Nieważne a niegodziwe zawarcie małżeństwa
REKLAMA
REKLAMA
I tak KPK rozróżnia sytuację, podczas której strony zawierają związek mimo jakiejś przeszkody, np. zawarcie związki mimo przeszkody wieku, od sytuacji, podczas której strony zawierają małżeństwo wbrew jakiemuś zakazowi, np. zawarcie związku przez osobę (osoby) małoletnią (małoletnie). Gdy chodzi o pierwszą kwestię, to Prawodawca stanowi, iż małżeństwo jest wówczas ważne, gdy kobieta ma ukończony czternasty rok życia, zaś mężczyzna szesnasty (kan. 1083 §1 KPK). Gdy zatem przynajmniej jedna ze stron zawrze go mimo nie ukończonego dla swojej płci wieku, to powoduje tym samym nieważność związku. Oczywiście Prawodawca wziął pod uwagę fakt, iż KPK reguluje sytuacje dla katolików na całym świecie, a zatem winno się uwzględnić specyficzną sytuację – chociażby w analizowanym przypadku – zróżnicowany rozwój człowieka w zależności od strefy klimatycznej, dlatego też przyznał uprawnienia poszczególnym Konferencjom Episkopatu danego kraju, aby to one ustaliły wiek do godziwego (ale nie do ważnego) zawarcia związku (kan. 1083 §2 KPK). Dlatego też w naszych warunkach wiek ten przyjęto na osiemnasty rok życia (Instrukcja dla duszpasterzy dot. małżeństwa konkordatowego z dn. 22. X.1998 r., cz. II, pkt. 8). Zawarcie stąd związku przed jego ukończeniem, ale po ukończeniu wieku wymaganego do jego ważności powoduje niegodziwość jego zawarcia nie zaś nieważność (kan. 1071 §1 pkt. 6 KPK).
REKLAMA
Zobacz serwis: Sprawy rodzinne
REKLAMA
Można się zastanowić, dlaczego większe restrykcje są w pierwszym aniżeli w drugim przypadku. Zasadniczo wniosek narzuca się sam – większe niebezpieczeństwo dla zdrowia, życia ludzkiego jest bardziej w pierwszej sytuacji aniżeli drugiej – bierzemy tu pod uwagę kwestię potomstwa, ale nie chodzi tu tylko i wyłącznie o dzieci, które mogą zostać poczęte, ale też o zdrowie i życie kobiety, która zachodzi w ciążę, pomijam kwestię psychicznego przygotowania do zawarcia związku.
Podobną sytuację obserwujemy przy zakazie zawarcia małżeństw mieszanych, a więc pomiędzy stroną katolicką a stroną przynależącą co Kościoła, bądź wspólnoty kościelnej nie posiadającej pełnej komunii z Kościołem katolickim (np. prawosławni, protestanci) (kan. 1124 KPK), oraz przy przeszkodzie różnej religii (różnej wiary), która zachodzi pomiędzy stroną katolicką a stroną nie mającą ważnie udzielonego chrztu świętego, bądź nieochrzczoną (np. wyznawcy innej religii) (kan. 1086 §1 KPK). Z zakazem mamy również do czynienia wówczas, gdy strona katolicka zawiązuje węzeł małżeński z osobą, która formalnie odstąpiła od Kościoła Katolickiego (kan. 1071 §1 pkt. 4 KPK).
Po raz kolejny, zasadność większej i mniejszej restrykcji uzależniona jest od wielkości ewentualnego niebezpieczeństwa dla religijnego życia strony katolickiej, ale i potomstwa z tego związku.
Zobacz serwis: Rozwody
Oczywiście nie można żadnej z tej sytuacji generalizować, bowiem niekoniecznie akurat w przypadku np. przeszkody różnej religii musi być większe niebezpieczeństwo aniżeli przy małżeństwie mieszanym; albo w przypadku przeszkody wieku nie można powiedzieć, iż na pewno doszłoby do jakiejś nieprawidłowości niż w sytuacji zawarcia związku przez stronę tylko małoletnią. Niemniej zdrowy rozsądek, doświadczenie podpowiadają, że niestety może tak być. Stąd nie należy na te utrudnienia patrzeć jako na barierę dla stron chcących zawrzeć związek, ale jako na próbę dla nich, też próbę czasową, podczas której mogą się sprawdzić, aby nie tylko zawrzeć ważne i godziwe małżeństwo, ale przede wszystkim, aby w nim dozgonne wytrwać. Także i to jest znane Prawodawcy, który z tego względu wprowadza czy instytucję zezwalającą na zawarcie związku mimo zakazu (kan. 1071 §1 KPK; kan. 1124 KPK), czy instytucję dyspensy w przypadku wspomnianej przeszkody różnej wiary (kan. 1086 §2 KPK). Oddzielnym tematem są pewne warunki przynależące do wydania zgody czy udzielenia dyspensy, ale można w dalszym ciągu powtórzyć, iż ich celem nie jest stworzenie jakiegoś utrudnienia, ale uczynienia wszystkiego co możliwe, aby nie tylko doszło do godziwego czy ważnego zawarcia związku, co do zawarcia małżeństwa rokującego na dozgonny charakter.
Na ten temat, m.in.: T. Pawluk, Prawo kanoniczne według Kodeksu Jana Pawła II, Prawo małżeńskie, Olsztyn 1996.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat