Ochrona praw autorskich w Internecie
REKLAMA
REKLAMA
Utwór
Zasady korzystania z cudzych utworów uregulowane są ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83), zwaną prawem autorskim. Zgodnie z art. 1 przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. Jest to definicja uniwersalna dla wszystkich dzieł twórczych. Tak rozumiany utwór podlega ochronie prawnej, niejako automatycznie, już od chwili jego ustalenia. Jako przykład wskazać należy teksty publikowane w Internecie, filmy, nagrania muzyczne, programy komputerowe, itp. Ich autorom przysługuje ochrona a tym samym możliwość egzekwowania odpowiedzialności cywilnej i karnej.
REKLAMA
Prawa autorskie
Prawa autorskie dzielimy na osobiste i majątkowe. Pierwsze z nich polegają na powiązaniu nazwiska twórcy z jego dziełem. Nie wygasają, są niezbywalne, nieprzenoszalne i nie można się ich zrzec. Obejmują prawo do zachowania niezmienionej treści i formy utworu lub anonimowości autora. Autorskie prawa majątkowe natomiast mają na celu zabezpieczenie interesów twórcy. Osobą uprawnioną do korzystania i rozporządzania prawami autorskimi jest w pierwszej kolejności twórca. To on na mocy licencji lub innej umowy może upoważnić także inne osoby. Zakres praw majątkowych ogranicza zasada dozwolonego użytku (prywatnego i publicznego). Prawa te, w przeciwieństwie do praw osobistych, wygasają. Następuje to wraz z upływem 70 lat od śmierci twórcy/ współtwórców bądź pierwszego rozpowszechnienia.
Zobacz również: Jak legalnie ściągnąć mp3 z sieci?
Dozwolony użytek osobisty
Pliki multimedialne (piosenki, filmy, seriale) za pośrednictwem Internetu stały się powszechnie dostępne. Samo ściąganie (czyli pobieranie) utworu, już rozpowszechnionego w sieci, nie stanowi naruszenia prawa. Mieści się ono w zakresie pojęcia dozwolonego użytku osobistego. Oznacza nieodpłatne korzystanie z już dostępnego w sieci utworu. Nie wymaga to wyrażenia zgody ze strony twórcy. Nieistotnym pozostaje fakt, czy plik jest ściągany na dysk komputera, czy tylko używany w przeglądarce internetowej. Takie korzystanie może polegać m.in. na pożyczaniu książki lub filmu albo sporządzeniu pojedynczych kopii utworu. Dozwolony użytek osobisty nie może naruszać normalnego korzystania z utworu ani godzić w interesy twórcy. Udostępnianie takich plików jest już przestępstwem.
Przestępstwo stanowi udostępnianie, nie zaś samo pobieranie plików.
Wiele programów (np. torrent) łączy ściąganie plików z ich udostępnianiem. Użytkownik ściągający np. film automatycznie rozpowszechnia go. Nie dysponuje ani wiedzą ani zgodą autora utworu. Naraża się tym samym na odpowiedzialność karną. Sankcję stanowi grzywna, kara ograniczenia wolności bądź nawet jej pozbawienia. Jest to przestępstwo skargowe, jego ściganie wymaga więc odpowiedniego wniosku pokrzywdzonego (tzn. producenta).
Udostępnienie danych osobowych
By dochodzić swoich praw na drodze sądowej niezbędne jest posiadanie danych osobowych naruszającego prawa autorskiego (imię, nazwisko, adres). W tym celu autor/ producent/ wytwórnia powinien zwrócić się do właściwego podmiotu (operatora dostarczającego Internet) by na podstawie posiadanego nr IP udostępnił dane. Wiarygodne uzasadnienie takiej potrzeby i dysponowanie przez przedsiębiorcę oczekiwanymi danymi jest wystarczające by je uzyskać. Udostępnienie takich danych mieści się w zakresie pojęcia „przetwarzanie danych osobowych”. Zgodnie z treścią ustawy o ochronie danych osobowych jest ono możliwe, gdy jest niezbędne dla realizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa. Potwierdził to w swoim orzeczeniu Naczelny Sąd Administracyjny. W wyroku z dnia 21 sierpnia 2013 roku (sygnatura akt I OSK 1666/12) stwierdził, że pokrzywdzonemu przysługuje prawo otrzymania danych osobowych od dostawcy usługi.
Żądanie udostępnienia danych osobowych kierować należy do dostawcy usługi.
Naruszenie praw autorskich pociąga za sobą dwojakiego rodzaju konsekwencje. Naruszający naraża się na odpowiedzialność karna i cywilną. Często to odpowiedzialność cywilna staje się bardziej dotkliwa. Może ona obejmować odszkodowanie w wysokości do dwukrotności stosownego wynagrodzenia za korzystanie z utworu (trzykrotności w przypadku zawinienia), sumę pieniężną na rzecz Fundacji Promocji Twórczości, ogłoszenie w prasie lub naprawienie szkody. Zarówno o odpowiedzialności karnej jak i cywilnej orzeka sąd.
Polecamy serwis: Prawo karne
Podstawa prawna:
- ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83),
- ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. 1997 nr 133 poz. 883),
- wyrok NSA z dnia 21 sierpnia 2013 r., o sygnaturze akt I OSK 1666/12.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat