Specyfika kościelnego procesu o nieważność małżeństwa
REKLAMA
REKLAMA
W niniejszym artykule zastanowimy się nad tym, co stanowi o tej specyfice kościelnego procesu. Naturalnie dużo zależy od tytułu, na podstawie którego przebiega proces, ale biorąc pod uwagę, iż gros z nich toczy się z tytułu niezdolności natury psychicznej do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich (kan. 1095 nr 3 KPK), bądź z jakiegoś rodzaju symulacji (kan. 1101 §2 KPK) – nasza uwaga koncentrować się zatem będzie na oryginalności, a zatem na tym, co wyróżnia kościelny proces małżeński w aspekcie tychże przyczyn.
REKLAMA
Pierwszą konfrontację przechodzi się na etapie pisania pozwu.
I tak, pisząc go z tytułu niezdolności natury psychicznej, winno się sięgnąć do rodziny generacyjnej, czyli rodziny pochodzenia tej strony, po której domniemywa się ową wadę zgody małżeńskiej.
Oczywiście, nie można postawić znaku równości pomiędzy stroną prawdopodobnie obarczoną tym defektem a jej rodziną, z której pochodzi, w której wychowała się, ale przecież nikt nie zaprzeczy, iż jakiś mniejszy czy większy wpływ rodziny na każdego z jej członków da się zauważyć. Pisząc o rodzinie poruszam takie problemy, jak - naturalnie uszczegóławiając każdy z nich, aby nie ograniczyć się do, jak to nazywam, postawienia wyłącznie „diagnozy” - problem alkoholowy w tej rodzinie, używanie narkotyków, dzisiaj możemy dodać pytanie o dopalacze, tendencje samobójcze bądź samobójstwa, przestępstwa, wykroczenia, choroby psychiczne, choroby fizyczne mające związek z uszkodzeniem mózgu, agresja, stąd interwencje Policji, scalenie tej rodziny, jej religijność, rozwody, separacje, wolne związki, opinia o niej w najbliższym środowisku itp. Szczególny akcent kładę na rodzinę najbliższą, z którą dana strona miała, lub ma bezpośredni kontakt, natomiast, gdy odnotowuję istnienie jakiegoś ważkiego zjawiska nawet w dalszej rodzinie – to również jego nie omijam. To wszystko może być bardzo ważne dla stworzenia przyszłej np. opinii psychologiczno-sądowej.
Polecamy serwis: Rozwód kościelny
Kolejnym elementem nie poruszanym w trakcie rozwodu są lata dzieciństwa, młodości strony obarczonej ew. niezdolnością, a zatem czas zanim doszło do zapoznania się czy zostania parą.
REKLAMA
Tu z kolei zapytuję o takie zagadnienia, jak: wiek rodziców, gdy strona ta przyszła na świat, jej ew. wcześniactwo, choroby psychiczne, fizyczne – rozumiane jak powyżej, tendencje samobójcze, sięganie po alkohol, narkotyki, dopalacze, przestępstwa, wykroczenia, również religijność strony. Jak można zaobserwować szereg pytań postawionych przy rodzinie pochodzenia stawiam też przy stronie, ale są też i zupełnie nowe, jak: problemy szkolne, wychowawcze na każdym etapie edukacji, wybór szkoły, wykonywanie obowiązków domowych, praca, wcześniejsze związki, zdolność do nawiązywania przyjaźni, cechy charakteru, relacje pomiędzy poszczególnymi członkami rodziny, w przypadku mężczyzn – odbycie służby wojskowej itd.
Istotne znaczenie w kościelnym procesie małżeńskim ma okres przedślubny, a w nim poruszenie zagadnień, które na zasadzie lustra powtarzam przy opisie okresu poślubnego, ukazując jednocześnie, gdy miało to miejsce, gradację poszczególnych problemów, jak i zaistnienie zupełnie nowych. A zatem poruszam tu tego typu kwestie, jak: nieporozumienia między stronami, zerwania, oświadczyny, opinię najbliższych nt. rodzącego się związku, przygotowania przedślubne, udział w naukach itp.
Te wymienione powyżej elementy są następnie powtarzane, bądź dopiero co poruszane podczas oświadczeń stron, zeznań świadków już w trakcie procesu, a gdy jakieś zagadnienie zostało pominięte wówczas wprowadzam je w trakcie odczytu akt, w każdym razie do momentu zamknięcia postępowania dowodowego. Oczywiście można je wprowadzić, gdy strona/strony nie miały na to możliwości w I Instancji, przy okazji apelacji.
REKLAMA
Z kolei pisząc skargę z tytułu jakiegoś rodzaju wykluczenia (wierności, jedności, nierozerwalności, potomstwa, zgody małżeńskiej) kładę nacisk na kwestię religijności środowiska rodzinnego, jak i samej strony oraz naturalnie jej podejścia w różnych momentach życia do wyliczonych tu istotnych przymiotów czy elementów małżeństwa w końcu do samego związku.
Czymś praktycznym jest zastosowanie przy tym empatii, chodzi o pewne wczucie się w daną sytuację. Obrazowo widać to na przykładzie wykluczenia małżeństwa. Wystarczy odpowiedzieć wówczas sobie na pytanie: co bym zrobiła (zrobił), gdyby tu i teraz przyszło mi zawrzeć związek małżeński z osobą przeze mnie nie chcianą, aby na podstawie tego opisać już dokładnie okoliczności przedślubne, mające miejsce w trakcie ślubu, jak i po, a towarzyszące takiemu nastawieniu, woli.
A zatem, jak z tych krótkich rozważań wynika: podczas procesu kościelnego da się zauważyć szereg elementów, które stanowią o specyfice tegoż procesu, które nie są często nawet poruszane w trakcie cywilnego procesu. Poruszenie ich jak najwcześniejsze pozwala sędziom na skonstruowanie odpowiednich pytań dla stron, świadków, daje też nawet możliwość zbadania sprawy pośrednio pod kątem nawet innych tytułów prawnych, aby je w trakcie już toczącego się procesu wprowadzić. W końcu przecież chodzi o dobro stron, o umożliwienie im jak najwcześniejszego uregulowania swojego statusu w Kościele.
Zobacz również: Stwierdzenie nieważności małżeństwa a rozwód cywilny
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat