest drugoplanowa.
Nerwica jako niezdolność do podjęcia obowiązków małżeńskich
Na ten temat m. in. w : Psychoptologia, pr. zb. pod red. A. A. Lazarusa, A. M. Colmana, Poznań 2001;