Procedura ekstradycyjna w UK
REKLAMA
REKLAMA
Decyzja ramowa dotycząca Europejskiego Nakazu Aresztowania przyniosła radykalne zmiany w procesie ekstradycyjnym w Unii Europejskiej, drastycznie przyśpieszając ten proces oraz usuwając część przesłanek stanowiących przeszkodę w procesie ekstradycyjnym. Obecnie w Europie wystawianych jest ponad 1,000 ENA w miesiącu.
REKLAMA
REKLAMA
Od wstąpienia Polski do Unii Europejskiej i otwarcia granic, Wieka Brytania stała się atrakcyjnym miejscem dla wszystkich tych, którzy poszukiwali schronienia przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Stało się to z powodu stosunkowo łatwej możliwości znalezienia pracy braku obowiązku meldunkowego. W roku 2009 Polska wystosowała 4,844 wniosków o ekstradycje, co stanowiło 40% wszystkich Europejskich Nakazów Aresztowania.
Obecnie Komisarz Sprawiedliwości, Viviane Reding oraz Komisja Europejska w swoim trzecim raporcie dotyczącym wdrażania Europejskich Nakazów Aresztowania krytykowały wadliwy system oraz problemy związane z wykonywaniem Europejskich Nakazów Aresztowania. Krytykowano przede wszystkim mechaniczne wystawianie Europejskich Nakazów Aresztowania w oparciu o trywialne wykroczenia. Raport wskazał, ze system jest zablokowany Nakazami związanymi z takimi czynami jak posiadanie małych ilości zakazanych substancji czy też kradzież roweru.
Procedura ekstradycyjna
W procesie ekstradycyjnym istnieją trzy stopnie proceduralne a mianowicie:
1. Aresztowanie
Często zatrzymanie osoby poszukiwanej odbywa się przy np. przy rutynowej kontroli drogowej, jednakże coraz częściej osoby poszukiwane Europejskim Nakazem Aresztowania są zatrzymywane w miejscach zamieszkania lub pracy. Jest to wynikiem skrupulatnej pracy oficerów Serious Organise Crime Agency, którzy starannie przeczesują rejestry krajowych instytucji takich jak np. biura podatkowego lub Home Office. Po aresztowaniu na podstawie ENA osoba zatrzymana zostaje przewieziona do komisariatu policji, gdzie zostaje jej przedstawiony Europejski Nakaz Aresztowania, zwykle w języku polskim jak angielskim. Nie odbywa się formalne przesłuchanie, dlatego osobie zatrzymanej nie przysługuje wizyta prawnika z urzędu.
2. Proces ekstradycyjny
REKLAMA
Według prawa osoba zatrzymana na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania musi zostać postawiona przed sądem tak szybko, jak to jest praktycznie możliwe. Pierwsze posiedzenie sądowe odbywa się przed sędzią okręgowym i ma kluczowe znaczenie dla sprawy. Podczas tego posiedzenia ustala się tożsamość osoby zatrzymanej, która następnie decyduje czy zgadza się na ekstradycje, czy też nie. Jeżeli zgoda nie zostanie wydana, sad zajmie się następnie takimi sprawami jak zwolnienie za kaucja oraz wyznaczenie daty procesu ekstradycyjnego.
Należy dodać, że prawnik reprezentujący osobę zatrzymaną na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania już podczas pierwszego posiedzenia sądowego musi zidentyfikować potencjalne argumenty, które następnie, w zależności od okoliczności sprawy oraz instrukcji osoby zatrzymanej, będzie podnosił podczas procesu ekstradycyjnego.
Zanim proces ekstradycyjny dojdzie do skutku, obrona osoby zatrzymanej musi złożyć w sądzie tzw. Skeleton Argument, w którym określi argumenty, na których będzie polegać podczas procesu, ich podstawę oraz przykłady aktualnego prawa precedensowego, na którym zamierza się oprzeć. Dodatkowo musi również zostać złożone zeznanie osoby zatrzymanej, na podstawie którego obrona była w stanie przygotować Skeleton Argument.
Podczas procesu ekstradycyjnego sąd ustala czy Europejski Nakaz Aresztowania jest zgodny z Aktem Ekstradycjynym 2003 oraz rozpatruje wnioski tak obrony, jak i prokuratury.
Nierzadko zdarza się, że proces zostaje odroczony po to, aby prokuratura mogla zwrócić się do strony polskiej z prośbą o odpowiedzi na pytania, które wynikły podczas procesu, a które maja decydujące znaczenia dla sprawy.
Zobacz również: Europejski nakaz aresztowania
3. Apelacja
Jeżeli sędzia okręgowy zadecydował przeciwko osobie zatrzymanej, wówczas możliwe jest złożenie odwołania do High Court. Działać należy niezwykle szybko ponieważ odwołanie należy złożyć w ciągu 7 dni wliczając w to dzień wydania nakazu ekstradycyjnego. Prawo nie przewiduje możliwości przedłużenia terminu do złożenia apelacji od ekstradycji.
W niektórych przypadkach możliwa jest apelacja do najwyższego sądu w kraju, a mianowicie do Supreme Court. Dzieje się tak wtedy, jeżeli w grę wchodzi kwestia, której rozwiązanie jest niezwykle ważne dla dobra publicznego, a nie tylko dla osoby apelującej. Apelacja do Supreme Court możliwa jest tylko wówczas, jeżeli zagadnienie dotyczy kwestii prawnej, nie zaś samych faktów.
Przeszkody w procesie ekstradycyjnym
Akt Ekstradycyjny 2003 przewiduje szereg przeszkód w ekstradycji, które obrona może podnieść w sądzie w zależności od indywidualnych okoliczności sprawy. Przyjrzyjmy się jednej z najczęściej używanych przeszkód, a mianowicie artykułowi 14 Aktu Ekstradycyjnego 2003.
Artykuł ten pozwala na zwolnienie osoby zatrzymanej, jeżeli sąd dojdzie do wniosku, że z powodu opóźnienia w sprawie ekstradycja byłaby niesprawiedliwa oraz oparta na ucisku. Lord Diplock w sprawie Kakis v Cypr wyraźnie zaznaczył, ze przeszkoda ta ma dwie „kończyny”. W jego opinii „niesprawiedliwość” oznaczałaby ryzyko negatywnego nastawienia do osoby oskarżonej podczas trwania procesu. „Ucisk” miałby oznaczać trudności osoby oskarżonej spowodowane zmianami w jego życiu, które zaszły w okresie branym pod uwagę przez sad. Dowody wspomagające mogą również wesprzeć argument, że ekstradycja byłaby pogwałceniem Artykułu 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, jednakże zastosowania miałby tutaj inny test.
Zobacz również: Ekstradycja
Lord Diplock orzekł jednak w Kakis v Cypr, że osoba zatrzymana nie może polegać na opóźnieniu, które sama spowodowała. Jeżeli osoba wiedziała o procedurach przeciwko sobie i wyjechała z kraju aby uniknąć odpowiedzialności, wówczas nie może ona polegać na artykule 14. W sprawie Wiejak v Polska apelant przyjechał do Zjednoczonego Królestwa w roku 1999, wkrótce po tym kiedy dowiedział się, że został oskarżony o włamanie oraz kradzież samochodu. Podczas apelacji jego obrońca wnioskował, że od czasu włamania upłynęło 9 lat natomiast od czasu kradzieży lat 8, w związku z czym ekstradycja byłaby oparta na ucisku. Europejski Nakaz Aresztowania został wydany w roku 2006. Sędzia Nelson J orzekł, że mimo iż od popełnienia obu przestępstw minęło wiele lat, to jednak apelant opuścił polski wymiar sprawiedliwości wiedząc bardzo dokładnie o faktach, których wynikiem było wszczęcie procedury ekstradycyjnej. Sędzia orzekł, że opóźnienie zostało spowodowane przez apelanta oraz, że w tej sytuacji próg „ucisku” nie został przekroczony.
Tylko czynniki takie jak decyzja o braku ścigania sądowego zakomunikowana osobie poprzez wymiar sprawiedliwości lub też inne okoliczności, których wynikiem było „poczucie bezpieczeństwa” co do braku ścigania pozwoliłyby osobie oskarżonej na stwierdzenie, że opóźnienie nie zostało spowodowane przez niego samego. Potwierdza to sprawa Wenting v High Court of Valenciennes, gdzie francuski wymiar sprawiedliwości nie tylko spowodował opóźnienie w sprawie o jakieś 20 lat ale też nie zakomunikował oskarżonemu o procedurach przeciwko niemu ani o też o fakcie wystawienia nakazu aresztowania. Stało się tak mimo, że władze wiedziały o miejscu zamieszkania oskarżonego. W tej sytuacji Sędzia Lloyd Jones J uznał, że ekstradycja byłaby oparta na ucisku w odniesieniu do „drugiej kończyny” testu Lorda Diplocka. W rezultacie Europejski Nakaz Aresztowania został oddalony.
Zobacz również serwis: Sprawy karne
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat