Kiedy sąd odwoławczy może orzec na niekorzyść oskarżonego?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Art. 434 stanowi, że Sąd odwoławczy może orzec na niekorzyść oskarżonego tylko wtedy, gdy wniesiono na jego niekorzyść środek odwoławczy, a także tylko w granicach zaskarżenia, chyba że ustawa stanowi inaczej. Jeżeli środek odwoławczy pochodzi od oskarżyciela publicznego lub pełnomocnika, sąd odwoławczy może orzec na niekorzyść oskarżonego ponadto tylko w razie stwierdzenia uchybień podniesionych w środku odwoławczym lub podlegających uwzględnieniu z urzędu. Natomiast środek odwoławczy wniesiony na niekorzyść oskarżonego może spowodować orzeczenie także na korzyść oskarżonego.
REKLAMA
Zakazu orzekania na niekorzyść oskarżonego nie stosuje się w wypadkach określonych w art. 60 § 3 i 4 Kodeksu karnego lub w art. 36 § 3 Kodeksu karnego skarbowego oraz w wypadkach skazania z zastosowaniem art. 343 lub art. 387 Kodeksu postępowania karnego albo art. 156 Kodeksu karnego skarbowego. Przepis ten statuuje tzw. zakaz reformationis in peius. Instytucja ta oznacza generalny zakaz pogarszania sytuacji prawnej oskarżonego, w przypadku wniesienia środka odwoławczego wyłącznie na jego korzyść. Zakaz ten dotyczy bezpośrednio sądu odwoławczego (bezpośredni zakaz reformationis in peius), pośrednio natomiast obowiązuje w postępowaniu ponownym, mającym miejsce po uchyleniu wyroku na skutek zaskarżenia również wyłącznie na korzyść oskarżonego (pośredni zakaz reformationis in peius).
REKLAMA
Do tzw. dobrowolnego poddana się karze dochodzi wyłącznie w sytuacji, gdy oskarżony, któremu zarzucono występek złoży wniosek o wydanie wyroku skazującego i wymierzenie mu określonej kary lub środka karnego bez przeprowadzenia postępowania dowodowego (art. 387 § 1 kpk). Sąd może uwzględnić wniosek oskarżonego, gdy po pierwsze, okoliczności popełnienia przestępstwa nie budzą wątpliwości, po drugie, cele postępowania zostaną osiągnięte mimo nieprzeprowadzenia rozprawy w całości, po trzecie, nie sprzeciwia się temu prokurator, a także pokrzywdzony (art. 387 § 2 kpk) i wreszcie po czwarte, oskarżony dokona zmian we wniosku stosowanie do sugestii sądu (art. 387 § 3 kpk).
Zgodność powyższego przepisu z konsytutucją była nawet analizowana przez Trybunał Konstytucyjny, który uznał, że wprowadzone w zakwestionowanych przepisach wyłączenie zakazu orzekania na niekorzyść oskarżonego stanowi barierę psychologiczną, skutecznie zniechęcającą oskarżonego do zaskarżania wyroków wydanych w trybie postępowania konsensualnego. Zapobiega to przejawom nielojalnej postawy oskarżonego w toku procesu, a tym samym przeciwdziała instrumentalnemu wykorzystywaniu porozumień karnoprocesowych, prowadząc do przyspieszenia i usprawnienia postępowania karnego.
W konsekwencji, Trybunał stwierdził, że w sytuacji skazania z zastosowaniem art. 387 kpk, wyłączenie zakazu reformationis in peius jest uzasadnione, gdy oskarżony kwestionuje rozstrzygnięcie zawarte w wyroku, wydanym na jego wniosek i zgodnie z zawartą w tym wniosku propozycją. Natomiast we wszystkich sytuacjach, gdy zarzuty środka odwoławczego, złożonego tylko na korzyść oskarżonego, dotyczą rozstrzygnięć od niego niezależnych, a będących pochodną błędu sądu, wyłączenie zakazu reformationis in peius stanowi niedopuszczalne ograniczenie konstytucyjnego prawa do obrony, wynikającego z art. 42 ust. 2 Konstytucji RP.
Źródło: www.forum.prawnikow.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat