Nowelizacja ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych - co się zmieni?
REKLAMA
REKLAMA
Ustawa o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych jest martwa, ale to się może zmienić; projekt jej nowelizacji przewiduje, że postępowanie przeciwko spółce będzie można prowadzić bez konieczności uprzedniego skazania osoby fizycznej - mówi PAP Katarzyna Witkowska-Moździerz, adwokat z kancelarii Crido Legal.
REKLAMA
PAP: Na przyjęcie przez rząd czeka projekt nowelizacji ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione. Jaki jest cel tych zmian?
Katarzyna Witkowska-Moździerz, adwokat z kancelarii Crido Legal: Podczas prac nad ustawą o konfiskacie rozszerzonej w zeszłym roku wskazywano, że możliwość pozbawiania sprawców korzyści pochodzących z przestępstwa to najskuteczniejsza metoda przeciwdziałania przestępczości gospodarczej i podatkowej. Zwracano przy tym uwagę, że w przypadku przepisów wprowadzonych do kodeksu karnego, możliwość orzeczenia przepadku dotyczy tylko przedsiębiorstw należących do osób fizycznych, natomiast nie obejmuje przepadku przedsiębiorstwa należącego do osoby prawnej ani odpowiedzialności spółek, bowiem jest to przedmiotem ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych. W związku z tym można się było spodziewać, że ustawa, która praktycznie jest martwa, będzie nowelizowana, albo zostanie napisana od nowa.
PAP: To znaczy, że taka ustawa istnieje, ale nie spełnia swojej funkcji?
K. W-M.: Od 2002 roku mamy ustawę o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary. Przewiduje, że aby pociągnąć podmiot zbiorowy, czyli np. spółkę, fundację, stowarzyszenie do odpowiedzialności, konieczny jest prawomocny wyrok skazujący osobę fizyczną, która jest jakoś z tym podmiotem powiązana. Chodzi np. o prezesa, członka rady nadzorczej, czy zarządu itp. Nowa ustawa zrywa z tym powiązaniem, co oznacza, że postępowanie przeciwko spółce będzie można prowadzić niezależnie, bez formalnego wymogu prawomocnego skazania. Wystarczy tylko przesłanka materialna, czyli podejrzenie popełnienia przestępstwa przez taką osobę. Postępowanie przeciw niej będzie się mogło toczyć niezależnie od postępowania przeciwko spółce. Generalnie będą to dwa różne obszary odpowiedzialności. Tak więc spółkę będzie można pociągnąć do odpowiedzialności także w przypadku, gdy sprawcy nie będzie można ująć, choćby w razie jego śmierci.
PAP: Czy tak sformułowane przepisy mogą być skuteczne w walce z przestępczością skarbową i gospodarczą?
K. W-M.: Zawarte w projekcie założenie nie jest niczym nadzwyczajnym. Podobne przepisy są w innych krajach Europy, czy w Stanach Zjednoczonych. Przewidują taką samą koncepcję - pozbawienie korzyści z popełnionego przestępstwa uzyskanych przez osoby inne niż bezpośredni sprawca. W przypadku naszej ustawy trzeba zadać sobie pytanie, w jakim ostatecznie stanie ona wejdzie w życie. Wiele z przepisów, które widzimy w projekcie - mam wrażenie - jest niedopracowanych.
PAP: Który, przewidziany w ustawie instrument, będzie najważniejszy dla prokuratorów? Zabezpieczenie majątku pochodzącego z działalności nielegalnej?
K. W-M.: Tu mamy do czynienia z całą paletą narzędzi: zabezpieczenie majątku na poczet przepadku korzyści; orzeczenie przepadku korzyści; możliwość czasowego ograniczenia działalności spółki przeznaczonej - zdaniem prokuratury - do popełniania przestępstw, czyli nałożenie np. zakazu reklamy, zakazu udziału w przetargach publicznych; nakaz zwrotu dotacji publicznych, unijnych lub krajowych, bądź zakaz ich pobierania. Mówimy też o karach finansowych do w wysokości 30 mln zł oraz likwidacji podmiotu zbiorowego.
PAP: To dotkliwe narzędzia oddziaływania na przestępców skarbowych, czy gospodarczych?
K. W-M.: Tak, zwłaszcza jeśli zostaną zastosowane w trakcie trwania postępowania - ponieważ istnieje taka możliwość na gruncie tego projektu. Na etapie postępowania przygotowawczego część z tych środków może wykorzystać prokurator, ale będą one podlegać kontroli sądowej. Niemniej w określonych okolicznościach mogą one prowadzić do zakończenia działalności firmy. Taki skutek może mieć na przykład zakaz udziału w przetargach publicznych.
Zobacz serwis: Przestępstwa skarbowe
PAP: Widzi Pani zagrożenia dla biznesu związane z wprowadzeniem zmian, ryzyka?
K. W-M.: Przedsiębiorcy obawiają się przede wszystkim niepewności co do przyszłych przepisów. Obawy budzi możliwość zastosowania już na etapie postępowania przygotowawczego bardzo dotkliwych instrumentów, o których już wspominałam. Może to być w pewnym stopniu zniwelowane przez - na co wskazuje projekt - odpowiednie reguły organizacyjne, nadzorcze, czy rekrutacyjne w firmach. Chodzi o to, aby funkcjonowały one w sposób bardziej transparentny. W taki przypadku, jeżeli przedsiębiorca wykazałby, że wszystkie te mechanizmy działały prawidłowo, a do czynu zabronionego mimo to doszło, to spółka nie poniosłaby odpowiedzialności.
PAP: Czy ustawa o konfiskacie rozszerzonej spełnia swoje zadanie?
REKLAMA
K. W-M.: Statystyki ministerstwa sprawiedliwości dotyczące zabezpieczonego majątku należącego do sprawców, czy do osób bliskim sprawcom pokazują, że mamy do czynienia z milionowymi kwotami. Myślę jednak, że tutaj nie chodzi tylko o zmianę przepisów, ale też o zmianę świadomości prokuratorów, ich pryncypia. Podobny efekt jest możliwy także w przypadku spółek; narzędzia przewidziane w projekcie na to pozwalają.
PAP: Stowarzyszenie Poszkodowanych Obligatariuszy GetBack apeluje o jak najszybszą zmianę przepisów o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych. Liczy, że wejście w życie zmian umożliwi zabezpieczenie na rzecz pokrzywdzonych majątku nieuczciwych firm, które sprzedawały obligacje GetBack. Czy będzie to możliwe?
K. W-M.: Jeżeli chodzi o możliwość zastosowania przepisów projektowanej ustawy do zdarzeń mających miejsce przed jej wejściem w życie, to będzie taka możliwość. Ustawa przewiduje mechanizm międzyczasowy, zgodnie z którym - w dużym uproszczeniu - z chwilą wejścia w życie nowych regulacji, właściwie od razu będzie możliwe rozpoczęcie prowadzenia postępowania przeciwko spółce. Tym niemniej nawet obecnie obowiązujące przepisy pozwalają na dokonanie zabezpieczenia na majątku podmiotu zbiorowego i to na stosunkowo wczesnych etapach postępowania.
Autor: Marcin Musiał
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat