REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przestępstwo niealimentacji: pięciokrotnie więcej skazań po uproszczeniu przepisów

Piotr Szymaniak
Piotr Szymaniak
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Kto uchyla się płacenia i wysokość zaległości stanowi równowartość co najmniej trzech świadczeń okresowych albo zaległość wynosi co najmniej trzy miesiące, podlega karze do roku więzienia. A jeśli tym samym naraża osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, wówczas grozi mu do dwóch lat./Fot. Shutterstock
Kto uchyla się płacenia i wysokość zaległości stanowi równowartość co najmniej trzech świadczeń okresowych albo zaległość wynosi co najmniej trzy miesiące, podlega karze do roku więzienia. A jeśli tym samym naraża osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, wówczas grozi mu do dwóch lat./Fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Po uproszczeniu przepisów w 2019 r. skazanie za przestępstwo niealimentacji jest łatwiejsze. W ciągu roku liczba skazań wzrosła o ponad 500 procent. Policja została zaś zasypana wnioskami o wszczęcie postępowania.

Bez przebaczenia dla alimenciarzy. Pięciokrotnie więcej skazanych za niepłacenie na dzieci

Zmiana prawa i wprowadzenie nowego typu kwalifikowanego przestępstwa niealimentacji miało dać wreszcie narzędzie do surowego karania osób, które uchylają się od płacenia na utrzymanie dzieci. I rzeczywiście w ciągu roku liczba skazań za przestępstwo opisane w art. 209 kodeksu karnego poszybowała o ponad 500 proc. Jeszcze w 2017 r. sądy skazały za nie 7711 osób, ale w 2018 r. – już 42 220! W pierwszej połowie bieżącego roku (nieprawomocnie) skazano już 23 260 osób.

REKLAMA

Polecamy: Pomoc społeczna. Komentarz do ustawy

Łatwo skazać…

REKLAMA

Zmiana, która do tego doprowadziła, polegała na usunięciu z art. 209 par. 1 k.k. dwóch znamion, w praktyce uniemożliwiających skazanie każdego, kto wykazał się odrobiną sprytu i wyrachowania. Dla bytu przestępstwa ważne było nie tylko to, czy sprawca uchyla się od ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego w sposób uporczywy, ale jeszcze, czy swym działaniem naraża dziecko na niezaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych. Innymi słowy, nawet jeśli rodzic nie płacił, ale drugi jakoś wiązał koniec z końcem albo odwrotnie – brakowało na utrzymanie dziecka, ale za to alimenciarz regularnie wpłacał nawet drobną kwotę – nie można było skazać.

Od 31 maja 2017 r. (Dz.U. z 2017 r. poz. 952) przepis jest jasny. Kto uchyla się płacenia i wysokość zaległości stanowi równowartość co najmniej trzech świadczeń okresowych albo zaległość wynosi co najmniej trzy miesiące, podlega karze do roku więzienia. A jeśli tym samym naraża osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, wówczas grozi mu do dwóch lat.

REKLAMA

Szczegółowe dane na temat skazań wskazują, że dominującą karą jest ograniczenie wolności (ponad 29 tys. w 2018 r.). Ale też za kratki trafia ponad trzy razy więcej winowajców. Przykładowo w latach 2010–2017 na karę bezwzględnego pozbawienia wolności skazywanych było od 852 (2010) do 1381 (2016). W 2018 r. było to już 4528. Pytanie tylko, czy rzeczywiście jest się z czego cieszyć.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Postępowanie państwa w stosunku do dłużników alimentacyjnych nie powinno opierać się na stosowaniu wobec nich kary pozbawienia wolności. To powinna być kara ultima ratio, stosowana w ostateczności, jak już naprawdę nie ma żadnej innej możliwości – mówi komornik Robert Damski, który od lat zajmuje się problematyką niealimentacji. – Po pierwsze, jest to dodatkowa stygmatyzacja małoletniego. Nie dość, że jest on pokrzywdzony przez to, że nie dostaje alimentów, to jeszcze ma rodzica, który przebywa w zakładzie karnym. Po drugie, stosowanie kary pobawienia wolności jest zbyt kosztowne dla podatnika – tłumaczy komornik.

Więźniowie ze zobowiązaniami alimentacyjnymi mają pierwszeństwo przy ubieganiu się o pracę w zakładzie karnym, lecz gdy pracować nie chcą, nie można ich do niczego zmusić. I jeśli dziecko nie otrzymuje pieniędzy z Funduszu Alimentacyjnego (z powodu przekroczenia progu dochodowego), to jego sytuacja się nie zmienia. A nawet jeśli rodzic w więzieniu pracuje i nie obciąża funduszu, to i tak jego utrzymanie kosztuje podatnika ponad 3 tys. zł miesięcznie.

Co prawda w przypadku skazania z art. 209 k.k. jest też możliwość obywania kary w systemie dozoru elektronicznego (a zatem łączenia jej z normalna pracą), ale takich osób jest tylko ok. 800.

…lecz co dalej?

Niewątpliwe jednak sama zmiana przepisów, w okresie po ich uchwaleniu, podziałała na dłużników alimentacyjnych mobilizująco. – Początkowo nowelizacja art. 209 zadziałała jako skuteczny straszak. Dłużnicy, którzy nie chcieli trafić za kratki czy nawet mieć problemów z dozorem, przychodzili do komorników i spłacali, czasem nawet jednorazowo, swoje zobowiązania. Jednak ostatnio dochodzą do nas niepokojące sygnały o odmowach wszczęcia postępowania przez prokuraturę z powodu interpretacji znamienia „uchylania się”. Bardzo szeroka wykładania tego pojęcia powoduje, że każdy, kto chce, ale nie może płacić albo płacić w określonej wysokości, w zasadzie się nie uchyla. To staje się pewnym wytrychem do obejścia tych przepisów – zauważa Robert Damski.

Poza tym policja została wręcz zasypana wnioskami o wszczęcie postępowania. Tylko w ubiegłym roku wszczęto ich 122 tys., a w pierwszych sześciu miesiącach 2019 r. kolejnych 62 tys. Tymczasem nie zwiększono z tego powodu nakładów na policję, nie zwiększono obsady komisariatów etc.

– Samo wprowadzenie art. 209 k.k. w uproszczonej formie, które pozwala organom ścigania na szybkie egzekwowanie sprawiedliwości, po pierwsze nie przyniesie długotrwałych efektów, a po drugie nie może być w żadnym wypadku odpowiedzią na niealimentację, która jest problemem systemowym – komentuje Marcin Mrowicki, członek zespołu ds. alimentów w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. – Potrzebne są zmiany w prawie cywilnym zarówno rodzinnym, jak i samym postępowaniu egzekucyjnym. Nie mówiąc już o konieczności walki z pewnego rodzaju przyzwoleniem społecznym dla niealimentacji – dodaje ekspert.

Nad przygotowaniem takiej kampanii pracuje zespół powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę. – To bardzo ważne, bo nawet najlepsze przepisy nie będą funkcjonowały w dobry sposób, jeśli społeczeństwo nie będzie czuło rangi problemu, na który mają być odpowiedzią – mówi Robert Damski, jeden z członków tego zespołu. 

  Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję

Polecamy serwis: Prawo karne

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Minister edukacji: To już pewne – nowy przedmiot w szkołach jeszcze w 2025 r. O edukacji seksualnej będą uczyli m.in. katecheci, a rodzice będą musieli zdecydować

Zapadła decyzja i edukacja zdrowotna ma stać się nowym przedmiotem w szkołach jeszcze w 2025 r., bo począwszy od roku szkolnego 2025/2026. Będą mogli jej nauczać również katecheci i etycy – potwierdziła w rozmowie z RMF FM, minister Barbara Nowacka. Początkowo, nowy przedmiot zostanie wprowadzony do podstawy programowej jako nieobowiązkowy, a w kolejnym roku szkolnym – o zdanie na jego temat (co będzie miało wpływ na jego dalsze „losy”) – zostaną zapytani m.in. rodzice i uczniowie.

Rząd o świadczeniu pielęgnacyjnym. Niepełnosprawność przed 18 rokiem życia, czy także później [MOPS]

Decydował będzie Minister Finansów rozstrzygając spór o zasady wypłaty świadczenia pielęgnacyjnego. Sopot przyznawał świadczenie pielęgnacyjne osobom niepełnosprawnym kierując się wskazówkami Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. Wojewoda pomorski w 2018 r. uznał, że tak nie można i nakazał miastu zwrot prawie 2,5 mln zł (zwrot dotacji na świadczenie pielęgnacyjnie zdaniem wojewody wypłacone niesłusznie osobom niepełnosprawnym).

800 plus dla Ukraińców. Ale pod tym jednym warunkiem

800 plus dla Ukraińców powinno należeć wtedy, jeżeli Ukraińcy będą mieszkać w Polsce i płacić w Polsce podatki. Tak powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który spotkał się z mieszkańcami Puńska w województwie podlaskim.

Dziecko wyjeżdża na ferie zimowe tylko z jednym z rodziców, dziadkami czy ciocią? Nie zapomnij o tym dokumencie, którego brak może przysporzyć sporych problemów

W przypadku wyjazdu dziecka na ferie zimowe tylko z jednym z rodziców lub bez nich – np. z dziadkami, ciocią, wujkiem lub choćby przyjaciółmi rodziców, który będzie wiązał się z przekroczeniem granicy Polski – nie wystarczy tylko „wyposażenie” dziecka w dowód osobisty lub paszport (i ewentualnie – wizę). Jest jeszcze jeden istotny dokument, o którym należy pamiętać i bez którego – wyjazd może nawet nie dojść do skutku, ponieważ dziecko może nie zostać przepuszczone przez granicę lub wpuszczone na pokład samolotu.

REKLAMA

Stanecki: maksymalne temperatury w pracy. Zalecenia Głównego Inspektora Pracy dla pracodawców

Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki o maksymalnych temperaturach pracy: „Te rozwiązania (…) mogą i powinny być wykorzystywane, w miarę możliwości, aby łagodzić skutki zmian klimatycznych”. Zalecenia Głównego Inspektora Pracy dla pracodawców

Waloryzacja 2025 r. Wyższe emerytury jeszcze w lutym dla emerytów i rencistów. Znamy terminy wszystkich wypłat, przekazów pocztowych i bankowych [TABELA]

Waloryzacja 2025 r. Wyższe emerytury jeszcze w lutym dla emerytów i rencistów. Znamy terminy wszystkich wypłat, przekazów pocztowych i bankowych. Emeryci i renciści nie muszą składać wniosku, by uzyskać zwaloryzowane świadczenia.

Dzieci powinny uczyć się edukacji zdrowotnej w szkole, czy w domu? Kotowska: To nie jest kwestia zwykłego przedmiotu, to kwestia bezpieczeństwa, zdrowia psychicznego i fizycznego dzieci.

W czwartek, 16 stycznia 2025 r. ministra edukacji Barbara Nowacka poinformowała, że w 2025 r. edukacja zdrowotna będzie przedmiotem nieobowiązkowym. Zapytaliśmy wiceprzewodniczącą Państwowej Komisji ds. pedofilii Justynę Kotowską o komentarz w tej sprawie

Wybory prezydenckie 2025. Ważne terminy dla osób niepełnosprawnych i starszych

Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja 2025 r. Wyborcy niepełnosprawni oraz seniorzy, którzy najpóźniej w dniu głosowania ukończą 60 lat powinni pamiętać o ważnych terminach, związanych z ich uprawnieniami.

REKLAMA

Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych – co powinna zawierać?

Umowy o przeniesienie autorskich praw majątkowych kojarzą nam się głównie z branżą kreatywną, na przykład z domami produkcyjnymi, studiami graficznymi czy też filmowymi. Nie oznacza to jednak, że przedsiębiorcy zajmujący się np. handlem czy produkcją nigdy z takich umów nie skorzystają. Wręcz przeciwnie – planując rozwój swojej działalności, prędzej czy później staną oni przed koniecznością wdrożenia odpowiednich systemów informatycznych, zaprojektowania swojej marki czy stworzenia logo. We wszystkich tych sytuacjach może pojawić się właśnie umowa zawierająca elementy odnoszące się do przeniesienia autorskich praw majątkowych do utworów. Dlatego też w poniższym artykule przedstawione zostaną najważniejsze, z punktu widzenia nabywcy, elementy takiej umowy. Ich uwzględnienie pozwoli na możliwie jak najszersze korzystanie z zakupionych utworów, jednocześnie niwelując ryzyko wystąpienia roszczeń o naruszenie praw.

e-Doręczenia: Dla obywateli usługa jest dobrowolna i bezpłatna

Od 1 stycznia 2025 r. działają już e-Doręczenia. Osoby prywatne, które nie założyły skrzynki do e-Doręczeń, będą otrzymywać listy polecone z urzędu w formie papierowej. Dla obywateli usługa jest dobrowolna i bezpłatna.

REKLAMA