Nieświadomość bezprawności a odpowiedzialność karna
REKLAMA
REKLAMA
W polskim Kodeksie karnym wyróżnia się trzy rodzaje błędu, które mają znaczenie z punktu widzenia odpowiedzialności sprawcy, a mianowicie:
REKLAMA
- błąd co do znamion typu czynu zabronionego – art. 28 kk,
- błąd co do okoliczności wyłączającej bezprawność czynu albo winę– art. 29 kk,
- błąd co do bezprawności czynu – art. 30 kk.
Zgodnie z treścią art. 30 kodeksu karnego nie popełnia przestępstwa ten, kto dopuszcza się czynu zabronionego w usprawiedliwionej nieświadomości jego bezprawności; jeżeli błąd sprawcy jest nieusprawiedliwiony, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary. Jeżeli więc błąd jest usprawiedliwiony, to wyłącza on odpowiedzialność karną, jeżeli jest zawiniony, to z uwagi na zmniejszenie stopnia winy przewiduje się nadzwyczajne złagodzenie kary. Unormowanie błędu co do prawa w kodeksie karnym, przenosi zagadnienie świadomości bezprawności na obszar oceny, czy sprawcy danego czynu można postawić zarzut popełnienia przestępstwa. Aby w zupełności uniknąć odpowiedzialności za popełniony czyn, koniecznym jest wykazanie, usprawiedliwionej okolicznościami konkretnej sprawy, nieświadomości jego bezprawności. Pamiętać należy, że nie ma ogólnego obowiązku znajomości przepisów prawa. Przedmiotem świadomości sprawcy nie musi być jednak konkretny artykuł znajdujący się w ustawie. Dla uznania, że dane zachowanie miało charakter bezprawny wystarczające jest wykazanie, iż sprawca wiedział, że swoim postępowaniem narusza pewną regułę postępowania, którą obowiązany był przestrzegać.
Zobacz serwis: Kodeks karny
Organy prowadzące postępowanie, starając się ustalić tą kwestię, powinny przeanalizować wszystkie czynniki (obiektywnych i subiektywnych), które mogły mieć ewentualny wpływ na kształtowanie się owego błędnego przekonania. Najczęściej stosowanym kryterium oceny dotyczącym usprawiedliwienia nieświadomości bezprawności jest kryterium obiektywne. W takim przypadku dochodzi do posłużenia się figurą abstrakcyjnego obywatela, który miałby być wskaźnikiem dla ewentualnego usprawiedliwienia błędu tzn. dochodzi do porównania zachowanie sprawcy do zachowania „modelowego obywatela” i badania czy obywatel, będący w określonej sytuacji, miałby pełną świadomości co do bezprawności swojego czynu, czy mógłby on błędu uniknąć. Jeśli „wzorcowy” obywatel zachowałby się tak samo jak sprawca, to jego błąd należy uznać za usprawiedliwiony.
Zobacz serwis: Sprawy karne
Do okoliczności, które mają wpływ na przyjęcie, iż nieświadomość bezprawności miała charakter usprawiedliwiony, zalicza się w szczególności: poziomu wykształcenia sprawcy, wykonywany przez niego zawód, zdolności prawidłowego wnioskowania przez sprawcę na podstawie uzyskanych informacji, błędne informacje o prawie, które sprawca uzyskał od osoby trzeciej albo z mediów, stopień uświadomienia w społeczeństwie zakazu lub nakazu zawartego w typie czynu zabronionego, którego błąd dotyczy. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 maja 2005 roku (sygn. akt WA 11/05) podał, iż: "Nie można skutecznie powoływać się na niezawinioną nieznajomość prawa, jeżeli z ustalonych faktów wynika, że sprawca nie tylko nie starał się w sposób należyty zapoznać z obowiązującym uregulowaniem, choć miał możność to uczynić u przedstawicieli właściwych organów, ale wręcz w sposób wyraźny z takiej możliwości zrezygnował. Sprawca nie starał się zapoznać z obowiązującymi uregulowaniami, choć miał możność to uczynić w jednostkach, w których pełnił służbę, a jednocześnie w oparciu o te akty prawne ubiegał się o korzyści finansowe. W tej sytuacji nie można jego zachowania uznać za działanie w usprawiedliwionej nieświadomości bezprawności czynu zabronionego".
Każda sytuacja jest inna a okoliczności konkretnej sprawy determinują możliwość powołania się na powyżej wskazane unormowanie.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat