Z kartą kredytową w portfelu i sąsiadką – panią Zosią – dla towarzystwa, pani Jadwiga wybrała się na zakupy do pobliskiego marketu. Każda z nich miała swoją listę zakupów: raz – żeby niczego nie zapomnieć, dwa – że by nie dać się skusić na ewentualne „promocje” i zakup niepotrzebnych rzeczy. Zaczęły od półki z makaronem.
Pani Zosia szybko wybrała opakowanie ulubionych „świderków”, ale pani Jadwiga zwróciła jej uwagę na cenę.
Dla wielu konsumentów cena jest jednym z najważniejszych, jeśli nie najważniejszym kryterium podjęcia decyzji o zakupie. Jest także podstawowym warunkiem umowy zawieranej ze sprzedawcą, więc obie strony powinny zadbać, by warunek ten był jasno określony. Stosując przejrzysty system oznaczania cen towarów, sprzedawca ułatwia sobie pracę, a przede wszystkim postępuje zgodnie z przepisami.
Nie może zapominać, że ciąży na nim obowiązek nie tylko podania ceny danego towaru (np. za butelkę octu czy paczkę makaronu), ale także ceny za jednostkę miary (np. litr octu czy kilogram makaronu).
Po porównaniu cen za kilogram różnych makaronów (były podane na karteczkach na półce z makaronami), Pani Zosia szybko zmieniła zdanie i wybrała tańsze „świderki” innej firmy.
Kupując wędliny na wagę, Pani Jadwiga zdecydowała się na 10 dag szynki. Ekspedientka szybko rzuciła towar na wagę, ale sąsiadki zauważyły, że w środku zamiast ładnego plasterka są okrawki.
Konsument ma prawo wyboru, może wybrać sztuki towaru, które chce lub których nie chce nabyć. Wybiera, który z dostępnych w sklepie telewizorów lub którą parę butów kupi. Płacąc za szynkę w plasterkach, nie musi kupować w cenie szynki – okrawków.
Ponadto, jeżeli cena przy kasie okaże się inna (wyższa) od ceny, którą oznaczony jest towar – sprzedawca ma obowiązek zastosować cenę z towaru z półki.
Następnie sąsiadki zatrzymały się przy półce ze środkami czyszczącymi. Pani Zosia chciała kupić reklamowane w telewizji cudowne mleczko, usuwające bez wysiłku każdy tłuszcz i przypalony brud. Jadwiga miała do zapału sąsiadki sceptyczny stosunek, próbowała nawet zapytać o właściwości mleczka przechodzącego pracownika supermarketu, ale zbył ją mruknięciem. Potem, po włożeniu okularów, nie dopatrzyła się na etykiecie żadnych informacji w języku polskim, ale Zosia i tak wrzuciła mleczko do koszyka.
Sprzedawca ma obowiązek udzielenia kupującemu jasnych, zrozumiałych i nie wprowadzających w błąd informacji o towarze konsumpcyjnym.
Sprzedawcą w rozumieniu prawa jest każ da osoba obsługująca konsumentów w sklepie. Sprzedawcą jest oczywiście ekspedientka za ladą, ale jest nim także obsługa supermarketu. Dlatego, jeśli pracownik pytany o coś przez konsumenta, nie umie udzielić właściwej informacji, powinien zawołać natychmiast kompetentnego kolegę lub koleżankę.
O lekceważącym zachowaniu sprzedawcy warto poinformować kierownika lub właściciela sklepu.
Etykieta każdego towaru konsumpcyjnego (żywnościowego i przemysłowego) musi zawierać informacje w języku polskim. Także, jeśli do towaru dołączona jest instrukcja obsługi – musi być na pisana po polsku.
Zobacz również: Czy prywatny sprzedawca odpowiada za sprzedaną rzecz?
Obowiązkowe informacje
Cena – podawana jest przez sprzedawcę (usługodawcę) jako cena brutto, to znaczy, że musi zawierać wszystkie podatki, opłaty, narzuty. Cena ta jest ostateczną i całkowitą, którą konsument ma uiścić. Sprzedawca (usługodawca) nie może żądać wyższej ceny po zawarciu umowy.
Nazwa towaru – nie może wprowadzać konsumentów w błąd, czyli np. jeśli towarem jest miks tłuszczowy, nazwa nie może sugerować, że jest to masło.
Określenie producenta lub importera.
Znak zgodności wymagany przez odrębne przepisy – np. obowiązek umieszczania na zabawkach oznaczenia CE, które jest deklaracją producenta, że dany towar spełnia wszystkie wymogi bezpieczeństwa i jakości wynikające z odpowiednich przepisów Unii Europejskiej.
Informacje o dopuszczeniu do obrotu w Rzeczypospolitej Polskiej.
Określenie energochłonności towaru – stosownie do jego rodzaju klasę energochłonności oznacza się dużymi literami alfabetu łacińskiego, najmniej prądu zużywają urządzenia klasy A+ i A++.
Przed zakupem koniecznie trzeba poznać wszystkie cechy towaru, aby uniknąć potem kłopotów i rozczarowania. Dotyczy to każdego produktu: żywności, kosmetyków, ubrań, butów, sprzętu sportowego. Jest to szczególnie ważne w przypadku produktów, które mogą być zagrożeniem dla zdrowia.
Dlatego należy uważnie czytać etykiety, wszelkie ostrzeżenia znajdujące się na produktach oraz instrukcje obsługi.
Konsumenci lubią wszelkie „znaki jakości” umieszczane na etykietach i mają większe zaufanie do produktów, na których znaki się znajdują, nawet jeśli widzą taki znak pierwszy raz w życiu i nie znają jego znaczenia. Niestety, niektórzy producenci wykorzystują naiwność konsumentów i wprowadzają ich w błąd. Są jednak znaki przyznawane przez niezależne instytucje bądź organizacje (a nie przez samych producentów) produktom o wysokiej jakości lub o potwierdzonym badaniami bezpieczeństwie.
Dlatego warto znać najpopularniejsze oznaczenia.
Zobacz również serwis: Prawa seniora
Tekst pochodzi z poradnika: "Bądź świadomym konsumentem. Kampania dla konsumentów w wieku 60+" wydanego przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów