REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego a kolejny ślub

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
dr Arletta Bolesta
Adwokat kościelny
Ślub kościelny.
Ślub kościelny.
Marcin Łysak
abcslubu.pl

REKLAMA

REKLAMA

Wyrok stwierdzający nieważność małżeństwa kościelnego co do zasady powoduje, iż strony mogą zawrzeć kolejny ślub. W istocie będzie to jednak nie kolejny, a pierwszy ślub dla strony, która uzyskała tzw. "rozwód kościelny".

REKLAMA

Skoro istota procesu o stwierdzenie nieważności zawartego związku, jak to już zostało poruszone w jednym z artykułów, nie polega na unieważnieniu czy na kościelnym rozwodzie, co na orzeczeniu, iż małżeństwo od początku było nieważne (pomijam kwestię małżeństwa ważnie zawartego a rozwiązanego), wówczas łatwiej jest zrozumieć, iż tak naprawdę po otrzymaniu dwóch wyroków pozytywnych strona (strony) faktycznie są uprawnione do zawarcia swojego pierwszego związku kościelnego (pomijam życiowe niuanse).

REKLAMA

Bardzo często pojawia się pytanie: czy uprawnienie to dotyczy obu stron, czy tylko jednej z nich, czyli tej, po stronie której nie było – używając nomenklatury z prawa cywilnego – winy, innymi słowy, wobec której to strony nie zapadł wyrok  z tytułu właśnie po jej stronie. Oczywiście wyrok dotyczy obu stron, trudno bowiem sobie wyobrazić, aby dla jednej z nich małżeństwo było ważne, zaś dla drugiej – nie, aczkolwiek w praktyce może pojawić się zakaz zawarcia nowego związku. Pojawia się zatem pytanie, kiedy do tego dochodzi.

Szereg procesów przebiega z tytułu niezdolności natury psychicznej do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich (kan. 1095 nr 3 KPK). Pod tytuł ten podchodzą: choroby psychiczne, zaburzenia psychoseksualne, różnego rodzaju uzależnienia itp. Gdy strony otrzymują dwa wyroki pozytywne z tegoż tytułu wówczas, w zależności, która strona była niezdolna, może pojawić się zakaz dla tejże strony. Cofnięcie jego jest związane m. in. z wykonaniem kolejnych badań psychologicznych, psychiatrycznych. Celem zakazu jest w rzeczywistości troska o przyszłego współmałżonka, aby nie był on narażony na być może podobne przeżycia „zafundowane” poprzedniemu współmałżonkowi.

Polecamy serwis: Małżeństwo

Faktycznie bowiem nie chodzi wyłącznie o stworzenie jakiejś bariery, przeszkody w utworzeniu małżeństwa, rodziny, co o eliminację tego wszystkiego, co to małżeństwo, rodzinę może zniszczyć, czyli tego, co przyczyniło się do rozbicia poprzedniego związku. Przyszły współmałżonek zamierzający zawrzeć związek z osobą związaną zakazem, a kierujący się często uczuciami, emocjami, zwykle nie dopuszcza do siebie tego, co przyczyniło się na rozkład poprzedniego związku, tj. zwykle wyjaśnia, tłumaczy jakimiś argumentami, iż wina nie leżała akurat po tej stronie, z którą zamierza się związać. Jest to zatem moment służący refleksji, rozmowie, aby potem ew. niedomówienia nie przyczyniły się do kolejnych problemów. Zakaz bowiem odnotowany zostaje w księdze chrztów, próba ominięcia jego – trudna/niemożliwa chroni przyszłego współmałżonka, zaś zdjęcie zakazu przez ordynariusza miejsca może pociągnąć za sobą wspomnianą możliwość rozmowy obecnych nupturientów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz również: Co zawiera wyrok stwierdzający nieważność małżeństwa kościelnego?

REKLAMA

Innymi tytułami, przy których również może pojawić się zakaz są, przykładowo: podstępne wprowadzenie w błąd (kan. 1098 KPK) jak i wykluczenie istotnych przymiotów bądź elementów małżeństwa, ale także wykluczenie zgody małżeńskiej (kan. 1101 §2 KPK). Jak w poprzednim przypadku trudno jest mówić o „winie” strony związanej zakazem, bowiem źródło problemów tkwi (tkwiło) w jej osobowości; ona mogła nawet wykazywać starania, aby je przezwyciężyć, ale nie była w stanie tego uczynić, tak, w obecnych analizowanych przypadkach o takiej „winie” można już mówić. Strona bowiem, czy to świadomie zataiła prawdę, bądź ją zniekształciła (podstęp), a to celem wyłudzenia zgody małżeńskiej, czy to świadomie, dobrowolnie wykluczyła (nie chciała) zawierać małżeństwa, bądź przy jego chceniu, wykluczyła (nie chciała) tego, co stanowi o jego istocie: jedności, nierozerwalności, potomstwa, wierności. I kolejny raz pojawienie się zakazu służy w rzeczy samej sobie dobru przyszłego związku, służy ochronie przyszłego współmałżonka. Cofnięcie związane jest natomiast przykładowo ze złożeniem przysięgi przez stronę związaną zakazem.

Na końcu warto jeszcze poruszyć jedno zagadnienie: co dzieje się w przypadku, gdy następuje mimo wszystko zawarcie związku wbrew zakazowi: zawarte wówczas małżeństwo jest ważne, ale niegodziwe, co oznacza, iż akcent pada na płaszczyznę moralną nie zaś prawną.

Reasumując, ja widać z dotychczasowych rozważań małżeński proces kościelny dla danej strony faktycznie może nie poprzestać, faktycznie może nie ograniczyć się do definitywnego wyroku, co przez ew. zakaz może być w jakiś sposób kontynuowany. To zdjęcie jego nie tylko, jak zostało powyżej powiedziane, chroni przyszłego współmałżonka czy rodzinę, co też wymaga pewnej dojrzałości od strony związanej z zakazem; dojrzałości polegającej na odpowiedzi przede wszystkim dla samego siebie: czy tym razem jestem w stanie podjąć obowiązki małżeńskie, jeżeli nie, to czy być może istnieje jakieś rozwiązanie dla tego; czy też polegającej na odpowiedzi: czy zawierając małżeństwo, tak naprawdę chcę tego, z całą jego istotą. Zmierzenie się z tymi pytaniami dowodzi o pełnej/wystarczającej dojrzałości tejże strony do zawiązania węzła małżeńskiego.

Polecamy serwis: Rozwód kościelny

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podwyżki od 583 zł do nawet 2920 zł. ZUS przegrał z emerytami. 23 razy. Na razie nieprawomocnie [Wyrok TK z 4 czerwca 2024 r.]

Zestawienie i omówienie korzystnych wyroków sądów powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym jednego prawomocnego.

MRPiPS: 5070 zł dla każdego od 1 stycznia 2026 r., ale jest „haczyk” – bo nie dla tych co otrzymują premie i nagrody oraz inne dodatki do wynagrodzenia

Czeka nas rewolucja w zakresie płacy minimalnej – w rządzie trwają obecnie prace nad całkowitą zmianą ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Ostateczna wersja projektu zakłada, że pensja minimalna ma opiewać na 55% wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, co – zgodnie z aktualnymi prognozami – dałoby pensję minimalną na poziomie 5070 zł brutto. Jak się okazuje – nie wszyscy będą mogli jednak liczyć na podwyżkę od 1 stycznia 2026 r., bo MRPiPS wycofało się z pomysłu zrównania płacy minimalnej z wynagrodzeniem zasadniczym.

WZON: Tylko 43 punkty po 25 latach na wózku. Tylko 61 punktów dla niewidomej. W ZUS bez świadczeń także stopień znaczny niepełnosprawności

Otrzymaliśmy kilka listów od osób niepełnosprawnych (orzeczenia stałe, stopień znaczny niepełnosprawności), które zostały przez WZON wykluczone ze świadczenia wspierającego. W artykule ich opinie:

Rząd kręci bat na właścicieli domów. Będzie limit osób, a nawet metrów dla rodziny? Szykują się wielkie zmiany w przepisach

Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?

REKLAMA

Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.

W rządzie, od 26 sierpnia 2024 r., trwają prace nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej płacy minimalnej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

Socjolog: wyborcy kierują się emocjami, nikt nie czyta programów; zwycięża ten, kto umiejętnie przeplata politykę miłości z polityką nienawiści

Wyborcy deklarują, że chcą programów, ale kierują się emocjami - powiedział w Studiu PAP socjolog, dr hab., prof. Uniwersytetu Warszawskiego Przemysław Sadura. Zapytany jakich działań kandydatów można się spodziewać w miesiącu, który pozostał do wyborów, powiedział, że boi się "puszczać wodze fantazji".

Złodzieje nie świętują: zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, trwa policyjna akcja: Wielkanoc 2025

Wielkanoc 2025, podobnie jak te w latach ubiegłych jest szczególnie ważnym dla nas okresem, ale w natłoku obowiązków nietrudno o nieuwagę. Taki moment mogą szybko wykorzystać złodzieje. Policja od lat ostrzega: złodzieje nie świętują - zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, bo jak zawsze trwa policyjna akcja: Wielkanoc na drogach.

REKLAMA

Prof. Sieroszewski (ginekolog): Powyżej 24 tygodnia ciąży nie ma aborcji - jest poród. NRL: wytyczne Ministra Zdrowia nie wiążą sądów i nie wyjaśniają wszystkich wątpliwości co do zasad przerywania ciąży

Opinią publiczną wstrząsnęła ostatnio informacja o przerwaniu 9 miesięcznej ciąży w szpitalu w Oleśnicy. Zdarzyło się w 2024 roku ale informacja o tym fakcie dotarła do szerszej opinii publicznej w bieżącym roku. Wiele osób jest zaszokowanych tym, że zamiast doprowadzić do urodzenia dziecka, lekarz doprowadził do jego śmierci. W tej sprawie Prokuratura Okręgowej we Wrocławiu prowadzi postępowanie wyjaśniające. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Natomiast Naczelna Rada Lekarska apeluje do Ministra Zdrowia o doprecyzowanie przepisów prawnych dot. dopuszczalności przerywania ciąży. O wyjaśnienia co do pojęcia przerwanie ciąży apeluje też Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. Prezes PTGiP prof. Piotr Sieroszewski wskazuje, że słowo +aborcja+" pochodzi z łaciny; +abortus+ oznacza poronienie. Z poronieniem mamy do czynienia do 23 tygodnia ciąży i tym samym z aborcją. Powyżej 24 tygodnia nie ma żadnej aborcji, a poród" – wyjaśnia prof. Sieroszewski. W tle całej sprawy są wydane w sierpniu 2024 r. wytyczne Ministra Zdrowia w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży.

Papież Franciszek: Egoizm ciąży bardziej niż krzyż – rozważania na Drogę Krzyżową

Watykan opublikował poruszające rozważania Drogi Krzyżowej autorstwa papieża Franciszka, który wciąż dochodzi do siebie po ciężkim zapaleniu płuc. „W świecie chłodnej kalkulacji i bezlitosnych interesów” Ojciec Święty wzywa do nawrócenia serca, współczucia i odrzucenia obojętności.

REKLAMA