Zniesławienie – w jaki sposób możemy dochodzić odpowiedzialności sprawcy?
Zgodnie z definicją zawartą w art. 212 § 1 Kodeksu karnego zniesławienia dopuszcza się ten „kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności”.
Przestępstwo zniesławienia ścigane jest z oskarżenia prywatnego. Oznacza to, że osoba pokrzywdzona sama wnosi akt oskarżenia, a następnie uczestniczy w postępowaniu jako oskarżyciel prywatny.
Zniesławienie to przestępstwo, a jego ofiara może dochodzić odpowiedzialności sprawcy w postępowaniu karnym. Co ważne, w przypadku zniesławienia ochroną objęte są nie tylko osoby fizyczne, lecz także grupy osób, instytucje, osoby prawne lub jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej. Konsekwencje zniesławienia często dotykają przedsiębiorców, którzy mogą paść ofiarą niezadowolonych klientów, kontrahentów, a nawet pracowników.
Aby doszło do przestępstwa zniesławienia, wystarczy samo narażenie na poniżenie w opinii publicznej bądź narażenie na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Zniesławiony nie musi więc wykazywać, że zagrożenie to zmaterializowało się – doszło do poniżenia, utraty zaufania. Wystarczy, że obiektywnie działania sprawcy mogły wywołać taki skutek.
Jak założyć sprawę karną o zniesławienie?
Na wielu stronach internetowych znaleźć można gotowy wzór prywatnego aktu oskarżenia o zniesławienie. Jednak skuteczne jego sformułowanie w konkretnej sprawie, a następnie samodzielne popieranie go przed sądem najczęściej wymagać będzie pomocy profesjonalisty. W postępowaniu tym z zasady nie działa bowiem prokurator.
Niewątpliwą zaletą wyboru postępowania karnego dla dochodzenia swoich praw jest możliwość korzystania z pomocy Policji dla zabezpieczenia dowodów. Ma to ogromne znaczenie w sprawach o zniesławienie w Internecie. Należy także samemu starać się zgromadzić dowody i je zabezpieczyć, by posłużyły przeciwko „hejterowi”. Najprostszym jest zrobienie np. print sceenów ze zniesławiającymi treściami.
Akt oskarżenia o zniesławienie powinien spełniać wymogi wskazane w Art. 332 kodeksu postępowania karnego. § 1. Akt oskarżenia powinien zawierać:
1) imię i nazwisko oskarżonego, inne dane o jego osobie, w tym numer telefonu, telefaksu i adres poczty elektronicznej lub informację o ich nieposiadaniu przez oskarżonego lub niemożności ich ustalenia, dane o zastosowaniu środka zapobiegawczego oraz zabezpieczenia majątkowego;
2) dokładne określenie zarzucanego oskarżonemu czynu ze wskazaniem czasu, miejsca, sposobu i okoliczności jego popełnienia oraz skutków, a zwłaszcza wysokości powstałej szkody;
3) wskazanie, że czyn został popełniony w warunkach wymienionych w art. 64 kk (recydywa podstawowa i wielokrotna) lub art. 65 (przestępstwo jako stałe źródło dochodu lub działanie w grupie lub związku przestępczym i przestępstwo o charakterze terrorystycznym) albo art. 37 § 1 Kodeksu karnego skarbowego (nadzwyczajne obostrzenie kary);
4) wskazanie przepisów ustawy karnej, pod które zarzucany czyn podpada;
5) wskazanie sądu właściwego do rozpoznania sprawy.
§ 2. Do aktu oskarżenia dołącza się jego uzasadnienie, przytaczające fakty i dowody, na których oskarżenie się opiera, a w miarę potrzeby wyjaśniające podstawę prawną oskarżenia i omawiające okoliczności, na które powołuje się oskarżony w swej obronie.
§ 3. Jeżeli postępowanie przygotowawcze zakończyło się w formie dochodzenia, akt oskarżenia może nie zawierać uzasadnienia.
W ocenie, czy zniesławienie miało miejsce, znaczenie będzie miała również umyślność sprawcy. W tym przypadku konieczne jest wykazanie, że działał on z zamiarem bezpośrednim lub ewentualnym. Oznacza to, iż należy wykazać, że celem sprawcy było wywołanie skutku w postaci poniżenia czy utraty zaufania bądź skutek taki sprawca przewidywał i godził się na niego. Sąd Najwyższy w swym orzecznictwie sprecyzował sytuacje, które nie stanowią zniesławienia. Należą do nich: krytyczne oceny wyrażone w opiniach służbowych, skargach, pismach procesowych, krytyce naukowej czy artystycznej (por. wyrok Sądu Najwyższego z 23 maja 2002 r., sygn. V KKN 435/00, wyrok Sądu Najwyższego z 18 grudnia 2000 r., sygn. IV KKN 331/00).
Nie ma przestępstwa zniesławienia, gdy zarzut uczyniony niepublicznie jest prawdziwy.
Prawdziwy czyli zgodny z obiektywną rzeczywistością. Nie wystarczy przekonanie, że zniesławiający zarzut, który został podniesiony jest prawdziwy. Osoby które podnoszą kłamliwe, zniesławiające zarzuty, a następnie bronią się twierdząc, że były przekonane o ich prawdziwości, nie unikną odpowiedzialności karnej. Co ważne, ciężar dowodu, że postawiony zniesławiający zarzut jest prawdziwy, ciąży na oskarżonym o zniesławienie. To oskarżony musi więc dowieść w postępowaniu karnym, że zniesławiający zarzut który postawił, był prawdziwy.
Należy także podkreślić, iż skutek zniesławienia - choćby potencjalny - odnosił się do „opinii publicznej”. Oznacza to, iż zachowanie sprawcy musi być widoczne dla innych. W sytuacji, kiedy jedynym odbiorcą krzywdzących opinii, zachowania, jest sam pokrzywdzony, zniesławienie nie będzie miało miejsca, gdyż brak jest szerszego kręgu osób, wobec których pokrzywdzony miałby być zniesławiony. W takim przypadku możemy ewentualnie mówić o przestępstwie zniewagi, ale o tym w oddzielnym artykule.
Proces o zniesławienie – czy warto?
Proces o zniesławienie oprócz ukarania sprawcy daje również pewne korzyści z punktu widzenia wizerunkowego. Dla pokrzywdzonego, ważną instytucją jest art. 215 kodeksu karnego, który wskazuje, że sąd, niezależnie od wymierzonej kary, na wniosek pokrzywdzonego orzeka podanie wyroku do publicznej wiadomości. Takie rozwiązanie, szczególnie dla instytucji czy spółek ma niebagatelne znaczenie i może pomóc w odbudowie utraconego zaufania. Nie bez znaczenia dla pokrzywdzonego jest też możliwość orzeczenia na jego rzecz stosownej nawiązki. Pokrzywdzony ma również prawo żądać przekazania tej nawiązki np. na określony cel społeczny lub na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża.