Ile razy w procesie karnym jest przesłuchiwany podejrzany/oskarżony?
Zasadniczo osoba oskarżana o czyn przesłuchiwana jest w postępowaniu 2 razy – raz w postępowaniu przygotowawczym (jako podejrzany w związku z przedstawionymi zarzutami) oraz następczo przed sądem (już jako oskarżony).
W postępowaniu przygotowawczym najpierw podejrzany swobodnie opowiada to co chce powiedzieć (jeżeli zdecyduje się składać wyjaśnienia – ma prawo ich odmówić, jak i odmówić odpowiedzi na poszczególne pytania), a potem odpowiada na pytania prokuratora i swojego obrońcy (jeśli go posiada) oraz pokrzywdzonego (jeżeli występuje w sprawie i jest obecny na przesłuchaniu).
W postępowaniu przed sądem oskarżony najpierw opowiada co sam pamięta (to tzw. swobodna wypowiedź oskarżonego), a potem odpowiada na pytania Sądu i stron. Następnie zaś są mu odczytywane jego uprzednie wyjaśnienia (te złożone w śledztwie lub dochodzeniu) i ma się do tych wyjaśnień ustosunkować, względnie wyjaśnić różnice między tym co zeznał “na gorąco” przed sądem, a tym co zeznał na policji lub w prokuraturze. Należy dodać, iż od przeczytania przez prokuratora aktu oskarżenia oraz następnie złożenia przez oskarżonego wyjaśnień zaczyna się proces karny na etapie sądowym.
Naturalnie należy dodać, iż nie ma żadnego “limitu” ilości przesłuchań podejrzanego, czy też oskarżonego. Oznacza to, że jeżeli będzie trzeba to będzie on mógł być kilkukrotnie przesłuchany. Dodać też trzeba, że oskarżony w postępowaniu sądowym ma prawo głosu i może składać wyjaśnienia odnośnie każdego przeprowadzonego dowodu.
Zobacz serwis: Sprawy karne
Charakter prawny wypowiedzi podejrzanego/oskarżonego
Jednym z najważniejszych (kluczowych) aspektów różniących świadka od podejrzanego (lub oskarżonego) jest pozycja prawna jego wypowiedzi. Chodzi o to, że świadek składa zeznania i grozi mu odpowiedzialność karna za to jeśli są fałszywe. Natomiast podejrzany oraz oskarżony nie składają zeznań – oni składają wyjaśnienia. W związku z powyższym wskazany rygor odpowiedzialności karnej za ich fałszywą treść ich nie dotyczy. Innymi słowy mogą oni bez grożących konsekwencji karnych podawać fakty oraz wygłaszać stwierdzenia odmienne od prawdy.
W związku z powyższą uwagą należy zatem wysunąć logiczny wniosek, iż jeżeli podejrzany (czy też oskarżony) nie ponosi odpowiedzialności karnej za wyjaśnienia niezgodne z prawdą, to reguła ta dotyczy wszystkich jego wypowiedzi (wszystkich jego wyjaśnień). Innymi słowy, podejrzany (oskarżony) mogą w toku procesu zmieniać swoje wyjaśnienia. Teoretycznie ta zmiana może być nawet totalnie diametralna (o tzw. “360 stopni”)
Oskarżony, który twierdził że nigdy nie widział komórki pokrzywdzonej i nigdy jej takowej nie ukradł, może nagle stwierdzić że poprzednio głupio kłamał, ale obecnie powie prawdę i stwierdzić, że widział i znał tę komórkę, ale nie ukradł jej bo widział że pokrzywdzona w dniu rzekomej kradzieży sama wrzuciła aparat do morza.
Kwestia znaczenia procesowego zmiany wyjaśnień oskarżonego
Wyjaśnienia oskarżonego są przez Sąd zawsze szczególnie wnikliwie badane i są one wnikliwie konfrontowane z treścią innych przeprowadzonych dowodów. Jeżeli Sąd uzna je za wiarygodne, mogą one stanowić podstawę ustaleń Sądu, a nawet podstawę wyroku.
W związku z powyższym należy wprost wskazać, iż o ile oskarżony (podejrzany) mogą w procesie karnym wielokrotnie zmieniać swoje wyjaśnienia (i to nawet w taki sposób że będą one same sprzeczne z sobą) to zawsze aktualne pozostanie pytania o ogólną wiarygodność takich zmiennych wyjaśnień.
Zobacz serwis: Oskarżony