Niniejszy artykuł oparty jest przede wszystkim na informacjach podanych przez Metropolitalny Trybunał w Gnieźnie jak i przez Sąd diecezji Rottenburg am Neckar (Niemcy). Nie są to naturalnie informacje podane szczegółowo, ale stanowią pewien schemat/wzorzec, gdyż podstawą prawną są przepisy, tak Kodeksu Prawa Kanonicznego, jak i Instrukcji procesowej Dignitas connubii.
Opłata za proces czy honoraria biegłych ustalone zostają w sądzie przez jego zwierzchnika, stąd różnice pomiędzy kościelnymi trybunałami. W tych ustaleniach wyraźnie widać, jak uwzględnia się dane środowisko.
Gdy strona pozwana wnosi skargę wzajemną, w której proponuje dodatkowy tytuł bądź tytuły, na podstawie których będzie można prowadzić proces wówczas opłata przez nią wnoszona stanowi połowę kosztów uiszczanych przez stronę przeciwną, tj. powodową. Z racji tego, iż kościelne procesy małżeńskie prowadzone są w różnych częściach świata, strona winna dowiedzieć się czy opłata zależy od ilości tytułów. Warto też zasięgnąć informacji, co w przypadku kosztów, gdy jednak skarga powodowa zostanie złożona, ale z racji np. braku jej zasadności zostanie odrzucona. Naturalnie ew. uiszczane wówczas koszty nie są równe, gdy sprawa zostanie przyjęta do procesu, niemniej warto zwrócić uwagę i na ten szczegół. Innym szczegółem jest kwestia zamieszkania strony wnoszącej opłatę. Może zdarzyć się, iż koszty te są wyższe w przypadku jej zamieszkania za granicą. Wreszcie koszty mogą też zależeć od wysokości zarobków. Przykładowo koszty sądowe w Sądzie Metropolitalnym w Krakowie oscylują wokół kwoty tysiąca dwustu zł (nie uwzględniając szczegółów jak np. kwestia skargi wzajemnej, wzrost kosztów uwarunkowany miejscem pobytu strony powodowej).
Zobacz również: Kwestia dziecka w kościelnym prawie małżeńskim
Koszty powołanie biegłego
Zwykle opłatę za biegłego ponosi ta strona, która wnosi tytuł wymagający zasięgnięcia zdania i sporządzenia opinii przez eksperta. Może mieć miejsce również sytuacja, kiedy w trakcie postępowania dowodowego zostaje uzupełniony dotychczasowy materiał dowodowy wymagający z kolei sporządzenia uzupełniającej opinii eksperckiej, w zaistniałej sytuacji będą uiszczane dodatkowe koszty. Przykładowo koszty te w Krakowie oscylują wokół kwoty trzystu zł.
Nie powinno się również zapominać o wynagrodzeniu tłumacza, zwłaszcza w sytuacji, gdy dochodzi do zawarcia związków z obcokrajowcami.
Istnieje możliwość starania się – uzasadnionego – o umorzenie czy zmniejszenie kosztów sądowych. Jednakże koszty procesowe nie należą do zbyt wysokich, zaś uzyskanie wyroków uprawniających do zawarcia ślubu kościelnego, raczej związane jest z wydatkami na poczet nawet skromnej uroczystości weselnej. Idealnie byłoby zatem, aby koszty dzielone zostały pomiędzy samymi stronami, co leżałoby już w ich gestii, bowiem wyrok będzie dotyczył nie jednej strony, ale dwóch. Naturalnie, często pomiędzy stronami są zatargi nie ułatwiające prowadzenie tego typu rozmów, jednakże w wielu przypadkach można dojrzale podjąć jakąś decyzję. Stosownym rozwiązaniem jest też podzielenie kosztów na dogodne dla strony raty.
Koszty w I i II instancji
Koszty II instancji zwykle są mniejsze od Trybunału działającego jako instancja pierwsza, mogą stanowić połowę opłaty dla I instancji.
Ponadto z racji związków z obcokrajowcami może dojść do sytuacji, gdy to jednak nie sąd w Polsce a trybunał za granicą będzie prowadził proces. Gdy porównuję się opłaty sądowe w sądzie w Niemczech z tymi na terenie Polski to są one podobne (200 Euro w I Instancji, 100 Euro w II). Przy tym też mogą pojawiać się dodatkowe uregulowania.
Naturalnie, gdy prowadzony jest proces na terenie Polski w sądzie pierwszej instancji jak i w sądzie apelacyjnym warto wziąć pod uwagę ew. koszty związane z procedurą cofnięcia zakazu, gdyż wymaga to też zaangażowania kompetentnych osób. Znacznie wyższe będą koszty, gdy proces prowadzony jest w Trybunale Roty Rzymskiej - w końcu nie można zapominać o ew. kosztach otrzymania wyroku przez stronę pozwaną. W pierwszym oraz ostatnim przypadku koszty te jednak naprawdę nie są wysokie.
Zobacz też: W jaki sposób odczytywać wyrok kościelny?