REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Stanowiska stron w kościelnym procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
dr Arletta Bolesta
Adwokat kościelny
Rozwód kościelny./ Fot. Fotolia
Rozwód kościelny./ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Niezaangażowanie strony pozwanej, bądź jej zaangażowanie, ale zupełnie nieprawidłowe bierze się często z niezrozumienia istoty tego, czemu służy kościelny proces o orzeczenie nieważności zawiązanego węzła małżeńskiego.

REKLAMA

Jedną z możliwych reakcji jest zupełny brak udziału w kościelnym procesie przez stronę pozwaną, do czego ma ona jednak prawo. Czym może być ono spowodowane. Po pierwsze tym, iż zdarza się, że strona pozwana nie chce „dać unieważnienie ślubu kościelnego” współmałżonkowi. Wychodzi z założenia, iż osiągnie ten cel, gdy nie zaangażuje się w proces. W postawie powyżej zaprezentowanej dopatrujemy się złej woli strony pozwanej. Tymczasem wyrok może być wydany po orzeczeniu nieobecności strony w procesie (kan. 1592 §1 KPK), dodajmy, może być to wyrok również pozytywny. Ja proponuję, gdy strona przekonana jest o braku zasadności do orzeczenia nieważności związku, aby zaangażowała się właśnie w tym celu w proces. Ma bowiem ona prawo do jasnego twierdzenia, iż widzi możliwość pogodzenia się ze współmałżonkiem; iż nie widzi uzasadnienia dla tego procesu. Oczywiście nie ma ona wówczas obowiązku, ale sugeruję, aby na poparcie swojej racji zaproponowała jakieś konkretne dowody.

REKLAMA

Inna sytuacja jest, gdy strona pozwana nie uczestniczy w procesie, gdyż np. z racji swojej religijności (np. jej braku) ta kwestia ją nie interesuje. Tymczasem taki sposób myślenia jest błędny, ograniczający się do danego momentu, nie biorący pod uwagę, ani przyszłości, ani drugiej strony. Bowiem może zdarzyć się, iż także za jakiś czas również strona pozwana może chcieć takiego procesu, np. z racji zmiany światopoglądu religijnego, bądź poznania strony, która dopuszcza jedynie możliwość pozostania w kościelnym związku z drugą osobą.

Zobacz również: Jakie są przeszkody małżeńskie w prawie kościelnym?

REKLAMA

Wreszcie, opisana postawa wynika też z tego, iż niektórzy błędnie sądzą, iż taki wyrok dotyczyć będzie tylko jednej strony. Ma to miejsce przykładowo wówczas, gdy strona pozwana dowiaduje się, iż jej współmałżonek zaproponował taki tytuł, który, używając terminologii cywilnej, ukierunkowany jest na udowodnienie winy strony pozwanej, która to wina, w jej przekonaniu, spowoduje właśnie brak możliwości zawarcia przez nią w przyszłości związku małżeńskiego. Tymczasem wyrok orzekający nieważność zawartego małżeństwa, bądź orzekający nieudowodnienie jego nieważności dotyczy obu stron. Naturalnie może pojawić się zakaz zawarcia związku, ale często jest on po odpowiedniej procedurze zdejmowany.

Może zdarzyć się jednak zupełnie odwrotna sytuacja do wyżej opisanej. To znaczy: strona pozwana bierze udział w procesie, zajmuje nawet takie samo stanowisko jak strona powodowa, ale tylko po to, aby niezgodnie z prawdą osiągnąć pozytywny wyrok. Warto zdać sobie wówczas sprawę, iż w zaistniałej sytuacji wyrok owszem może być jedynie w swoim brzmieniu pozytywny, ale de facto, obiektywnie nie pociąga to rzeczywistej nieważności związku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jaką zatem najrozsądniejszą decyzję winna podjąć strona pozwana. Ja każdorazowo proponuję jej czynny udział.

Po pierwsze, jak już zostało to powyżej nakreślone, strona pozwana może nie zgodzić się w całości (np. co do wszystkich tytułów), bądź częściowo (np. co do jednej przyczyny) z treścią pozwu. Nie zgadzając się, może ona na poparcie swojej racji podać fakty, dowody.

Zobacz serwis: Rozwód kościelny

Z kolei zgoda na treść skargi będzie łatwiejsza, gdy „wina” obiektywnie leży po stronie powodowej, która się sama do tego przyznaje. Większa trudność może być w przyznaniu się do rzeczywistej „winy” po swojej stronie, ale także wówczas warto wziąć udział w procesie właśnie ze względu na to, iż wyrok obejmuje obie strony, a będąc zaangażowanym strona przygotowuje się tym samym na przekonanie o słuszności zdjęcia ew. zakazu dla zawarcia przez nią związku.

Po trzecie, czymś istotnym jest uświadomienie sobie przez stronę pozwaną, iż jest ona uprawniona nie tylko do wzięcia stanowiska wobec treści skargi powodowej, względem zaproponowanego tytułu (tytułów), ale ma ona również prawo do zaproponowania całkiem nowych przyczyn (przyczyny) po danej stronie. To ostatnie związane jest z podaniem dowodów na poparcie swojej racji, w analogii do skonstruowanego powództwa.

Bez względu na rodzaj aktywności podjętą przez tą stronę winna ona pamiętać o składaniu oświadczenia zawsze zgodnie z prawdą.

Strona pozwana winna być świadoma także innej kwestii, a mianowicie tego, iż brak udziału przez nią w procesie może przyczynić się do negatywnego wyroku, bądź do pewnych trudności (jej udział jest cenny, gdy to ona winna podać się badaniu przez kompetentnego Biegłego, bądź gdy winna dokonać tzw. przyznania się). A zatem też od jej dojrzałości zależy jaki wyrok zostanie wydany.

Z tym związane jest jeszcze inne zagadnienie. Często strony powodowe zapytują, czy lepszym jest, gdy druga strona wycofa się z udziału, czy też będzie aktywną stroną w procesie. Myślę, iż powyżej zostały przedstawione wystarczające racje do równie aktywnego udziału strony pozwanej w analogii do uczestnictwa strony powodowej. Stąd też praktyczna rada, aby przed złożeniem pozwu poinformować drugą stronę i poprosić ją o udział. Jej zaangażowanie wykluczy bądź zmniejszy zarzuty chociażby ze strony Obrońcy, iż zgromadzony materiał dowodowy nie jest obiektywny; nadto jej uczestnictwo może zniwelować problem w jednostronnym wyborze świadków, właśnie dzięki zaangażowaniu strony pozwanej łatwiej będzie zaproponować świadków z jej strony czy wyciągnąć dokumenty dotyczące właśnie jej.

Polecamy: Świadkowie w procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd kręci bat na właścicieli domów. Będzie limit osób, a nawet metrów dla rodziny? Szykują się wielkie zmiany w przepisach

Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?

Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.

W rządzie, od sierpnia zeszłego roku, trwają prace nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej najniższej krajowej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

Socjolog: wyborcy kierują się emocjami, nikt nie czyta programów; zwycięża ten, kto umiejętnie przeplata politykę miłości z polityką nienawiści

Wyborcy deklarują, że chcą programów, ale kierują się emocjami - powiedział w Studiu PAP socjolog, dr hab., prof. Uniwersytetu Warszawskiego Przemysław Sadura. Zapytany jakich działań kandydatów można się spodziewać w miesiącu, który pozostał do wyborów, powiedział, że boi się "puszczać wodze fantazji".

REKLAMA

Złodzieje nie świętują: zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, trwa policyjna akcja: Wielkanoc 2025

Wielkanoc 2025, podobnie jak te w latach ubiegłych jest szczególnie ważnym dla nas okresem, ale w natłoku obowiązków nietrudno o nieuwagę. Taki moment mogą szybko wykorzystać złodzieje. Policja od lat ostrzega: złodzieje nie świętują - zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, bo jak zawsze trwa policyjna akcja: Wielkanoc na drogach.

Prof. Sieroszewski (ginekolog): Powyżej 24 tygodnia ciąży nie ma aborcji - jest poród. NRL: wytyczne Ministra Zdrowia nie wiążą sądów i nie wyjaśniają wszystkich wątpliwości co do zasad przerywania ciąży

Opinią publiczną wstrząsnęła ostatnio informacja o przerwaniu 9 miesięcznej ciąży w szpitalu w Oleśnicy. Zdarzyło się w 2024 roku ale informacja o tym fakcie dotarła do szerszej opinii publicznej w bieżącym roku. Wiele osób jest zaszokowanych tym, że zamiast doprowadzić do urodzenia dziecka, lekarz doprowadził do jego śmierci. W tej sprawie Prokuratura Okręgowej we Wrocławiu prowadzi postępowanie wyjaśniające. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Natomiast Naczelna Rada Lekarska apeluje do Ministra Zdrowia o doprecyzowanie przepisów prawnych dot. dopuszczalności przerywania ciąży. O wyjaśnienia co do pojęcia przerwanie ciąży apeluje też Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. Prezes PTGiP prof. Piotr Sieroszewski wskazuje, że słowo +aborcja+" pochodzi z łaciny; +abortus+ oznacza poronienie. Z poronieniem mamy do czynienia do 23 tygodnia ciąży i tym samym z aborcją. Powyżej 24 tygodnia nie ma żadnej aborcji, a poród" – wyjaśnia prof. Sieroszewski. W tle całej sprawy są wydane w sierpniu 2024 r. wytyczne Ministra Zdrowia w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży.

Papież Franciszek: Egoizm ciąży bardziej niż krzyż – rozważania na Drogę Krzyżową

Watykan opublikował poruszające rozważania Drogi Krzyżowej autorstwa papieża Franciszka, który wciąż dochodzi do siebie po ciężkim zapaleniu płuc. „W świecie chłodnej kalkulacji i bezlitosnych interesów” Ojciec Święty wzywa do nawrócenia serca, współczucia i odrzucenia obojętności.

Wielkanocne wydatki Polaków a realne potrzeby, czyli słynne: nie jedz bo to na Święta - zjedz bo się zmarnuje. A co piciem? Policja ostrzega, że trwa akcja: Bezpieczna Wielkanoc 2025

Ile to już razy słyszeliśmy z ust naszych Mam, Babć czy Ciotek: nie jedz bo to na Święta, a za dwa/trzy dni: zjedz bo się zmarnuje albo zrobiłam więcej: weźmiesz sobie. Jak w rzeczywistości kształtują się w tym roku wielkanocne wydatki Polaków w opozycji do realnych potrzeb? Czy znowu dopadł nas konsumpcjonizm? Tak, bo dla niektórych ważny jest też alkohol na wielkanocnym stole, ale uwaga policji ostrzega, że trwa akcja: BEZPIECZNA WIELKANOC 2025.

REKLAMA

Wielkanocne zwyczaje: Polska, Ukraina, Kolumbia i Filipiny

Wielkanoc w Polsce, Ukrainie, Kolumbii i na Filipinach charakteryzuje się różnorodnymi tradycjami, z których zatrudniający cudzoziemców pracodawca powinien zdawać sobie sprawę. To właśnie z tych krajów jest w Polsce sporo pracowników. A co jeśli pracownik nie chce świętować polskiej Wielkanocy?

Linia orzecznicza: Sądy o przeliczaniu emerytur niekorzystnie dla ZUS. Emeryci walczą o wyrok TK z 4 czerwca 2024 r.

Orzecznictwo w sprawach wniosków o ponowne przeliczenie emerytury po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. sygn. akt SK 140/20 jest bardzo niejednolite. Wskazana niejednolitość przejawia się na wielu płaszczyznach, przede wszystkim niektóre sądy powszechne orzekają na korzyść emerytów poprzez zmianę decyzji ZUS, inne z kolei orzekają na niekorzyść, oddalając odwołania emerytów. W artykule zostaną przedstawione zarówno wyroki korzystne, jak i niekorzystne.

REKLAMA