Czas trwania procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego
REKLAMA
REKLAMA
Zgodnie z kan. 1453 Kodeksu Prawa Kanonicznego proces w I Instancji powinien trwać rok czasu, natomiast w II - pół roku (w kanonie tym czytamy dokładnie: Sędziowie i trybunały winny się troszczyć, by jak najszybciej, z zachowaniem sprawiedliwości, zakończyć wszystkie sprawy tak, by w trybunale pierwszej instancji nie przeciągały się powyżej roku, zaś w trybunale drugiej instancji powyżej sześciu miesięcy).
REKLAMA
Czas ten, jak jednak pokazuje praktyka, może ulec znacznie wydłużeniu. Pojawia się w związku z tym pytanie: czym jest to spowodowane oraz w jaki sposób można czas oczekiwania na wyrok przybliżyć temu zaleconemu przez Prawodawcę.
Dokładne badanie sprawy
Podstawową przyczyną czasami dłuższego trwania procesu jest przede wszystkim ilość spraw rozpatrywanych przez dany Kościelny Sąd. Przy tym trzeba mieć stale na uwadze, iż proces kościelny jest procesem szczegółowym. Dokonująca się w trakcie niego analiza oświadczeń stron procesowych, zeznań świadków, badanie załączonych dokumentów, w wielu przypadkach sporządzenie opinii przez kompetentnego Biegłego, w końcu wyrokowanie rozłożone jest w czasie tak, aby po każdej fazie móc przystąpić do kolejnej, aby wziąć też pod uwagę etapy poprzedzające, a wraz z nimi już zgromadzony materiał dowodowy. Jest czymś naturalnym, iż każdej ze stron, biorącej udział w procesie, winno zależeć na tym, aby jej sprawa była dokładnie, szczegółowo zbadana, a jeżeli tak, to musi odbyć się to kosztem czasu, który zostaje przez to wydłużony.
Zobacz również: Oświadczenia stron w procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa
Działanie zainteresowanych
Wiele też jednak zależy od zaangażowania samych stron. Przede wszystkim strona powodowa winna mieć na uwadze, że także od niej zależy czas przebiegu jej sprawy, a jeżeli jej procesu, to tym samym także innych stron.
REKLAMA
Co to oznacza: w praktyce swojej polecam stronom, aby każdorazowo, gdy termin przesłuchania nie jest jeszcze wyznaczony, a wiadome jest, iż etap ten powoli zbliża się, informowali Sąd, np. o swojej nieobecności, gdy ta naturalnie jest planowana (przykładowo: zamierzony wyjazd), tym samym Sąd nie będzie musiał wyznaczać kolejnego terminu, gdy pierwszy zostanie zbagatelizowany przez stronę, która nie informując Sądu o tym, po prostu nie przyjdzie na przesłuchanie. To samo zresztą dotyczy terminu przesłuchania świadków.
Polecam także, już na samym początku procesu, zbadanie dokładne sprawy, a to w celu prowadzenia procesu z kilku tytułów, gdy są one zasadne, aby potem, już w trakcie posuniętego w czasie procesu, nie wnosić o poszerzenie przedmiotu sporu, co wiąże się np. z ponownym przesłuchaniem stron, świadków, sporządzeniem ew. opinii Eksperta, uwag Obrońcy węzła małżeńskiego. Oczywiście, strony nie angażują się w proces tylko na czas składania pozwu, odpowiedzi na niego czy swojego przesłuchania, ale też w wielu innych jego etapach: poddanie się ew. badaniu przez Biegłego, udział w publikacji akt, przygotowanie pisma obrończego, odpowiedzi na uwagi Obrońcy węzła, dołączanie nowych dowodów. Jest rzeczą logiczną, iż czas ulegnie wydłużeniu, gdy strony każdorazowo będą prosić o przedłużenie jakiegoś terminu na wskazanych etapach z różnych przyczyn.
Jak widać, chociażby na tych zaledwie kilku przykładach: czas zależy nie tylko od ilości spraw rozpatrywanych przez dany Kościelny Trybunał, ale w dużej mierze też od pewnej dyscypliny stron. Gdy ta nie zostanie zachowana, wówczas, tak czas swojej sprawy, ale i innych osób zostanie przekroczony od zaleconego.
Wybór Sądu
Z zagadnieniem tym marginalnie związana jest jeszcze inna kwestia, warto ją w tym momencie chociażby pokrótce przybliżyć. A mianowicie, czasami zdarza się, iż przed stroną powodową stoi możliwość wyboru Sądu Kościelnego spośród kilku dla przeprowadzenia przez niego jej sprawy. Jest to już na pewno dla wielu czynnik może nie przeważający, ale czasami warto też, dokonując wyboru właściwego Sądu, wziąć pod uwagę czas trwania w nim tegoż procesu, szczególnie gdy stronie zależy na jego szybkości.
Zobacz również: Świadkowie w procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat