Czy muszę płacić za książkę, której nie zamówiłam
REKLAMA
REKLAMA
Nie. W takim przypadku przedsiębiorca wysyła towar na własne ryzyko, a konsument zwolniony jest z wszelkich zobowiązań. Oznacza to, że konsument nie tylko nie musi płacić za niezamówioną przesyłkę, nie ma również obowiązku ponoszenia kosztów odesłania towaru do przedsiębiorcy.
REKLAMA
Przedsiębiorca chcąc wyegzekwować zapłatę należności za przesłany przedmiot musiałby udowodnić przed sądem, iż przesyłkę dostarczył za wcześniejszą zgodą konsumenta (w ramach zawartej umowy).
Wysyłanie konsumentom niezamówionych przesyłek jest tzw. agresywną i nieuczciwą praktyką rynkową. Zgodnie z przepisami konsument, wobec którego zastosowano nieuczciwą praktykę rynkową może dochodzić sądownie m in.:
- zaniechania stosowania takiej praktyki,
- usunięcia skutków stosowania takiej praktyki,
- złożenia przez przedsiębiorcę stosownego oświadczenia
- naprawienia wyrządzonej szkody
Żądanie konsumenta powinno być adekwatne do skali naruszenia. W praktyce najlepszym sposobem na uniknięcie sporu z przedsiębiorcą wysyłającym przesyłki bez uzyskania zgody konsumenta wydaje się być nieodbieranie paczek, które budzą nasze wątpliwości
Podstawa prawna:
- art. 15 ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz.U. nr 22, poz. 271 z późn. zm.);
- art.9, 12 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (Dz. U. z 2007 r. nr 171, poz. 1206).
Zadaj pytanie: Forum
Zobacz serwis: Prawa konsumenta
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat