REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zakaz rozmów telefonicznych aresztowanego z obrońcą – niekonstytucyjny

Subskrybuj nas na Youtube
Zakaz kontaktów telefonicznych aresztowanego z obrońcą/ Fot. Fotolia
Zakaz kontaktów telefonicznych aresztowanego z obrońcą/ Fot. Fotolia
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Zakaz rozmów telefonicznych aresztowanego z obrońcą jest – zdaniem Trybunału Konstytucyjnego – niekonstytucyjny. W wyroku K 54/13 (z 25 listopada 2014 roku) TK potwierdził prawo tymczasowo aresztowanego do telefonicznych rozmów z obrońcą.

We wtorek (25 listopada 2014 r.) Trybunał Konstytucyjny rozpoznał wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich – prof. Ireny Lipowicz dotyczący bezwzględnego zakazu rozmów telefonicznych tymczasowo aresztowanego z obrońcą. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 217c ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny wykonawczy w zakresie, w jakim bezwzględnie zakazuje korzystania z aparatu telefonicznego przez tymczasowo aresztowanego w celu porozumiewania się z obrońcą, jest niezgodny z art. 42 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji.

REKLAMA

Telefoniczny kontakt aresztowanego z obrońcą

Prawo aresztowanego do kontaktu z obrońcą

Rzecznik Praw Obywatelskich wskazał na istnienie jednolitej i utrwalonej praktyki stosowania art. 217c  kodeksu karnego wykonawczego (dalej: k.k.w.), w wyniku której tymczasowo aresztowanym zakazuje się korzystania z aparatu telefonicznego do kontaktu z obrońcą. Stwierdzona praktyka wiąże się – w ogólniejszym ujęciu – z prawem do kontaktowania się z obrońcą, co stanowi jedną z gwarancji konstytucyjnego prawa do sądu. RPO uznał, że ograniczenie tego prawa w wyniku przyjętego sposobu stosowania art. 217c k.k.w. nie jest konieczne w demokratycznym państwie prawnym. Takie rozwiązanie nie spełnia wymogu proporcjonalności, przez co należy je uznać za niekonstytucyjne.

Kontakt telefoniczny jako przejaw prawa do obrony

Trybunał Konstytucyjny badał okoliczność całkowitego wyłączenia możliwości telefonicznego porozumiewania się tymczasowo aresztowanego z obrońcą w sytuacji, w której kontakt ten służy właściwemu przygotowaniu oskarżonego do udziału w toczącym się postępowaniu. W tym kontekście Trybunał uznał, że całkowite wyłączenie tej formy komunikacji ogranicza prawo do obrony i nie jest konieczne. Nie w każdym wypadku ograniczenie to można traktować jako służące celom tymczasowego aresztowania. Nie zawsze służy przez to podstawowemu celowi postępowania karnego, a więc wykryciu sprawcy przestępstwa i pociągnięciu go do odpowiedzialności karnej.

Bezwzględny zakaz korzystania z aparatu telefonicznego przez tymczasowo aresztowanego w celu porozumiewania się z obrońcą jest niezgodny z Konstytucją.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Komu przysługuje obrońca z urzędu?

Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!

Wyłączenie możliwości telefonicznego kontaktowania się

Trybunał zaznaczył, że wyłączenie możliwości telefonicznego porozumiewania się tymczasowo aresztowanego z obrońcą może być uzasadnione obawą, że oskarżony będzie nakłaniał do składania fałszywych zeznań albo w inny bezprawny sposób utrudniał postępowanie karne. Jakkolwiek ewentualne ograniczenie tej formy komunikacji, mającej współcześnie powszechne zastosowanie, także w sytuacjach, w których powyższa obawa nie ma racjonalnego uzasadnienia, nie może przybrać charakteru generalnego zakazu.

Telefoniczna forma porozumiewania się z obrońcą sama w sobie nie stanowi zagrożenia dla prawidłowości toku postępowania karnego.

Kontakt oskarżonego z obrońcą w areszcie

Kontakt obrońcy z tymczasowo aresztowanym

Chodzi o kontakty, których celem ma być przygotowanie oskarżonego do obrony. Jeżeli zagrożenie takie się pojawia, istnieją sposoby, niewymagające ponadprzeciętnych nakładów finansowych i organizacyjnych, które pozwolą go uniknąć. Całkowite pozbawienie tymczasowo aresztowanego tej formy kontaktu z obrońcą zagraża natomiast zachowaniu zasady równości broni w postępowaniu karnym. Nie daje bowiem równych szans na przygotowanie się do postępowania tymczasowo aresztowanemu, mającemu jedynie możliwość kontaktowania się z obrońcą podczas widzeń czy listownie, oraz oskarżycielom, mogącym wykorzystywać wszystkie nowoczesne środki komunikacji, w tym telefon, w celu wykazania zarzutów z aktu oskarżenia.

Nadzór kontaktów z obrońcą

REKLAMA

Trybunał podkreślił, że wydany wyrok ma charakter zakresowy, co oznacza, że nie uchyla kwestionowanego przepisu, ani wyrażonego w nim ogólnego zakazu. Odnosi się wyłącznie do korzystania z aparatu telefonicznego przez tymczasowo aresztowanego do kontaktu ze swoim obrońcą w kontaktach związanych z toczącym się postępowaniem.

Wyrok Trybunał nie wyklucza jednak możliwości nadzorowania takich kontaktów ze strony organu, w którego dyspozycji pozostaje tymczasowo aresztowany na zasadach ogólnych przewidzianych w kodeksie karnym wykonawczym czy też wprowadzenia przez ustawodawcę pewnych szczegółowych uregulowań w tym zakresie, z uwzględnieniem zasad wynikających z art. 31 ust. 3 Konstytucji.

Prawo aresztowanego do obrony

Mając na względzie konieczność wyważenia dwóch wartości: prawidłowego toku postępowania karnego oraz prawa do obrony, chcąc uniknąć wystąpienia luk w prawie, Trybunał uznał za celowe odroczenie momentu wejścia w życie swojego wyroku. Konstytucyjne znaczenie prawa do obrony przemawia za możliwie krótkim terminem odroczenia, uwzględniającym wszakże konieczność dokonania przez ustawodawcę zmian w przepisach kodeksowych, co stanowić ma wykonanie wyroku TK. Biorąc to pod uwagę Trybunał uznał okres 6 miesięcy za odpowiedni.

Powyższy przepis kodeksu karnego wykonawczego traci moc obowiązującą z upływem sześciu miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw (tj. w maju 2015 roku).

Polecamy serwis: Sprawy karne

Podstawa prawna:

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 25 listopada 2014 roku, K 54/13.

Art. 217c ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny wykonawczy (Dz.U. 1997 nr 90 poz. 557 ze zm.).

Art. 42 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji (Dz.U. 1997 nr 78 poz. 483 ze zm.).

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Trybunał Konstytucyjny

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ZUS: Bez świadczeń także stopień znaczny niepełnosprawności. Tylko 43 punkty po przerwaniu rdzenia i 25 lat na wózku. Tylko 61 punktów dla niewidomej

Otrzymaliśmy kilka listów od osób niepełnosprawnych (orzeczenia stałe, stopień znaczny niepełnosprawności), które zostały przez WZON wykluczone ze świadczenia wspierającego. W artykule ich opinie:

Rząd kręci bat na właścicieli domów. Będzie limit osób, a nawet metrów dla rodziny? Szykują się wielkie zmiany w przepisach

Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?

Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.

W rządzie, od sierpnia zeszłego roku, trwają prace nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej najniższej krajowej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

REKLAMA

Socjolog: wyborcy kierują się emocjami, nikt nie czyta programów; zwycięża ten, kto umiejętnie przeplata politykę miłości z polityką nienawiści

Wyborcy deklarują, że chcą programów, ale kierują się emocjami - powiedział w Studiu PAP socjolog, dr hab., prof. Uniwersytetu Warszawskiego Przemysław Sadura. Zapytany jakich działań kandydatów można się spodziewać w miesiącu, który pozostał do wyborów, powiedział, że boi się "puszczać wodze fantazji".

Złodzieje nie świętują: zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, trwa policyjna akcja: Wielkanoc 2025

Wielkanoc 2025, podobnie jak te w latach ubiegłych jest szczególnie ważnym dla nas okresem, ale w natłoku obowiązków nietrudno o nieuwagę. Taki moment mogą szybko wykorzystać złodzieje. Policja od lat ostrzega: złodzieje nie świętują - zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, bo jak zawsze trwa policyjna akcja: Wielkanoc na drogach.

Prof. Sieroszewski (ginekolog): Powyżej 24 tygodnia ciąży nie ma aborcji - jest poród. NRL: wytyczne Ministra Zdrowia nie wiążą sądów i nie wyjaśniają wszystkich wątpliwości co do zasad przerywania ciąży

Opinią publiczną wstrząsnęła ostatnio informacja o przerwaniu 9 miesięcznej ciąży w szpitalu w Oleśnicy. Zdarzyło się w 2024 roku ale informacja o tym fakcie dotarła do szerszej opinii publicznej w bieżącym roku. Wiele osób jest zaszokowanych tym, że zamiast doprowadzić do urodzenia dziecka, lekarz doprowadził do jego śmierci. W tej sprawie Prokuratura Okręgowej we Wrocławiu prowadzi postępowanie wyjaśniające. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Natomiast Naczelna Rada Lekarska apeluje do Ministra Zdrowia o doprecyzowanie przepisów prawnych dot. dopuszczalności przerywania ciąży. O wyjaśnienia co do pojęcia przerwanie ciąży apeluje też Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. Prezes PTGiP prof. Piotr Sieroszewski wskazuje, że słowo +aborcja+" pochodzi z łaciny; +abortus+ oznacza poronienie. Z poronieniem mamy do czynienia do 23 tygodnia ciąży i tym samym z aborcją. Powyżej 24 tygodnia nie ma żadnej aborcji, a poród" – wyjaśnia prof. Sieroszewski. W tle całej sprawy są wydane w sierpniu 2024 r. wytyczne Ministra Zdrowia w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży.

Papież Franciszek: Egoizm ciąży bardziej niż krzyż – rozważania na Drogę Krzyżową

Watykan opublikował poruszające rozważania Drogi Krzyżowej autorstwa papieża Franciszka, który wciąż dochodzi do siebie po ciężkim zapaleniu płuc. „W świecie chłodnej kalkulacji i bezlitosnych interesów” Ojciec Święty wzywa do nawrócenia serca, współczucia i odrzucenia obojętności.

REKLAMA

Wielkanocne wydatki Polaków a realne potrzeby, czyli słynne: nie jedz bo to na Święta - zjedz bo się zmarnuje. A co piciem? Policja ostrzega, że trwa akcja: Bezpieczna Wielkanoc 2025

Ile to już razy słyszeliśmy z ust naszych Mam, Babć czy Ciotek: nie jedz bo to na Święta, a za dwa/trzy dni: zjedz bo się zmarnuje albo zrobiłam więcej: weźmiesz sobie. Jak w rzeczywistości kształtują się w tym roku wielkanocne wydatki Polaków w opozycji do realnych potrzeb? Czy znowu dopadł nas konsumpcjonizm? Tak, bo dla niektórych ważny jest też alkohol na wielkanocnym stole, ale uwaga policji ostrzega, że trwa akcja: BEZPIECZNA WIELKANOC 2025.

Wielkanocne zwyczaje: Polska, Ukraina, Kolumbia i Filipiny

Wielkanoc w Polsce, Ukrainie, Kolumbii i na Filipinach charakteryzuje się różnorodnymi tradycjami, z których zatrudniający cudzoziemców pracodawca powinien zdawać sobie sprawę. To właśnie z tych krajów jest w Polsce sporo pracowników. A co jeśli pracownik nie chce świętować polskiej Wielkanocy?

REKLAMA