Kodeks karny dziś
Kodeks karny, w aktualnym brzmieniu, nie przewiduje podwyższonej kary za zabójstwo policjanta. Jest on, pod tym względem, zrównany ze zwykłym obywatelem. To znaczy – za zabójstwo policjanta sąd może skazać przestępcę na, co najwyżej, 8 lat pozbawienia wolności.
Art. 148 Kodeksu karnego wskazuje przestępstwa kwalifikowane, czyli takie, które obarczone są karami najwyższymi z możliwych (tj. 25 lat pozbawienia wolności i dożywocie), i w związku z tym, pozostawia sądowi bardzo ograniczoną swobodę, co do orzekanej kary. Są to:
• zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem;
• zabójstwo w związku z wzięciem zakładnika, zgwałceniem albo rozbojem;
• zabójstwo w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie;
• zabójstwo z użyciem broni palnej lub materiałów wybuchowych;
• zabójstwo więcej niż jednej osoby jednym czynem;
• wcześniejsze prawomocne skazanie za zabójstwo.
Zobacz również serwis: Wykroczenia
Projektowane zmiany
Resort sprawiedliwości planuje wprowadzić zmianę w wyżej wskazanym przepisie poprzez dodanie nowego rodzaju przestępstwa kwalifikowanego, jakim będzie napaść na policjanta. Oznaczać to będzie, iż osoba, która dopuści przestępstwa zabójstwa policjanta zostanie skazana na 25 lat pozbawienia wolności bądź dożywocie. Kara zdecydowanie bardziej dolegliwa. Pytanie tylko, czy odstraszy potencjalnych przestępców?
Propozycja zmian wywołała szereg krytyki. Z jednej strony podnoszone jest, iż to nie wysokość kary, lecz jej nieuchronność mogą odstraszyć od popełnienia przestępstwa. Z drugiej strony wiele osób twierdzi, iż traktowanie policjantów lepiej niż zwykłego obywatela jest naruszeniem zasady równości, a co za tym idzie – przepisów Konstytucji.
Zobacz również serwis: Kodeks karny
Obrona konieczna
Ponadto, projekt zawiera propozycję wprowadzenia szczególnej ochrony dla osób, które będą bronić policjanta przed napaścią. Będzie to związane z rozszerzeniem art. 25 kodeksu karnego, odnoszącego się do granic obrony koniecznej. Osoby, które pomogłyby funkcjonariuszowi publicznemu w takiej sytuacji, chronione byłyby na takich samych zasadach jak, np. policjant na służbie.