Dzień Babci i Dziadka 2023: jak wygląda sytuacja finansowa polskich seniorów?
REKLAMA
REKLAMA
- Polscy seniorzy w lepszej sytuacji finansowej niż młodsi konsumenci?
- Inflacji boją się wszyscy
- Seniorzy oszczędzają, ale nie dla wnuków!
- Seniorzy polubili się z „filozofią” sustainability
Mamy przed oczami obraz starszej osoby, której z powodu niskiej emerytury czy renty nie stać na leki i musi pożyczać pieniądze, by zapłacić rachunki? Jak pokazuje raport Intrum ”European Consumer Payment Report 2022”[1], ten wizerunek jest prawdziwy tylko w połowie. Korona-kryzys oszczędził świadczenia seniorów, czego nie można powiedzieć o pensjach 30- i 40-latków. Poza tym, w grupie wiekowej 55+ i starszej przybywa tzw. silversów, którzy nie tylko pozostają dłużej czynni zawodowo, ale coraz częściej są też świadomymi konsumentami zainteresowanymi życiem „eko” i w zgodzie z „filozofią” sustainability, szukającymi porad w mediach społecznościowych. Chociaż polscy seniorzy są skłonni do wspierania finansowego swoich bliskich, co pokazała pandemia, to jednak badanie Intrum obala bardzo popularny mit – nasze babcie i nasi dziadkowie nie oszczędzają wcale dla swoich wnuków, ale dla siebie!
REKLAMA
Polscy seniorzy w lepszej sytuacji finansowej niż młodsi konsumenci?
REKLAMA
Jak wypada sytuacja finansowa polskich seniorów na tle konsumentów z młodszych grup wiekowych? Osoby w wieku 55+ poradziły sobie lepiej w pandemii, ponieważ korona-kryzys oszczędził ich świadczenia – emerytury czy renty, czego nie można powiedzieć o pensjach np. 40-latków. Badanie Intrum pokazuje, że seniorzy mają realnie więcej pieniędzy niż pokolenie X. 1/3 konsumentów (29%) w wieku 55-64 lat przyznaje, że po zapłaceniu wszystkich rachunków w portfelu zostaje im więcej niż 50% dochodów. W grupie wiekowej 65+ ten odsetek wynosi 25%, a w przedziale 45-54 lat mniej, bo 22%. W związku z tym starsi konsumenci są bardziej rzetelnymi płatnikami. Przykładowo, 28% konsumentów do 21. roku życia i 23% osób w wieku 38-44 lat przyznaje, że w ciągu ostatniego roku przynajmniej raz nie opłaciło rachunku. W grupie wiekowej 55-64 lat ten odsetek spada do 16% i tylko 13% osób w wieku 65+ przynajmniej raz nie zapłaciło rachunku na czas w ciągu ostatnich 12. miesięcy.
Konsumenci w starszym wieku nie muszą również sięgać po pożyczki czy kredyty, by zdobyć środki na pokrycie bieżących potrzeb – przynajmniej nie w takiej skali, co osoby przez 40-tką. Na pytanie, czy w ostatnich 6. miesiącach przynajmniej raz pożyczyli pieniądze, by zapłacić rachunki „tylko” 14% ankietowanych w wieku 55-64 lat i 11% w wieku 65+ odpowiedziało twierdząco. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku millennialsów – 25% osób sięgnęło po dodatkowy zastrzyk gotówki.
REKLAMA
– Z jednej strony można uznać, że seniorzy są w lepszej sytuacji finansowej niż młodsze pokolenia, ponieważ (najczęściej) nie są obciążeni spłatą kredytów i pożyczek, przez to mogą dysponować większymi dochodami. Co więcej, bardzo często takie osoby wspomagają finansowo swoje dzieci i wnuki – pokazał to korona-kryzys. Z drugiej strony wydaje się, że polski senior, szczególnie stosunku do osób starszych zamieszkujących Europę Zachodnią, żyje skromniej (niejako z przymusu z powodu relatywnie niskich świadczeń, na które może liczyć po zakończeniu pracy zawodowej) i przez to ma mniej wydatków niż konsumenci w wieku 38-44 lat i dlatego może się wydawać, że ma większy budżet – komentuje Martyna Przybytniowska, ekspert Intrum.
Ekspert Intrum dodaje również, że seniorzy z roku na rok stanowią coraz bardziej zróżnicowaną grupę i przez to trudno jest jednoznacznie oceniać ich sytuację finansową. – Zupełniej w innej sytuacji są osoby z tzw. pokolenia silvers, jeszcze aktywne zawodowo lub od niedawna na emeryturze, ale nadal mające szansę na dodatkowy zarobek. Polskie społeczeństwo się starzeje i powiększa się grupa osób żyjących na emeryturze 20, a nawet 30 lat. Dochodem konsumentów w wieku 75+ lat są przeważnie świadczenia – emerytura czy renta – które w Polsce rosną zdecydowanie wolniej niż ceny, szczególnie w dobie szalejącej inflacji. Tym osobom z pewnością trudniej jest wywiązywać się na czas z wszelkich zobowiązań finansowych czy planować większe wydatki bez sięgania po dodatkowe pieniądze – zaznacza Martyna Przybytniowska, ekspert Intrum.
Inflacji boją się wszyscy
Inflacja jest problemem, który dotyka wszystkich konsumentów w Polsce, także naszych dziadków. Aż 74% konsumentów w wieku 55-64 lat i 70% w wieku 65+ przyznaje, że wpływa ona negatywnie na ich samopoczucie i jakość życia. Dla porównania, to samo deklaruje 7 na 10 (72%) ankietowanych Intrum w przedziale wiekowym 38-44 lat. Podwyżki cen wpływają również oczywiście druzgocąco na stan domowych finansów, co deklaruje ponad połowa seniorów[2].
Aż 1/3 (29%) konsumentów, którzy ukończyli 65 lat, boi się, że z powodu podwyżek cen energii, w ciągu najbliższych 12. miesięcy przynajmniej raz nie zapłaci rachunku za prąd. W grupie wiekowej 55-64 lat te obawy są jeszcze większe (38%).
Seniorzy oszczędzają, ale nie dla wnuków!
Mimo relatywnie niskich świadczeń i wysokiej inflacji polscy seniorzy starają się oszczędzać – albo można uznać, że oszczędzają właśnie z powodu podwyżek. To ich łączy z młodszymi konsumentami. – Szukanie promocji i robienie zakupów w tzw. dyskontach – to jest główna strategia konsumentów ze starszych pokoleń (deklarowana przez 75% osób po 65. roku życia i 61% ankietowanych w wieku 55-64 lat) na radzenie sobie z nowym kryzysem finansowym, który wywołała inflacja. Seniorzy starają się również oszczędzać na „czarną godzinę” – stwierdza Martyna Przybytniowska, ekspert Intrum.
Dokładnie tyle samo osób wieku 55-64 lat i w wieku 65+ – 62% – stara się odkładać gotówkę każdego miesiąca. A jeżeli chodzi o powody skłaniające do oszczędzania, to nie ma niespodzianek – pierwsze miejsce na tej liście zajmuje oszczędzanie na wypadek niespodziewanych wydatków (analogicznie – 37% i 53% we wskazanych grupach). Badanie Intrum obala popularny mit, że polscy seniorzy głównie odkładają gotówkę dla swoich wnuków. W ten sposób postępuje tylko 4% pytanych w wieku 55-64 lat i 11% osób w wieku 65+. Nasi dziadkowe i nasze babcie już chętniej oszczędzają na podróże (9% w obu badanych grupach).
Seniorzy starają się oszczędzać, ale 7 na 10 ankietowanych Intrum nie jest zadowolonych z kwoty, którą odkłada każdego miesiąca[3] i to kolejna kwestia, która łączy nasze babcie i naszych dziadków z osobami z młodszych generacji.
Seniorzy polubili się z „filozofią” sustainability
Paradoksalnie inflacja ma także swoje pozytywne strony – zmusiła seniorów nie tylko do oszczędzania, ale również do tego, by uważniej przyglądali się swoim wydatkom i byli bardziej odpowiedzialnymi konsumentami. Są świadomi wpływu mediów społecznościowych na ich wybory konsumencie – 35% osób w wieku 55-64 lat i blisko co 3. osoba, która ukończyła 65 lat (28%), przyznają, że portale społecznościowe „zmuszają” ich kupowania rzeczy, których zupełnie nie potrzebują i do wydawania ponad stan. Jednocześnie te same media społecznościowe edukują seniorów w temacie nabywania produktów, które zostały wyprodukowane w etyczny/zrównoważony sposób (deklaracje 43%
i 40% konsumentów ze wspomnianych grup wiekowych).
Nasi dziadkowie oraz nasze babcie nie chcą odstawać od młodszych pokoleń i coraz więcej seniorów jest zainteresowanych nie tylko byciem „eko”, ale także „filozofią” sustainability w ogóle (chodzi w tym przypadku o bycie świadomym konsumentem i prowadzenie budżetu w zrównoważony sposób), co jest dobrym trendem, ponieważ skłania ona do oszczędzania, co deklaruje ponad połowa ankietowanych w wieku 55-64 lat (53%) i 43% konsumentów w wieku 65+.
[1] Intrum, European Consumer Payment Report 2022, listopad 2022. Wszystkie dane prezentowane w materiale pochodzą z tego opracowania i badania, na podstawie którego został przygotowany raport.
[2] Dokładnie 55% konsumentów w wieku 55-65 lat i 53% w wieku 65+.
[3] Dokładnie 75% konsumentów w wieku 55-65 lat i 73% w wieku 65+.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat