Umieszczenie w zakładzie leczenia odwykowego
REKLAMA
REKLAMA
Umieszczenie w zakładzie
Osoba, która popełniła przestępstwo w związku z uzależnieniem od alkoholu lub innego środka odurzającego, może zostać skazana na karę pozbawienia wolności, a także może zostać wobec niej orzeczony środek zabezpieczający w postaci umieszczenia w zakładzie leczenia odwykowego.
REKLAMA
Co ważne, czas pobytu w takim zakładzie ma określone ramy czasowe. Nie może trwać krócej niż 3 miesiące ani dłużej niż 2 lata. O tym, czy dana osoba może opuścić zakład, decyduje sąd na podstawie wyników leczenia osoby uzależnionej.
Zobacz serwis: Kodeks karny
Wysłuchanie psychologów
Zanim sąd orzeknie ten środek zabezpieczający, powinien wysłuchać lekarzy psychiatrów oraz psychologa. Warto podkreślić w tym miejscu, iż chodzi o złożenie przez tych lekarzy opinii ustnej (a nie np. tylko na piśmie).
Lekarze wydają opinie nie tylko co do faktu, czy sprawca w ogóle jest osobą uzależnioną od alkoholu lub innych środków odurzających, ale wypowiadają się również czy istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że oskarżony dopuści się ponownego popełnienia przestępstwa w związku z tym uzależnieniem. Dopiero takie stwierdzenie, wraz z sugestią, iż należy umieścić sprawcę w zakładzie, powoduje, że sąd może orzec ten środek zabezpieczający.
Zobacz serwis: Sprawy karne
Co ma wpływ na okres przebywania w zakładzie?
Po orzeczeniu środka zabezpieczającego, sprawca zostaje umieszczony w zakładzie odwykowym i poddany zostaje terapii. I tu można zadać pytanie, czy wysokość kary pozbawienia wolności ma jakikolwiek wpływ na okres pobytu w zakładzie odwykowym?
Nie. Jedynym ograniczeniem są wcześniej wspomniane, wskazane w kodeksie, ramy czasowe – minimalnego i maksymalnego okresu przebywania w zakładzie przez sprawcę przestępstwa.
REKLAMA
Oznacza to, że sąd może skazać sprawcę, np. na miesiąc pozbawienia wolności, a w zakładzie odwykowym spędzi on rok. Głównym kryterium są tu bowiem wyniki leczenia. Gdyby sprawca przestępstwa był zwalniany z zakładu odwykowego tylko z uwagi na wymiar kary pozbawienia wolności (np. sąd skazał sprawcę na rok pozbawienia wolności i zwalniał go z zakładu właśnie po roku, mimo iż terapia nie została zakończona), byłoby to pozbawione sensu i prawdopodobnie niweczyło dotychczasowe efekty takiej terapii.
Sąd zwalnia sprawcę przestępstwa dopiero po zakończeniu terapii, kiedy można sądzić, że ustało prawdopodobieństwo ponownego popełnienia przez niego przestępstwa w związku z uzależnieniem..
Czas spędzony w zakładzie odwykowym zalicza się na poczet wymierzonej sprawcy kary pozbawienia wolności. W wypadku, gdy okres pobytu w takim zakładzie przekracza wysokość orzeczonej kary, to powstała nadwyżka nie podlega po prostu żadnemu zaliczeniu.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat