Zasada in dubio pro reo w procesie karnym
REKLAMA
REKLAMA
Podstawa prawna i komentarz
Zasada in dubio pro reo została uregulowana w art. 5 § 2 Kodeksu postępowania karnego (k.p.k.) i stanowi, że niedające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. Jako klasyczny przykład wątpliwości można wskazać dowody z opinii biegłych, którzy nie są w stanie, w precyzyjny sposób potwierdzić winy oskarżonego.
REKLAMA
Polecamy: INFORLEX Twój Biznes Jak w praktyce korzystać z tarczy antykryzysowej Zamów już od 98 zł
REKLAMA
Niniejsza zasada również odnosi się do oceny dowodu z zeznań świadka. W praktyce zdarza się, że świadkiem jest tylko jedna osoba i wówczas trzeba ocenić czy zeznania są spójne i logiczne czy też nie. Nadto trzeba również wziąć pod uwagę inne okoliczności, na co wskazuje w wyroku SA w Warszawie o sygn. II AKa 323/18 z dnia 14 października 2019 roku, w którym zwrócono uwagę, iż "trudno czynić pewne ustalenia faktyczne, gdy jedyny obciążający dowód stanowią zeznania świadka, który nie uczestniczył w przestępstwach na etapach ich realizacji, wykonania. Taki sposób ukształtowania materiału dowodowego sprawia, że niekorzystne dla oskarżonego ustalenia faktyczne pozostają w sferze prawdopodobieństwo a jako takie, nie mogą stanowić podstawy wyroku skazującego."
Oskarżonemu postawiono zarzut pobicia. W trakcie procesu okazało się, że pokrzywdzony ma problemy z pamięcią, zaś oskarżony jest jego sąsiadem i są ze sobą skonfliktowani. Sąd postanowił przesłuchać pokrzywdzonego w obecności biegłego psychologa. Otrzymana opinia od biegłego jest nieprecyzyjna, zaś opinia uzupełniająca nie dała jednoznacznej odpowiedzi na pytanie "jak należy potraktować zeznania jedynego świadka w sprawie, który w dodatku jest w konflikcie z oskarżonym?" Ponieważ biegły, który miał osobisty kontakt z pokrzywdzonym nie był w stanie jednoznacznie ocenić dowodu z jego zeznań, sąd postanowił rozstrzygnąć wątpliwości na korzyść oskarżonego i uniewinnić go od zarzucanego czynu.
Dowód a niezadowolenie
Omawiając zasadę in dubio pro reo należy również zwrócić uwagę, iż odnosi się ona do dowodów, które mają być udowodnione sprawcy, a nie do niezadowolenia którejkolwiek ze stron postępowania, np. z powodu oddalenia wniosków o dopuszczenie dowodów, które w żaden sposób nie przyczynią się do wyjaśnienia sprawy. W tym miejscu warto również przytoczyć fragment postanowienia SN o sygn. akt V KK 167/19 z dnia 4 czerwca 2019 roku, w którym zwrócono uwagę, że "w przepisie art. 5 § 2 k.p.k. nie chodzi o wątpliwości stron procesu, lecz wątpliwości nasuwające się na tle materiałów danej sprawy organowi procesowemu, który powinien dążyć do ich usunięcia. To sąd winien dążyć do wyeliminowania zaistniałych wątpliwości w drodze uzupełnienia postępowania dowodowego i dopiero, gdy po wykorzystaniu istniejących możliwości wątpliwość istnieje nadal, uprawniony jest sięgnąć po regułę z art. 5 § 2 k.p.k. Tym samym reguła ta ma zastosowanie dopiero wówczas, gdy zostały wyczerpane wszystkie możliwości poznawcze w postępowaniu. W sytuacji zaś, gdy ustalenia faktyczne zależne są od dania wiary tej lub innej grupie dowodów, ewentualne zastrzeżenia skarżącego co do wiarygodności konkretnego dowodu mogą być rozstrzygane jedynie na płaszczyźnie utrzymania się przez sąd w granicach sędziowskiej swobodnej oceny dowodów określonej w art. 7 k.p.k."
Polecamy serwis: Prawo karne
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat