W praktyce niektórych sprzedawców, z którymi mogą zetknąć się konsumenci, w przypadku nieuznanej reklamacji koszty nieuzasadnionej reklamacji powinien ponieść konsument. Co więcej niekiedy może się zdarzyć tak, że sprzedawca nie chce oddać towaru zanim nie uiścimy żądanej opłaty.
Weźmy jeden z przykładów z naszego forum. „Oddałem do reklamacji telefon. Reklamacja została odrzucona a sprzedawca wystawił mi rachunek dotyczący kosztów reklamacji w wysokości 100 zł. Zapowiedział też, że odbiór telefonu będzie możliwy dopiero po uiszczeniu tej kwoty. Czy muszę płacić?”
Takie sytuacje nie należą do odosobnionych przypadku. Powstaje zatem pytanie: czego może domagać się sprzedawca po odrzuceniu reklamacji? Czy koszty takiej reklamacji rzeczywiście pokrywa konsument? Wreszcie, czy sprzedawca ma prawo zatrzymać produkt do czasu zapłaty kosztów?
Zobacz serwis: Umowa sprzedaży
Kto ponosi koszty?
Kwestie dotyczące reklamacji składanej przez konsumentów należy rozstrzygać na podstawie ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. To ona reguluje bowiem roszczenia konsumenta.
Należy przy tym zwrócić uwagę na kwestie gwarancji, która jako dodatkowe zobowiązane umowne względem konsumenta może te sprawy regulować samodzielnie. Zatem w przypadku gwarancji o kosztach mogą rozstrzygać jej poszczególne postanowienia.
Zobacz: Czy gwarancja rzeczywiście się konsumentowi opłaca?
Co do roszczeń z ustawy, to jej art. 8 mówi o bezpłatności uprawnień konsumenta. Sprzedawca nie może bowiem zażądać dodatkowej zapłaty. Chociaż nie jest to wyraźnie stwierdzone w stosunku do samego postępowania reklamacyjnego (którego celem jest ustalenie zasadności roszczeń) to należy również tutaj zastosować zasadę nieodpłatności. W tym przypadku zatem to sprzedawca powinien ponosić koszty przy reklamacji.
Sprzedawca nie może nałożyć na konsumenta obowiązku uiszczenia kosztów sporządzenia opinii rzeczoznawcy.
Ta zasada nieodpłatności nie będzie jednak obowiązywać w pełni, w przypadku zwrotu kosztów jakie poniósł konsument. Jeżeli jego reklamacja nie będzie uzasadniona sprzedawca nie będzie musiał zwrócić mu kosztów wysyłki, demontażu, czy ponownego zamontowania. Taki obowiązek istniałby jedynie w przypadku uznania reklamacji, o czym stanowi art. 8 ust. 2 tejże ustawy.
Sprzedawca może zatrzymać towar?
Sam fakt, iż konsument nie musi zwrócić sprzedawcy kosztów reklamacji, oznacza że sprzedawca nie może zatrzymać towaru do czasu zwrotu kosztów. Zresztą w przypadku jakichkolwiek rozliczeń między sprzedawcą a konsumentem, ten pierwszy mógł towar zatrzymać tylko w przypadku, gdyby dla zabezpieczenia roszczeń przysługiwało mu tzw. ustawowe prawo zastawu.
Tak jednak nie jest. Jeżeli zatem sprzedawca bezpodstawnie przetrzymuje towar, konsument może skorzystać z przepisów dotyczących ochrony własności. Na podstawie art. 222 ust. 1 Kodeksu cywilnego może domagać się on zwrotu rzeczy będącej jego własnością. Jeżeli sprzedawca nie odda jej dobrowolnie, wtedy też należy skierować do sądu pozew o wydanie rzeczy.
POBIERZ WZÓR: Pozew o wydanie rzeczy