Dokuczanie innej osobie jako wykroczenie
REKLAMA
REKLAMA
Przepis ten w sposób szczególny chroni spokój psychiczny człowieka przed złośliwym działaniem sprawcy wykroczenia. Istotą działania sprawcy musi być złośliwość – a więc szczególne nastawienie podmiotowe sprawcy przejawiające się w chęci dokuczenia, zrobienia przykrości, wyprowadzenia z równowagi. Dokuczenie innej osobie musi przybrać postać wprowadzenia w błąd lub innego niepokojenia. W komentarzach wskazuje się, że w błąd można wprowadzić zmyślając, zatajając, ubarwiając, przekręcając lub nie podając pełnej informacji.
REKLAMA
Typowe przykłady wprowadzenia w błąd to: poinformowanie o rzekomej śmierci, chorobie, wygranej, wypadku. Inne złośliwe niepokojenie to wzbudzanie niepokoju, obawy, lęku. Niepokojenie może polegać na zakłóceniu spokoju lub innych zachowaniach wyprowadzających pokrzywdzonego z równowagi psychicznej, np. wysyłanie przykrych listów, natrętne telefonowanie, pukanie do drzwi i uciekanie.
Zobacz: Wykroczenia przeciwko prawom pracownika
Czyn stanowiący wykroczenie z art. 107 k.w. polega na działaniu kierunkowym - "w celu dokuczenia innego osobie", a zatem należy ustalić, że po stronie sprawcy tego wykroczenia zachodzi złośliwość. Samo stwierdzenie umyślności działania nie daje podstawy do przyjęcia odpowiedzialności za wykroczenia penalizowane tym przepisem. Skutek nie należy do znamion – dla odpowiedzialności karnej bez znaczenia pozostaje to, czy sprawca skutek zrealizował, czy faktycznie wprowadził pokrzywdzonego w błąd lub go zaniepokoił.
Sprawcą wykroczenia może być każdy, zaś pokrzywdzonym każdy za wyjątkiem instytucji publicznych ochrony zdrowia lub bezpieczeństwa publicznego.
Jeśli działanie sprawcy ma na celu złośliwe wprowadzenie w błąd instytucji ochrony zdrowia lub bezpieczeństwa publicznego (policji, straży pożarnej, pogotowia ratunkowego, pogotowia gazowego itp.) - sprawca popełnia wykroczenie z art. 66 § 1 kodeksu wykroczeń.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat