REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Uzależnienia jako przyczyna stwierdzenia nieważności małżeństwa kościelnego

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
dr Arletta Bolesta
Adwokat kościelny
Uzależnienia a tzw. rozwód kościelny fot. shutterstock
Uzależnienia a tzw. rozwód kościelny fot. shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Podstawowym tytułem, w ramach którego przyjdzie nam podjąć bogatą tematykę uzależnień, będzie kan. 1095 KPK o niezdolności natury psychicznej. Oczywiście jest to najbardziej prawdopodobna przyczyna, na podstawie której może przebiegać kościelny proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy w grę wchodzą uzależnienia – ale nie jedyna.

REKLAMA

Mówiąc o uzależnieniach mamy niestety cały ich bogaty przegląd: od najczęściej spotykanych (alkoholizm, narkomania) po nieco rzadsze, ale też zaczynające być coraz bardziej powszechnymi (pracoholizm, seksoholizm, uzależnienie od Internetu itp.)

REKLAMA

Jak już to zostało wielokrotnie powiedziane (przy kwestii oziębłości seksualnej, emocjonalnej zależności czy przemocy), nie można stwierdzić nieważności małżeństwa na podstawie jakiegoś rodzaju uzależnienia, lecz tylko na podstawie niezdolności wyrażającej się w danej jego formie. Dodatkowymi przykładami na poparcie znanej nam tezy jest pojawienie się nowych form uzależnienia (kwestia Internetu) czy nowych środków w ramach już znanych (np. dopalacze). I gdyby w kodeksie nie było owej perspektywiczności, tj. gdyby w prawie kanonicznym istniał katalog uzależnień, chociaż nawet nie sztywno zamknięty, to nie byłoby możliwym orzeczenie nieważności małżeństwa przy istnieniu jakiegoś rodzaju uzależnienia, które nie zostało jeszcze zbadane i za niego uznane.

Polecamy: Przewodnik po zmianach przepisów

To również stanowi wytyczną dla pracy biegłego, iż do jego kompetencji nie należy ferowanie o tym – czy strona, bądź strony były niezdolne, czy nie.

REKLAMA

Kolejna kwestia, którą warto jeszcze poruszyć, to możliwość współistnienia uzależnień bądź innych form niezdolności. Po raz kolejny mamy do czynienia z postawą stojącą frontem do stron procesowych, gdyż one (zwłaszcza, jeśli są laikami w dziedzinie medycyny, psychologii) łatwo, ale i pochopnie, mylnie mogą zaopiniować jakieś uzależnienie, pomijając inne, które trudno jest im sprecyzować. Sąd tymczasem bierze pod uwagę na ile dane uzależnienie, czyli pewne fakty, spełniają wytyczne dla niezdolności, na ile strona była nie tyle uzależniona od czegoś, co niezdolna – a to jest zasadnicza różnica.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

I ostatnia już kwestia tym razem pozostająca w związku z uwagami ze strony obrońcy węzła małżeńskiego. Przy niektórych rodzajach uzależnień obrońca może podnieść to, co wydaje się przy nich czymś pozytywnym. Przykładowo: znany jest coraz bardziej problem osób uzależnionych od alkoholu, ale jednocześnie wysokofunkcjonujących bądź – tak, jak ma to miejsce przy zawodowej pracy – osób podejmujących, kolokwialnie mówiąc, świetnie swoje zawodowe obowiązki, utrzymujące przez to rodziny na wysokim poziomie. I rzeczywiście, nie sposób całkowicie pominąć tego, jednak tak jak obrońca węzła może być w pewien sposób stronniczy (jak pisze sam prawodawca – na sposób rozsądny), tak zadaniem sądu jest poszukanie odpowiedzi: co tak naprawdę przeważa na szali argumentów – czy te wskazujące za nieważnością związku czy przeciwko niemu.

Często już przy pierwszym kontakcie z osobą zainteresowaną przeprowadzeniem procesu ma się wrażenie, iż szafuje ona za bardzo medycznymi, psychologicznymi określeniami, gdy tymczasem chodzi o poparcie ich odpowiednimi przykładami. Zwracam także uwagę, aby strona nie za bardzo sugerowała to, za czym sama optuje, gdyż tym sposobem można łatwo przeoczyć istotę w sprawie. Istotna jest tu opinia biegłego, dzięki której można poznać, na ile mamy do czynienia z jakąś formą niezdolności zaproponowaną przez stronę, a na ile z inną bądź żadną. Bez względu jednak na jej treść ostateczny wyrok i tak pozostaje w gestii samego kościelnego trybunału.

Polecamy serwis: Rozwód kościelny

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd kręci bat na właścicieli domów. Będzie limit osób, a nawet metrów dla rodziny? Szykują się wielkie zmiany w przepisach

Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?

Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.

W rządzie, od sierpnia zeszłego roku, trwają prace nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej najniższej krajowej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

Socjolog: wyborcy kierują się emocjami, nikt nie czyta programów; zwycięża ten, kto umiejętnie przeplata politykę miłości z polityką nienawiści

Wyborcy deklarują, że chcą programów, ale kierują się emocjami - powiedział w Studiu PAP socjolog, dr hab., prof. Uniwersytetu Warszawskiego Przemysław Sadura. Zapytany jakich działań kandydatów można się spodziewać w miesiącu, który pozostał do wyborów, powiedział, że boi się "puszczać wodze fantazji".

REKLAMA

Złodzieje nie świętują: zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, trwa policyjna akcja: Wielkanoc 2025

Wielkanoc 2025, podobnie jak te w latach ubiegłych jest szczególnie ważnym dla nas okresem, ale w natłoku obowiązków nietrudno o nieuwagę. Taki moment mogą szybko wykorzystać złodzieje. Policja od lat ostrzega: złodzieje nie świętują - zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, bo jak zawsze trwa policyjna akcja: Wielkanoc na drogach.

Prof. Sieroszewski (ginekolog): Powyżej 24 tygodnia ciąży nie ma aborcji - jest poród. NRL: wytyczne Ministra Zdrowia nie wiążą sądów i nie wyjaśniają wszystkich wątpliwości co do zasad przerywania ciąży

Opinią publiczną wstrząsnęła ostatnio informacja o przerwaniu 9 miesięcznej ciąży w szpitalu w Oleśnicy. Zdarzyło się w 2024 roku ale informacja o tym fakcie dotarła do szerszej opinii publicznej w bieżącym roku. Wiele osób jest zaszokowanych tym, że zamiast doprowadzić do urodzenia dziecka, lekarz doprowadził do jego śmierci. W tej sprawie Prokuratura Okręgowej we Wrocławiu prowadzi postępowanie wyjaśniające. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Natomiast Naczelna Rada Lekarska apeluje do Ministra Zdrowia o doprecyzowanie przepisów prawnych dot. dopuszczalności przerywania ciąży. O wyjaśnienia co do pojęcia przerwanie ciąży apeluje też Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. Prezes PTGiP prof. Piotr Sieroszewski wskazuje, że słowo +aborcja+" pochodzi z łaciny; +abortus+ oznacza poronienie. Z poronieniem mamy do czynienia do 23 tygodnia ciąży i tym samym z aborcją. Powyżej 24 tygodnia nie ma żadnej aborcji, a poród" – wyjaśnia prof. Sieroszewski. W tle całej sprawy są wydane w sierpniu 2024 r. wytyczne Ministra Zdrowia w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży.

Papież Franciszek: Egoizm ciąży bardziej niż krzyż – rozważania na Drogę Krzyżową

Watykan opublikował poruszające rozważania Drogi Krzyżowej autorstwa papieża Franciszka, który wciąż dochodzi do siebie po ciężkim zapaleniu płuc. „W świecie chłodnej kalkulacji i bezlitosnych interesów” Ojciec Święty wzywa do nawrócenia serca, współczucia i odrzucenia obojętności.

Wielkanocne wydatki Polaków a realne potrzeby, czyli słynne: nie jedz bo to na Święta - zjedz bo się zmarnuje. A co piciem? Policja ostrzega, że trwa akcja: Bezpieczna Wielkanoc 2025

Ile to już razy słyszeliśmy z ust naszych Mam, Babć czy Ciotek: nie jedz bo to na Święta, a za dwa/trzy dni: zjedz bo się zmarnuje albo zrobiłam więcej: weźmiesz sobie. Jak w rzeczywistości kształtują się w tym roku wielkanocne wydatki Polaków w opozycji do realnych potrzeb? Czy znowu dopadł nas konsumpcjonizm? Tak, bo dla niektórych ważny jest też alkohol na wielkanocnym stole, ale uwaga policji ostrzega, że trwa akcja: BEZPIECZNA WIELKANOC 2025.

REKLAMA

Wielkanocne zwyczaje: Polska, Ukraina, Kolumbia i Filipiny

Wielkanoc w Polsce, Ukrainie, Kolumbii i na Filipinach charakteryzuje się różnorodnymi tradycjami, z których zatrudniający cudzoziemców pracodawca powinien zdawać sobie sprawę. To właśnie z tych krajów jest w Polsce sporo pracowników. A co jeśli pracownik nie chce świętować polskiej Wielkanocy?

Linia orzecznicza: Sądy o przeliczaniu emerytur niekorzystnie dla ZUS. Emeryci walczą o wyrok TK z 4 czerwca 2024 r.

Orzecznictwo w sprawach wniosków o ponowne przeliczenie emerytury po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. sygn. akt SK 140/20 jest bardzo niejednolite. Wskazana niejednolitość przejawia się na wielu płaszczyznach, przede wszystkim niektóre sądy powszechne orzekają na korzyść emerytów poprzez zmianę decyzji ZUS, inne z kolei orzekają na niekorzyść, oddalając odwołania emerytów. W artykule zostaną przedstawione zarówno wyroki korzystne, jak i niekorzystne.

REKLAMA