Przestępstwo zniesławienia – przepisy, orzecznictwo, przykłady
REKLAMA
REKLAMA
Czyn zabroniony
Przede wszystkim należy zaznaczyć, iż pomówienie kogoś może wiązać się z odpowiedzialnością karną. Zgodnie bowiem z art. 212 Kodeksu karnego:
REKLAMA
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
Tak więc zniesławienie może skutkować karą grzywny albo nawet ograniczeniem wolności. Pomówić można nie tylko konkretną osobę, ale także między innymi grupę osób, osobę prawną, instytucję. Pokrzywdzonym może być więc na przykład spółka, przedsiębiorstwo, publiczna instytucja. Zakres podmiotowy jest więc dość szeroki.
Zniesławienie może dotyczyć:
- postępowania (działanie lub zaniechanie) albo
- właściwości (np. niespełnienia norm, braku doświadczenia, wykształcenia itp.).
Wystarczy spełnienie jednej z powyższych przesłanek. Jednocześnie to zarzucane zachowanie albo właściwości muszą stwarzać ryzyko:
- poniżenia tego podmiotu w opinii publicznej albo
- narażenia na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu, rodzaju działalności.
Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 05 czerwca 2013 roku, sygn. III KK 387/12:
REKLAMA
„Przedmiotem ochrony przepisu art. 212 § 1 KK jest cześć i godność osoby pomawianej o postępowanie lub właściwości, które są sprzeczne z prawem, z zasadami etyki, w tym etyki zawodowej oraz o na przykład brak kompetencji lub zdolności do wykonywania danego zawodu.”
Podkreślić należy, iż do popełnienia tego czynu zabronionego wystarczy już tylko sama możliwość poniżenia lub utraty zaufania. Zdarzenia te wcale nie muszą nastąpić. Warto zaznaczyć, że przepis ten nie odnosi się do każdego poniżenia, ale tylko do poniżenia w opinii publicznej. Osobiste przykrości danej osoby w wyniku jej pomówienia nie mają więc tutaj znaczenia jeżeli nie będą narażać jej na poniżenie w opinii publicznej ani narażać na utratę zaufania.
Odnosząc się do ryzyka utraty zaufania należy zaznaczyć, iż może ono obejmować wiele różnych form aktywności:
- zajmowanie stanowiska;
- wykonywanie zawodu;
- prowadzenie działalności.
Do zaistnienia odpowiedzialności karnej wystarczy narażenie na utratę zaufania tylko do jednej z wymienionych wyżej form. Jednocześnie prawodawca nie określa w żaden sposób ich zakresu. Tak zatem może to być wiele bardzo różnych stanowisk (wysokich, niższych), zawodów, działalności. Odpowiedzialność karna może więc dotyczyć nie tylko zawodów zaufania publicznego. Wskazana w omawianym przepisie działalność może polegać na działalności gospodarczej, ale także między innymi społecznej, politycznej.
Jan wykrzykuje w dzień na ulicy pod siedzibą przedsiębiorcy Józefa prowadzącego indywidualną działalność gospodarczą osoby fizycznej nieprawdziwe, fałszywe informacje o tym, że jest nieuczciwym przedsiębiorcą, okrada klientów. W tej sytuacji występuje zniesławienie.
Inne przykłady zachowań, które mogą być uznane za zniesławienie:
- opublikowanie na mediach społecznościowych informacji o tym, że określone przedsiębiorstwo nigdy nie wystawia faktur;
- oskarżenie o kradzież pieniędzy z zakładu pracy;
- opowiadanie w społeczności lokalnej o tym, że określona osoba jest złą matką i zaniedbuje dzieci.
Co ważne, skazanie z tytułu dokonania zniesławienia z art. 212 Kodeksu karnego skutkuje wpisaniem skazanego do Krajowego Rejestru Karnego. Będzie on więc figurować jako osoba skazana.
Według wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 08 maja 2006 roku, II Aka 448/05 „Wypowiedź zniesławiająca może być wyrażona nie tylko w trybie oznajmującym, lecz także w trybie przypuszczającym.” Nie musi to być więc tylko mocny, brutalny komunikat.
Zgodnie z § 2 omawianego przepisu art. 212 k.k.:
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Tak zatem w przypadku zniesławienia za pomocą środków masowego komunikowania (np. w internecie) sprawca może ponieść jeszcze większą karę (nawet 1 rok pozbawienia wolności).
Na podstawie § 4 tegoż przepisu ściganie sprawcy czynu z § 1 albo 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego. Jeżeli więc pokrzywdzony nie będzie chciał go ścigać to sprawca nie poniesie odpowiedzialności karnej.
Fałszywe oskarżenie
REKLAMA
Warto odnieść się również do sytuacji, w której ktoś pomawia kogoś o naganne zachowania np. popełnienie przestępstwa przed organem ścigania lub sądem. Wydaje się, że wtedy zastosowanie będzie mieć art. 234 Kodeksu karnego, według którego:
Kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne, fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych lub przewinienia dyscyplinarnego,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Jeżeli więc ktoś dopuszcza się fałszywych oskarżeń wobec innego przed wymiarem sprawiedliwości, to grozi mu jeszcze większa odpowiedzialność karna, nawet pozbawienie wolności do lat 5.
Czyn z art. 234 k.k. można popełnić poprzez fałszywe oskarżenie przed sądem albo organami ścigania. Takimi organami mogą być między innymi prokurator, policja, CBA, ABW, Żandarmeria Wojskowa, Straż Graniczna, Służba Celna.
Przestępstwo z art. 234 k.k. może polegać na niesłusznym wszczęciu postępowania karnego przeciwko niewinnej osobie albo na przekroczeniu granic obrony koniecznej przez oskarżonego. W myśl uchwały Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2006 roku (I KZP 49/05):
„Oskarżony, który składając wyjaśnienia w związku z toczącym się przeciwko niemu postępowaniem karnym, fałszywie pomawia inną osobę o współudział w tym przestępstwie w celu ukrycia tożsamości rzeczywistych współuczestników tego przestępstwa, a nie w celu własnej obrony, wykracza poza granice przysługującego mu prawa do obrony i może ponosić odpowiedzialność karną z art. 234 k.k.”
Brak odpowiedzialności karnej
Należy jednak zaznaczyć, iż nie każdy przypadek pomówienia będzie oznaczał popełnienie czynu zabronionego, a tym samym nie zawsze musi skutkować odpowiedzialnością karną z tego tytułu. Przede wszystkim, przepis art. 212 k.k. będzie mieć zastosowanie jeżeli wystąpią określone w nim znamiona. Odpowiedzialność nie wystąpi jeżeli określone pomówienie nie będzie stwarzać ryzyka poniżenia w opinii publicznej ani narażenia na utratę zaufania.
Ponadto, należy także wskazać na przepis art. 213 Kodeksu karnego:
§ 1. Nie ma przestępstwa określonego w art. 212 § 1, jeżeli zarzut uczyniony niepublicznie jest prawdziwy.
§ 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut:
1) dotyczący postępowania osoby pełniącej funkcję publiczną lub
2) służący obronie społecznie uzasadnionego interesu.
Jeżeli ktoś niepublicznie informuje o niewłaściwym postępowaniu albo właściwościach jakiejś osoby, które są prawdziwe, to nie poniesie odpowiedzialności. Nawet jeśli taka informacja może narazić kogoś na utratę zaufania to jednak informator nie popełnia czynu zabronionego.
Regulacja § 2 przytoczonego przepisu odnosi się z kolei do publicznego rozgłaszania prawdziwych zarzutów. Jeżeli dotyczą one osób pełniących funkcję publiczną lub służą obronie społecznie uzasadnionego interesu to nie ma zniesławienia w rozumieniu prawa karnego. W tym miejscu warto zaznaczyć, iż zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2014 roku, V KK 178/13:
„Pojęcie obrony społecznie uzasadnionego interesu należy rozumieć w sposób zobiektywizowany, gdyż nie można sprowadzać go do subiektywnego przekonania sprawcy, że broni on społecznie uzasadnionego interesu.”
Należy też nadmienić, iż w myśl tejże regulacji „Jeżeli zarzut dotyczy życia prywatnego lub rodzinnego, dowód prawdy może być przeprowadzony tylko wtedy, gdy zarzut ma zapobiec niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia człowieka albo demoralizacji małoletniego.”
Omawiany przepis służy między innymi realizacji prawa do krytyki. W tym miejscu warto przytoczyć wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2015 roku, V KK 301/14, zgodnie z którym:
„Wartość w postaci omówionego przedmiotu ochrony pozostawać oczywiście powinna w równowadze z koniecznością ochrony innych wartości, to jest prawa do swobody wypowiedzi, prawa do krytyki oraz możliwości działania różnych organów...”
„...Prawo do „krytyki” nie może być utożsamiane z prawem do „zniesławiania”, a krytyczne oceny powinny być wyrażane w odpowiedniej formie, zwłaszcza gdy nie są wyrażane w sposób spontaniczny lub w toku szybkiej wymiany słów...”
Podsumowanie
Pomówienie kogoś o nieprawdziwe postępowanie lub właściwości może skutkować odpowiedzialnością karną. Po ewentualnym skazaniu taki pomawiający będzie mieć orzeczoną karę oraz zostanie wpisany do Krajowego Rejestru Karnego. Wpis ten może być problematyczny między innymi przy ubieganiu się o zatrudnienie w niektórych miejscach.
Nie każdy przypadek zniesławiania będzie karalny. Muszą bowiem być zrealizowane wszystkie znamiona takiego czynu. Zakaz pomawiania nie może ograniczać innych praw, wolności takich jak między innymi prawo do krytyki, swoboda wypowiedzi.
Koniecznym jest także wskazanie, że czynu zabronionego nie stanowi czyn, którego społeczna szkodliwość jest znikoma. Wynika to z art. 1 § 2 kk, a także z art. 115 § 2 kk, który określa przesłanki oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu. Są to między innymi:
- rodzaj naruszonego lub zagrożonego dobra,
- rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody,
- okoliczności popełnienia czynu,
- waga naruszonych przez sprawcę obowiązków,
- postać zamiaru (bezpośredni, ewentualny)
- motywacja sprawcy.
Ponadto, należy zaznaczyć, iż zniesławienie z art. 212 kk może być popełnione tylko umyślnie. Nie poniesie więc odpowiedzialności karnej osoba, która dokonała tego nieumyślnie.
Warto dodać, iż zniesławienie może także wywołać skutki cywilnoprawne. Niezależnie od postępowania karnego, pokrzywdzony może dochodzić przysługujących mu praw na drodze postępowania cywilnego. Może on przed sądem żądać między innymi:
- naprawienia szkody, krzywdy z tytułu naruszenia jego dóbr osobistych;
- zaniechania dalszych naruszeń.
Autor: radca prawny dr Kamil Lorek
Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny, Dz. U. 1997 Nr 88 poz. 553, tj. Dz. U. 2024 r. poz 17.
Orzecznictwo:
- Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2006 roku I KZP 49/05
- Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2014 roku, V KK 178/13
- Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2015 roku, V KK 301/14
- Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 05 czerwca 2013 roku, sygn. III KK 387/12
- Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 08 maja 2006 roku, II Aka 448/05
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat