Czy policyjny podsłuch narusza prawo do obrony?
REKLAMA
REKLAMA
Prawo do obrony
Konstytucja RP, w art. 42, przewiduje, że każdy przeciwko komu prowadzone jest postępowanie karne, ma prawo do obrony – w każdym stadium postępowania.
REKLAMA
Prawo do obrony przejawia się w dwóch aspektach – formalnym i materialnym.
Materialny aspekt prawa do obrony polega na możliwości podjęcia przez oskarżonego działań, które mogą wpłynąć na jego uniewinnienie. Warto jednak w tym miejscu wskazać, iż oskarżony nie ma obowiązku podejmowania tego typu czynności – może przyjąć w procesie zupełnie bierną postawę – to na oskarżycielu spoczywa obowiązek udowodnienia winy oskarżonego.
Natomiast obrona w ujęciu formalnym polega na tym, że osoba, przeciwko której prowadzone jest postępowanie karne ma prawo posiadać obrońcę (z wyboru lub z urzędu).
Jak twierdzi Helsińska Fundacja Praw Człowieka, zastosowanie przez Policję podsłuchu, może znacznie ograniczać właśnie ten drugi aspekt prawa do obrony. Dlaczego?
Zobacz serwis: Konstytucja
Kontrola operacyjna
Przy wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych, Policja może zarządzić kontrolę operacyjną (na pisemny wniosek Komendanta Głównego Policji, złożony po uzyskaniu pisemnej zgody Prokuratora Generalnego), w celu wykrycia, ustalenia sprawców czy uzyskania dowodów popełnienia niektórych przestępstw (m.in. przeciwko życiu, obrotowi gospodarczemu).
Kontrola operacyjna prowadzona jest niejawnie i polega na:
- kontrolowaniu treści korespondencji;
- kontrolowaniu zawartości przesyłek;
- stosowaniu środków technicznych umożliwiających uzyskiwanie w sposób niejawny informacji i dowodów oraz ich utrwalanie, a w szczególności treści rozmów telefonicznych i innych informacji przekazywanych za pomocą sieci telekomunikacyjnych (podsłuch).
Zobacz serwis: Sprawy karne
Podsłuchiwanie rozmów z obrońcą
REKLAMA
Taka kontrola dotyczy również rozmów oskarżonego z obrońcą, co wpływa na ograniczenie jego prawa do obrony. Jak wiadomo, zadaniem obrońcy jest takie poprowadzenie sprawy jego klienta, aby jej finał był dla oskarżonego jak najbardziej korzystny (wyrok uniewinniający, ewentualnie jak najłagodniejszy wyrok skazujący).
Europejski Trybunał Praw Człowieka przyznał, że istotnym elementem prawa do obrony jest umożliwienie oskarżonemu przeprowadzenia swobodnej, szczerej i nieobserwowanej przez osoby trzecie komunikacji. Podsłuchiwanie rozmów oskarżonego z obrońcą może wpłynąć na ograniczenie ich kontaktów, a co za tym idzie utrudni ukształtowania właściwej linii obrony. Oskarżony nie będzie miał bowiem pewności, czy to, co powie swojemu obrońcy nie zostanie później wykorzystane przeciwko niemu w procesie.
Stosowanie podsłuchu wobec oskarżonego, a więc i wobec obrońcy jest w tej sytuacji o tyle absurdalne, że narusza również tajemnicę obrończą związana z wykonywaniem zawodu adwokata. Adwokat nie może być przesłuchiwany co do faktów, o których dowiedział się udzielając porady prawnej lub prowadząc sprawę.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat