Standardem ustawowym w ochronie konsumentów jest uprawnienie do reklamacji. Uprawnienie to związane jest jednak z zaistnieniem wad zakupionej rzecz. Co w sytuacji, gdy konsument chce zwrócić niewadliwy towar? Czy ma do tego uprawnienia?
Odpowiedź na powyższe pytania może mieć istotne znaczenie, co obrazuje przykład. Jan zakupił markową koszulę w sklepie odzieżowym. W domu okazało się jednak, że koszula jest za mała. Wobec powyższego Jan udał się do sklepu, chcąc zwrócić towar. Sprzedawca odmówił przyjęcia zwrotu.
Reklamacja a zwrot
Tak jak w przedstawionym przykładzie bardzo często mamy do czynienia z sytuacja, gdy chcemy zwrócić zakupiony towar, lecz sprzedawca odmawia przyjęcia. Bardzo często konsumenci powołują się uprawnienia wynikające z reklamacji. Taka postawa nie zawsze jest słuszna.
Uprawnienia reklamacyjne wynikające z ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej są z związane z zaistnieniem niezgodności towaru z umową. Taka niezgodność może wynikać z wady fizyczne, jak i prawnej, lecz również z tego, iż zakupiony towar nie nadaje się do celu, który konsument przedstawił sprzedawcy. Z niezgodnością będziemy mieli do czynienia także wtedy, gdy rzecz zakupiona nie ma właściwości, o których istnieniu zapewniał sprzedawca lub producenta.
Od reklamacja należy odróżnić sytuacje, w których chcemy zwrócić towar zgodny z umową. W odróżnieniu od reklamacji zwrot towaru zgodne z umową nie jest, co do zasady, uprawnieniem konsumenckim. Poza sytuacjami, w których istnieje tzw. prawo do namysłu (10-dniowy termin na odstąpienie od umowy), czyli np. zakupy przez internet, konsumenci nie mogą na sprzedawcy wymóc przyjęcia zwróconego towaru.
Tak też będzie w przedstawionym powyżej przykładzie. Zły rozmiar koszuli, którą zakupił Jan nie stanowi bowiem niezgodności towaru z umową, jako że wynika z decyzji podjętej przez samego konsumenta. Sprzedawca miał więc pełne prawo odmówić przyjęcia zwrotu.
Zobacz serwis: Prawa konsumenta
Uprawnienie nadane przez sprzedawcę
O ile nie ma prawnego uprawnienia do zwrotu towaru zgodnego z umową, taką możliwość może zaoferować swoim klientom sam sprzedawca. Zwłaszcza w wielkich sieciowych sklepach takie uprawnienie staje się standardem.
Sprzedawca może np. zapewnić konsument możliwość zwrotu towaru do 30 dni od daty sprzedaży za okazaniem paragonu.
Jeżeli zatem przy zakupach sprzedawca oferuje konsumentowi takie uprawnienie, to późniejsza odmowa przyjęcia, przy wypełnieniu wszelkich warunków zwrotu (np. okazaniu paragonu) będzie stanowić naruszenie umowy.