Chodzenie za drugą osobą oraz kontaktowanie się z nią wbrew jej woli nie jest dla niej niczym przyjemnym. Takie zachowania mogą też skutkować odpowiedzialnością karną. Stanowią bowiem czyn zabroniony unormowany w Kodeksie karnym.
Czyn zabroniony
Uporczywe nachodzenie innej osoby jest określane jako stalking. Może on polegać między innymi na śledzeniu, nachodzeniu, kontaktowaniu się za pomocą telefonu, e-mail, SMS, innych środków komunikacji przez internet. Stanowi on czyn zabroniony unormowany w przepisie art. 190a Kodeksu karnego. Zgodnie z jego treścią:
§ 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby dla niej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, poniżenia lub udręczenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek, inne jej dane osobowe lub inne dane, za pomocą których jest ona publicznie identyfikowana, przez co wyrządza jej szkodę majątkową lub osobistą.
§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 15.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Sankcją za te zachowania jest kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Niewątpliwie jest ona dość surowa. Prawodawca traktuje więc te zachowania jako mocno naganne. To, jak konkretnie wysoką karę dostanie dana osoba zależy od wielu okoliczności konkretnej sprawy, w tym od sytuacji majątkowej, rodzinnej sprawcy, jego postawy po popełnieniu przestępstwa, jego uprzedniej karalności itp.
Znamiona
Stalking może dotyczyć innej osoby lub osoby jej najbliższej np. dziecka. Samo tylko nękanie jeszcze nie przesądza o tym, że mamy do czynienia z przestępstwem. Po pierwsze, osoba nękana powinna oświadczyć sprawcy, że nie wyraża zgody na jego zachowania (polegające np. na nachodzeniu). Po drugie, to nękanie musi być uporczywe, a więc nie może być jednorazowym przypadkiem. To niewłaściwe zachowanie powinno się często powtarzać, trwać długi czas pomimo tego, że druga osoba wyraźnie oświadczyła, że sobie tego nie życzy.
Wreszcie po trzecie, te uporczywe nękanie powinno skutkować poczuciem zagrożenia, poniżenia, udręczenia albo mocno naruszyć jej prywatność.
Dopiero przy jednoczesnym zaistnieniu tych wszystkich powyżej wskazanych znamion można mówić o odpowiedzialności karnej z art. 190a Kodeksu karnego.
Pan Jan przyszedł pewnego dnia do domu Pani Anny, która widząc go poczuła swoiste zagrożenie, poniżenie. Od razu gdy go zobaczyła powiedziała mu, że nie chce mieć z nim już nigdy żadnego kontaktu, a jego obecność w jej domu oraz przed jej domem wzbudza u niej uzasadnione obawy i strach. Następnie Pan Jan odszedł i już nie kontaktował się z Panią Anną. W takiej sytuacji nie wystąpił czyn zabroniony z art. 190a kk, ponieważ nie było wymogu uporczywości zachowania.
Pan Jan przyszedł pewnego dnia do domu Pani Anny, która widząc go poczuła swoiste zagrożenie, poniżenie. Od razu gdy go zobaczyła powiedziała mu, że nie chce mieć z nim już nigdy żadnego kontaktu, a jego obecność w jej domu oraz przed jej domem wzbudza u niej uzasadnione obawy oraz strach. Następnie Pan Jan odszedł. Jednakże wielokrotnie przychodził do niej ponownie co kilka dni. W tym przypadku jest już spełniony wymóg uporczywości zachowania.
W świetle powyższego warto przytoczyć postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2013 r., III KK 417/13, w którym sąd stwierdził:
„W świetle obowiązującej regulacji, by zachowanie mogło być uznane za stalking, nękanie przez sprawcę musi być uporczywe, a zatem polegać na nieustannym oraz istotnym naruszaniu prywatności innej osoby oraz na wzbudzeniu w pokrzywdzonym uzasadnionego okolicznościami poczucia zagrożenia. Ustawodawca nie wymaga przy tym, aby zachowanie stalkera niosło ze sobą element agresji.”
Tak zatem zachowania stalkera wcale nie muszą wyglądać dla osoby trzeciej jako niebezpieczne, charakterystyczne dla patologii społecznej. Wcale nie muszą być agresywne. Mogą one wyglądać jak zwykłe, normalne (nawet grzeczne) kontaktowanie się z drugą osobą. Dopiero na podstawie dokładnych okoliczności można stwierdzić, że spełniają one cechy czynu, o którym mowa w art. 190a k.k., w tym mogą wywoływać obiektywnie uzasadnione uczucie zagrożenia, poniżenia itd.
Zważyć należy, iż wspomniane w powyższym przepisie uczucie zagrożenia, poniżenia, udręczenia nie może być subiektywne, ale obiektywnie uzasadnione. Mianowicie, takie uczucie musi zostać logicznie, racjonalnie, wyjaśnione szczegółowymi okolicznościami występującymi w konkretnym, indywidualnym przypadku. Powinno to być uzasadnione z punktu widzenia osoby trzeciej, niezwiązanej ze sprawą.
Należy nadmienić, iż prawodawca w §3 przytoczonego wyżej przepisu odniósł się do sytuacji, kiedy to na skutek stalkingu ofiara dokonuje targnięcia się na własne życie. Okoliczność ta powoduje zaostrzenie wysokości grożącej kary do wymiaru od 2 do 15 lat pozbawienia wolności. Wynika z tego, że zdaniem prawodawcy czyn, o którym mowa w przepisie art. 190a kk jest bardzo poważny i może nierzadko wywołać aż tak duże cierpienia emocjonalne, że skutkować to będzie targnięciem się ofiary na własne życie.
Na mocy § 2 tego przepisu zabronione jest także podszywanie się pod jakąś osobę lub wykorzystywania jej danych osobowych, wizerunku lub danych za pomocą których można ją publicznie zidentyfikować jeżeli w ten sposób ta osoba doznaje szkody osobistej lub majątkowej. Te zachowania są traktowane przez ustawodawcę też jako mocno naganne, ponieważ są one zagrożone tym samym wymiarem sankcji, czyli karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Warto nadmienić, iż przestępstwo to może być popełnione wobec wielu osób. Zgodnie bowiem z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2015 roku V KK 329/15:
„Będzie to miało miejsce wówczas, gdy zamiarem sprawcy będzie nękanie (dręczenie, dokuczenie, niepokojenie) nie tylko konkretnej osoby, ale większej liczby osób połączonych ze sobą węzłem bliskości, w rozumieniu art. 115 § 11 kk, a jego działania nakierowane na różne osoby wywołają u nich skutek, o którym mowa w przepisie art 190a § 1 kk.”
Ściganie sprawcy
Zgodnie z § omawianego przepisu ewentualne ściganie sprawcy czynu następuje tylko wtedy jeżeli ofiara złoży wniosek o ściganie. Jest ono uzależnione więc od woli pokrzywdzonego. Jeżeli nie będzie on chciał ścigania człowieka, który dopuścił się wobec niego stalkingu to nie poniesie on żadnej odpowiedzialności karnej z tytułu tych mocno nagannych zachowań. Takie rozwiązanie można uzasadniać tym, że ten czyn zabroniony jest bardzo mocno związany ze sferą wewnętrzną nachodzonej osoby, jej uczuciami. Odpowiedzialność karna za niego ma bowiem miejsce dopiero wtedy gdy będzie on istotnie naruszał prywatność albo wywoływał uczucie zagrożenia, poniżenia, udręczenia.
Podsumowanie
Stalking jest czynem zabronionym w polskim prawie karnym. Grozi za to dość surowa kara. Należy jednak nadmienić, iż nie każdy przejaw nachodzenia (nawet częstego) innej osoby będzie uznany za stalking w rozumieniu Kodeksu karnego, a więc nie zawsze z takimi zachowaniami będzie związana odpowiedzialność karna. Zachowania sprawcy muszą być uporczywe oraz jednocześnie mocno ingerować w jego prywatność, wywoływać uczucie zagrożenia, poniżenia, udręczenia.
Radca prawny dr Kamil Lorek
Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (j. t. Dz. U. z 2024 r., poz. 17)
Bibliografia
Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (j. t. Dz. U. z 2024 r. poz 17;
Grześkowiak A., Wiak K.(red.) , Prawo karne, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2023 r.;
Stefański R. A.(red.), Kodeks karny. Komentarz,Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2023 r.;
Wyroki Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2015 roku V KK 329/15;
Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2013 r., III KK 417/13.