Proces kościelny o stwierdzenie nieważności małżeństwa
REKLAMA
REKLAMA
Skarga powodowa
REKLAMA
Skarga powodowa w treści, nie powinna być zapisem czy zarysem historii małżeństwa w oparciu o rozkład pożycia małżeńskiego stron, jak ma to miejsce w sytuacji redagowania pozwu o rozwód. Sam opis przedstawiający jedynie historię małżeństwa określającą wystąpienie pierwszych problemów małżeńskich, bez argumentacji prawnej opisującej istotę problemu, jest niewystarczający. W skardze powodowej opisujemy m.in. sferę decyzyjności strony, system wartości, w nawiązaniu do określenia konkretnego stanu faktycznego, odnośnie praktyki postępowania strony, aby sąd mógł w skardze powodowej odnaleźć związek przyczynowy między niezdolnością, którą przedstawiamy jako tytuł prawny a konkretnym zachowaniem, które w całościowym obrazie sytuacyjnym przedstawia wiarygodność, udowadniania zaistnienia konkretnego tytułu prawnego.
REKLAMA
Opisywana niezdolność, którą charakteryzuje kan. 1095 n.3, to działanie strony, która w swoim radykalizmie uniemożliwiła, nawiązywanie poprawnych relacji osobowych z drugim współmałżonkiem, relacje te powinny być skierowane w swojej istocie ku dobru małżonków.
Jest to proces o stwierdzenie nieważności umowy małżeńskiej, dlatego i działanie procesowe musi być, tym przedmiotem sprawy nakierunkowane. Problemem jest, kiedy strona samodzielnie redaguje skargę powodową, powołując się na kilka tytułów prawnych, które jednoczenie się wykluczają np. niezdolność natury psychicznej do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich, a symulacja zgody małżeńskiej - podane tytuły wzajemnie się wykluczają, nie można być niezdolnym do pozytywnego aktu woli, a jednoczenie powoływać się na to, że pozytywnym aktem woli wykluczyłem bądź wykluczyłam istotny przymiot małżeństwa.
Zobacz też: Różnice między rozwodem kościelnym a rozwodem cywilnym
Proces małżeński ma charakter pisemny i nie jest jawny. Nie ma zatem, tak jak w sądzie cywilnym – publicznych rozpraw, konfrontacji obojga stron wobec sędziego i świadków.
Zeznania stron i świadków są składane indywidualnie w obecności sędziego audytora i notariusza (niekiedy wobec samego audytora). Strony składają jedno zeznanie.
O przebiegu procesu strony powiadamiane są na bieżąco lub informacje o procesie otrzymuje adwokat stron.
Jeśli w I instancji zostanie orzeczony wyrok stwierdzający ważność małżeństwa, stronie procesowej, która nie zgadza się z wyrokiem przysługuje prawo apelacji.
Strony obawiają się, że jeśli sąd orzeknie nieważność z tytułu przeszkody czy wady zgody po ich stronie, to będzie określeniem ich winy. Tymczasem sąd nie orzeka o winie stron, lecz o nieważności małżeństwa. Nie ulega wątpliwości fakt, że w zeznaniach często osoby, muszą wyznać także swoje winy ujawniając sytuacje problematyczne ze swojego życia. Nie znaczy to jednak, że wyrok będzie miał charakter moralny, czyli orzekanie o godziwości życia stron. Orzeczenie sądu ma charakter kanoniczny, czyli wskazuje na wynik rozeznania sędziów, co do nieważności małżeństwa.
Zobacz serwis: Rozwód kościelny
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat