Przeszkody małżeńskie rzadko spotykane w procesie kościelnym
REKLAMA
REKLAMA
I tak, pośród przeszkód małżeńskich powodujących nieważność zawartego związku wydaje się, iż najrzadziej spotykanymi są: przeszkoda uprowadzenia, małżonkobójstwa oraz przyzwoitości publicznej.
REKLAMA
REKLAMA
Prawodawca w kan. 1089 KPK reguluje: Nie może być ważnie zawarte małżeństwo pomiędzy mężczyzną i kobietą uprowadzoną lub choćby przetrzymywaną z zamiarem zawarcia z nią małżeństwa, chyba że później kobieta uwolniona od porywacza oraz znajdująca się w miejscu bezpiecznym i wolnym, sama swobodnie wybierze to małżeństwo (przeszkoda uprowadzenia).
W kan. 1090 §1: Kto ze względu na zawarcie małżeństwa z określoną osobą, zadaje śmierć jej współmałżonkowi lub własnemu, nieważnie usiłuje zawrzeć to małżeństwo, § 2: Nieważnie również usiłują zawrzeć małżeństwo ci, którzy poprzez fizyczny lub moralny współudział spowodowali śmierć współmałżonka (przeszkoda małżonkobójstwa) i w kan. 1093: Przeszkoda przyzwoitości publicznej powstaje z nieważnego małżeństwa po rozpoczęciu życia wspólnego albo z notorycznego lub publicznego konkubinatu. Powoduje zaś nieważność małżeństwa w pierwszym stopniu linii prostej między mężczyzną i krewnymi kobiety i odwrotnie (jak w treści kanonu).
Obecnie skoncentrujemy się na tym, co najistotniejsze w wymienionych powyżej małżeńskich przeszkodach.
REKLAMA
Gdy chodzi o przeszkodę uprowadzenia. to mimo iż zostało powiedziane, że przeszkoda ta rzadko występuje w naszych realiach, to jednak nie możemy jej tak całkowicie wykluczyć (przykładowo: kultura romska). Wprawdzie w zacytowanym kanonie czytamy o uprowadzeniu kobiety, to jednak pod kanon ten podpada też zupełnie odwrotna sytuacja (uprowadzenie mężczyzny). Na tym też polega fleksibilność prawa kanonicznego, iż nie reguluje się w nim absolutnie wszystkiego, gdyż gros sytuacji jest oczywistych. Warto zwrócić w treści tego kanonu uwagę na fakt, iż Prawodawca dopuszcza sytuację ważnie zawartego związku pomiędzy uprowadzonym a uprowadzającym po spełnieniu warunków, o których w treści.
Pojawia się przy tym pytanie, co w sytuacji, gdy taki związek zostaje zawarty, a u uprowadzonej osoby może pojawić się, nazwijmy to roboczo - „obronny mechanizm”, zgodnie z którym osoba ta wewnętrznie nie będzie chciała zawierać tego związku, będzie go odrzucała. Czy wówczas orzeczona zostanie nieważność z tytułu przeszkody, czy też z tytułu wady. Mamy wówczas do czynienia nie tylko z przeszkodą – w tym przypadku z przeszkodą uprowadzenia, ale jednocześnie z wykluczeniem zgody małżeńskiej (inne terminy to: pozorne, fikcyjne wyrażenie zgody, symulacja zgody), czyli z wadą. W takiej sytuacji stosuje się w kanonicznym prawie regułę, na podstawie której pierwszeństwo mają przeszkody przed wadami. Nie oznacza to, iż nie można prowadzić procesu z wielu tytułów, gdyż nie wiadomo, czy istotne przesłanki każdego z nich są spełnione, aby zaferować pozytywny wyrok, niemniej w momencie wyboru „szala” przechyla się na stronę przeszkody.
Zobacz również: Jakie mogą być przyczyny stwierdzenia nieważności małżeństwa w Kościele?
Z kolei, co do przeszkody małżonkobójstwa, warto na początku zaznaczyć, iż istota jej polega na, tak istnieniu zamiaru zawarcia związku z konkretną osobą przed dokonaniem przestępstwa i stąd dopuszczenie się jego w powyższym celu, jak i na tym, iż mimo braku zamiaru zawarcia związku przed przestępstwem, ze stroną, którego współmałżonka się zabija, bądź ma się w tym udział, taka wola po tymże fakcie powstaje.
Nie chodzi zatem w ogóle o zamiar wejścia w nowy związek, ale zamiar związku ze ściśle określoną osobą. Mówiąc o współudziale to chodzi nie tylko o współudział fizyczny, ale także moralny (np. namowa). Dla ciekawości warto też dopowiedzieć, iż jak od niektórych przeszkód Prawodawca przewidział możliwość udzielenia dyspensy (najczęściej widać to przy przeszkodzie różnej wiary zwanej inaczej przeszkodą rożnej religii), tak w tym przypadku nie ma w zwyczaju dyspensowania.
I na zakończenie ostatnia przeszkoda, tj. przeszkoda przyzwoitości publicznej. Ostatnio na jednym z internetowych for spotkałam się z zapytaniem: czy przeszkody tej nie należy czasem rozumieć jako przeszkody do zawarcia związku małżeńskiego pomiędzy ludźmi, którzy żyją na zasadzie wolnego związku. Nic bardziej mylnego, bowiem w przeszkodzie tej chodzi o relację pomiędzy np. dziećmi strony, z którą pozostawało się w konkubinacie, bądź w nieważnie zawartym związku, a tę stroną, innymi słowy chodzi tym sposobem o uniknięcie zawarcia związku z osobami, z którymi można być np. spokrewnionym, ale też chodzi o uniknięcie przez taki związek, mimo braku spokrewnienia, zgorszenia.
Naturalnie można by jeszcze przywołać inne przeszkody rzadko spotykane, ja wybrałam akurat te, ale temat może być nadal kontynuowany.
Polecamy serwis: Rozwody
Na ten temat m. in. w:
Viladrich P.J., Konsens małżeński. Sposoby prawnej oceny i interpretacji w kanonicznych procesach o stwierdzenie nieważności małżeństwa (kanony 1095-1107 Kodeksu Prawa Kanonicznego), Warszawa 2002;
T. Pawluk, Prawo kanoniczne według Kodeksu Jana Pawła II, Prawo małżeńskie, T. III, Olsztyn 1996.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat