Jaka kara dla przestępcy seksualnego?
Zgodnie z przepisami Kodeksu karnego, które obowiązują od 8 czerwca 2010 roku, jeżeli sprawca dopuszcza się zgwałcenia osoby małoletniej poniżej 15. roku życia albo osoby bliskiej (wstępnego, zstępnego, rodzeństwa) podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata.
Osoba, która dopuściła się popełnienia przestępstwa przeciwko wolności seksualnej, musi liczyć się z tym, iż po odbyciu kary pozbawienia wolności, może zostać poddana przymusowej terapii farmakologicznej lub psychoterapii, której celem będzie obniżenie zaburzonego popędu seksualnego.
Zobacz też: Ostrzejsze kary dla pedofilów
Sąd kieruje przestępcę seksualnego na przymusowe leczenie, gdy:
- został skazany na karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania;
- przestępstwo, jakiego się dopuścił skierowane było przeciwko wolności seksualnej;
- przestępstwo zostało popełnione w związku z zaburzeniami preferencji seksualnych;
- istnieje prawdopodobieństwo powrotu do przestępstwa;
- odbył karę pozbawienia wolności.
Tzw. kastracja farmakologiczna nie zostanie jednak zastosowana, jeżeli jej przeprowadzenie mogłoby spowodować niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia skazanego.
W przypadku zgwałcenia małoletniego do lat 15 oraz osoby bliskiej, sąd ma obowiązek orzec taki środek (chyba, że nie może zostać orzeczony ze względów zdrowotnych). W stosunku do sprawców innych przestępstw przeciwko wolności seksualnej, taki środek może zostać orzeczony (ale nie musi).
Termin podjęcia decyzji
Sąd powinien podjąć decyzję o skierowaniu przestępcy seksualnego na leczenie na 6 miesięcy przed przewidywanym warunkowym zwolnieniem lub końcem odbywania kary. Sąd ustala wówczas potrzebę i sposób wykonania tego środka.
Ideą znowelizowanych przepisów było, aby po wyjściu z więzienia skazany od razu trafiał na terapię, której celem jest zapobieżenie popełnieniu kolejnych przestępstw wobec dzieci.
Niestety, mimo ciążącego na nich obowiązku, sądy często nie dotrzymują 6-miesięcznego terminu. Po wyjściu z więzienia, sprawca przestępstwa umieszczany jest w ambulatorium i tam też trafia odpis prawomocnego orzeczenia o konieczności zastosowania terapii farmakologicznej.
Jeżeli sprawca uchyla się od leczenia, kierownik takiego zakładu zawiadamia Policję, która zatrzymuje sprawcę i w ciągu 48 godzin przekazuje go do dyspozycji sądu. Wówczas, sąd może orzec umieszczenie w zakładzie zamkniętym.
Do tej pory środek zabezpieczający w postaci skierowania na przymusowe leczenie orzeczono w stosunku do 28 przestępców seksualnych.
Zobacz też: Prawo karne