Różne koleje losu zmuszają niekiedy do zmiany zawodu. Choroba, nie musi oznaczać braku możliwości zatrudnienia w innej niż dotychczas branży. Jeżeli koniecznym jest zdobycie nowych umiejętności, przekwalifikowanie zawodowe, które łączą się ze sporymi wydatkami można liczyć na pomoc ze strony ZUS.
Nikt nie chce renty szkoleniowej?
Renta szkoleniowa jest przyznawana osobie spełniającej warunki do otrzymania renty z tytułu niezdolności do pracy, która nie może kontynuować wykonywanej pracy, ale po przekwalifikowaniu się, zdobyciu nowego zawodu - będzie mogła nadal być aktywna zawodowo.
- Nasi klienci bardzo rzadko składają wniosek o ten rodzaj renty. Od kilku lat na Dolnym Śląsku nie wypłaciliśmy żadnej renty szkoleniowej – mówi Iwona Kowalska-Matis Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. - Wynika to z tego, że wciąż niewiele osób wie, że może do nas złożyć wniosek o tą specjalną rentę i dzięki temu skończyć kursy przekwalifikowania zawodowego, które umożliwią dalszą pracę – dodaje.
W niektórych przypadkach stwierdzenie lekarza „jest pan niezdolny do pracy” nie musi oznaczać zakończenia życiowej aktywności.
– Gdy tracimy zdrowie i pracę w wieku 30, 40 lat, to jednak myśli się o przyszłości, w której istotne miejsce zajmuje praca, możliwość kontaktu z innymi ludźmi. Warto, więc skorzystać z pomocy ZUS żeby zyskać szansę na pozostanie na rynku pracy – mówi Kowalska-Matis.
Kto może dostać rentę szkoleniową?
Według rzeczniczki, taką możliwość daje renta szkoleniowa. Może otrzymać ją osoba, która utraciła zdolność do wykonywania pracy w dotychczasowym zawodzie, a lekarz orzecznik (komisja lekarska) orzekł o celowości przekwalifikowania zawodowego, co oznacza, że rencista może uzyskać takie kwalifikacje zawodowe, które przy jego stanie zdrowia pozwolą mu na wykonywanie pracy. Specyfika tej renty wynika stąd, że przy okazji orzeczenia o niezdolności do pracy lekarz orzeka o możliwości przekwalifikowania zawodowego, które w perspektywie czasu pozwoli powrócić do aktywności zawodowej.
- Poza fizycznymi możliwościami organizmu, lekarz bierze w tym przypadku pod uwagę także predyspozycje psychiczne osoby ubiegającej się o rentę. Liczy się motywacja chorego do nauki nowego fachu i chęć kontynuowania aktywności zawodowej – opowiada Kowalska-Matis.
Czas na zdobycie nowego zawodu
Pozytywna decyzja o przyznaniu renty szkoleniowej otwiera możliwość odbycia kursów przeszkalających. W tym celu Zakład kieruje rencistę do powiatowego urzędu pracy. Jego zadaniem jest znalezienie odpowiedniego dla danej osoby szkolenia przygotowującego do pracy w nowym zawodzie. Czas na odbycie kursu, a tym samym okres, na który przyznawana jest renta szkoleniowa to sześć miesięcy. Nie są to jednak sztywne terminy. Na wniosek starosty Zakład może wydłużyć okres pobierania renty nawet do 36 miesięcy. Renta szkoleniowa stanowi 75 proc. podstawy wymiaru renty, jednak nie może być mniejsza niż najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy, która od marca 2023 roku wynosi 1191,33 zł. Jeżeli niezdolność do pracy powstała w wyniku wypadku przy pracy lub choroby zawodowej, to renta szkoleniowa jest wówczas wypłacana z funduszu wypadkowego i wynosi 100% podstawy wymiaru renty.
Należy pamiętać, że podczas pobierania renty szkoleniowej nie można podjąć pracy. Zadaniem renty szkoleniowej jest, bowiem zapewnienie środków utrzymania osobom, które chcą zdobyć nowe kwalifikacje w celu powrotu do aktywności zawodowej. Podjęcie pracy oznacza, że dana osoba odzyskała zdolność do pracy i świadczenia nie potrzebuje.
Więcej informacji można uzyskać na stronie ZUSi: https://www.zus.pl/renta-szkoleniowa