Dotychczasowa regulacja
Tytułem wstępu warto przybliżyć obecną regulację. Zasada jest następująca: czynności procesowej nie przeprowadza się pod nieobecność osoby uprawnionej, jeżeli należycie usprawiedliwiła ona swoje niestawiennictwo i wniosła o nieprzeprowadzanie czynności bez jej obecności. Należyte usprawiedliwienie w przypadku choroby oznacza zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego. Zasada ta znajduje zastosowanie także w przypadku rozprawy i usprawiedliwionej nieobecności oskarżonego bądź jego obrońcy. W procesach, gdzie po stronie oskarżonych występuje większa liczba osób, sprawne procesowanie może się wydawać utrudnione. W praktyce kluczowa jest jednak obecność obrońcy – wówczas oskarżony niekoniecznie będzie wnosił o odroczenie rozprawy.
Polecamy: Serwis Inforlex Przeciwdziałanie praniu pieniędzy – procedury
Nowelizacja KPK
Zgodnie z nowym art. 378a § 1 k.p.k., sąd – w szczególnie uzasadnionych wypadkach – będzie mógł przeprowadzić postępowanie dowodowe pod nieobecność oskarżonego lub obrońcy nawet jeśli należycie usprawiedliwili oni swoje niestawiennictwo. Możliwość tę odnosi ustawodawca zwłaszcza do przesłuchania świadków, którzy stawili się w danym dniu na rozprawę. Oskarżonemu i obrońcy przysługuje prawo do zawnioskowania o „uzupełniające przeprowadzenie dowodu przeprowadzonego podczas jego nieobecności”. We wniosku należy wykazać, że sposób przeprowadzenia dowodu podczas nieobecności oskarżonego lub obrońcy naruszał gwarancje procesowe, w szczególności – prawo do obrony. Wniosek ten będzie można złożyć najpóźniej na następnym terminie rozprawy – później prawo to wygasa. Na dalszym etapie postępowania strona nie będzie mogła podnosić zarzutu naruszenia prawa do obrony.
Zasada szybkości vs. Prawo do obrony
Czy wprowadzone zmiany rzeczywiście przyśpieszą postępowanie karne? Przedmiotem postępowania dowodowego powinny być tylko okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, w przypadku sprawy karnej – kwestia odpowiedzialności karnej oskarżonego. Przeprowadzenie jakiegokolwiek dowodu pod nieobecność oskarżonego lub jego obrońcy co do zasady będzie zatem godzić w prawo do obrony, uzasadniając „uzupełniające przeprowadzenie dowodu”. Stwierdzić należy konsekwentnie, że co do zasady konieczny będzie dodatkowy termin rozprawy. Z tej perspektywy, przyśpieszenie postępowania może być tylko wynikiem przeoczenia terminu do złożenia wniosku – ku temu istnieć bowiem będą postawy. Nie jest to zabieg fair play ze strony ustawodawcy.
Chociaż dotychczasowa regulacja dawała możliwość przeciągania postępowania sądowego z powodu choroby oskarżonego, tak gwarancją poszanowania z jednej strony prawa do obrony, z drugiej strony dobra wymiaru sprawiedliwości i zasady szybkości, jest właśnie wymóg zaświadczenia lekarza sądowego. Jeśli w tym zakresie ustawodawca dopatruje się pewnych nadużyć w praktyce, to nie jest to powód, aby ograniczać prawo oskarżonego do obrony.
Uwagi końcowe
Możliwość prowadzania postępowania dowodowego pod usprawiedliwioną nieobecność oskarżonego oraz jego obrońcy budzi wiele kontrowersji. Wprowadzana regulacja daje przy tym sądowi tylko możliwość, nie obowiązek procedowania. Z uwagi na doniosłość zasady prawa oskarżonego do obrony, sądy karne rzadko powinny korzystać z tego uprawnienia. Co więcej, uzasadnienie decyzji o nieuwzględnieniu wniosku o uzupełniające przesłuchanie świadka z powołaniem się na okoliczność, iż in concreto nie doszło do naruszenia prawa oskarżonego do obrony, będzie bardzo trudne. Jaka będzie praktyka? Zobaczymy począwszy od 5 października 2019 r.
Polecamy serwis: Prawo karne