REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Turystyka stomatologiczna. Kto chce mieć turecki uśmiech?

turecki uśmiech
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Ostatnio zrobiła się moda na tzw. turystykę stomatologiczną. Polacy wyjeżdżają np. do Turcji, żeby zafundować sobie hollywoodzki uśmiech. Tamtejsze kliniki kuszą pacjentów m.in. cenami. Jednak eksperci zwracają uwagę na wątpliwą jakość świadczonych usług. 

Ponadto mówią o niezadowoleniu i różnych problemach osób, które już skorzystały z takich ofert. W przypadku wystąpienia np. komplikacji pozabiegowych leczenie wiąże się z dodatkowymi kosztami. Natomiast jeśli lekarz w Turcji nie zechce dobrowolnie naprawić błędu, to pacjentowi pozostanie tylko próba dochodzenia tam swoich praw. U nas będzie to niemożliwe. I co ważne, o ewentualną naprawę lub korektę w Polsce może być trudno, bowiem lekarze nie są zbyt chętni do poprawy po kimś. A jeśli podejmą się tego, to raczej będzie wiązało się z kolejnymi dużymi wydatkami.

REKLAMA

Modna turystyka stomatologiczna

REKLAMA

Wśród Polaków rośnie zainteresowanie turystyką stomatologiczną. Ostatnio modne stały się np. tureckie kliniki, które roztaczają przed pacjentami wizję śnieżnobiałych, pięknych i zdrowych zębów. Na rynku można znaleźć oferty obejmujące m.in. opiekę dentystyczną, a także organizację całej podróży i pobytu. Ale znawcy tematu zwracają uwagę na potencjalne zagrożenia, które mogą czyhać na pacjentów. I podkreślają, że nie każda osoba jest świadoma konsekwencji wyboru miejsca i metody leczenia swojego uzębienia.

– W przypadku turystów marzących o pięknych zębach, większość tureckich klinik z miejsca proponuje metody szybsze, z niemalże natychmiastowym efektem. Jednak, w mojej ocenie, one są bardziej inwazyjne i mogą mieć swoje negatywne konsekwencje w niedalekiej przyszłości. Nie bez znaczenia są także niższe koszty takich usług w tzw. pakiecie z wypoczynkiem – komentuje dr Piotr Przybylski z kliniki IMPLANT MEDICAL.

REKLAMA

W przestrzeni publicznej i w różnych cennikach pojawiają się informacje, że na tzw. tureckie zęby trzeba wydać od 3 do 6 tys. euro i to za całe uzębienie. Jak podkreśla dr Witold Tomkiewicz z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Implantologii Stomatologicznej (OSIS), z nieco wyższym kosztem można spotkać się w Polsce. Przy tym cena zależy od rodzaju zabiegu, materiałów, placówki oraz lekarza. A wiedza, doświadczenie i umiejętności tego ostatniego są najważniejsze. W opinii eksperta, obok cen, trzeba porównać efekty po zakończeniu leczenia oraz po roku lub po dłuższym czasie. Często kliniki mają galerie ze zdjęciami przed i po opiece zdrowotnej. Zwykle są to najlepsze przypadki, a nie powikłania, których ryzyko zawsze przecież istnieje. Ono występuje niezależnie od tego, czy poddajemy się zabiegom w Polsce czy też w Turcji.

– Tureckie kliniki stomatologiczne niejednokrotnie kuszą cenami. Jednak na portalach społecznościowych nie brakuje osób, które dzielą się swoimi nieudanymi metamorfozami lub przestrzegają przed takimi wyjazdami. Osadzenie np. 20 licówek czy koron ceramicznych na żywych zębach jest niezwykle inwazyjne. To wymaga wręcz zegarmistrzowskiej precyzji, zarówno technika dentystycznego, jaki i lekarza. Niska cena przekłada się na jakość, a raczej – na jej brak – dodaje dr Przybylski. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Warto zauważyć, że do Polski już od dawna przyjeżdżają Skandynawowie, Niemcy czy Słowacy w celu skorzystania z tego typu usług. Pojawia się więc pytanie, czy dla Polaków wyjazd do Turcji nie jest czasem korzystnym rozwiązaniem. 

– Przyjazdy do nas to zupełnie inna historia. W Polsce, szczególnie w rejonach przygranicznych, zagraniczni pacjenci mogą liczyć na naprawdę fachową i rzetelną opiekę ze strony naszych lekarzy. Często mają oni nawet w swoich gabinetach asystentów mówiących w danych językach, żeby obsługa była na jak najwyższym poziomie. Natomiast z relacji osób, które skorzystały z tureckich klinik, wynika, że tam wygląda to zupełnie inaczej. Często pacjenci nie mogą się sprawnie porozumieć z personelem, głównie przez bariery językowe czy branżowe słownictwo – uzupełnia ekspert.

Problemy (nie) do przewidzenia

Zabiegi oferowane w tureckich klinikach obejmują m.in. piłowanie wszystkich, również zdrowych, zębów pacjenta. Później zakładane na nie są porcelanowe korony. Według dr. Tomkiewicza, opisywane metody nie świadczą o jakości wykonanych prac. Zdaniem eksperta OSIS, najlepszą rekomendacją dla danego gabinetu są zadowoleni pacjenci. Warto więc przed wyjazdem, jeżeli już zdecydujemy się na taki krok,  zapoznać się z opiniami Polaków, którzy odbyli leczenie w konkretnej, zagranicznej placówce. Ponadto należy obejrzeć jego efekty końcowe na zdjęciach.

– Niejednokrotnie spotykam pacjentów, którzy skorzystali z takiej oferty lub mają w gronie rodziny czy znajomych takie osoby. Stopień zadowolenia z tego typu turystyki stomatologicznej nie jest zbyt wysoki, żeby nie powiedzieć wprost, że jest na bardzo niskim poziomie – zaznacza dr Przybylski. 

Jak informują znawcy tematu, pacjenci podczas takich eskapad medycznych skarżą się na ból w trakcie wykonywanych zabiegów, podczas wypoczynku na plaży, a także po powrocie do Polski. Ponadto ostateczny kształt zębów w wielu przypadkach nie jest satysfakcjonujący. Do tego dochodzą jeszcze trudności w spożywaniu pokarmów po zakończonym leczeniu.

– Do polskich gabinetów zgłaszają się też osoby, którym regularnie odcementowują się tureckie korony protetyczne lub przeszkadza im nieprzyjemny zapach z jamy ustnej. Pacjenci szukający pomocy w sytuacjach nagłych zawsze mogą liczyć na lekarzy, techników i asystentki. Natomiast zdarza się, że wcześniejsze zbyt inwazyjne leczenie ogranicza możliwości faktycznych korekt i napraw. W najtrudniejszych sytuacjach prowadzi to do częściowej utraty uzębienia lub konieczności wymiany uzupełnień protetycznych na nowe – dodaje ekspert.

W mediach można też bez problemu znaleźć wiele przykładów leczenia zębów w Turcji i to praktycznie niemal z całej Europy. Nie wszystkie jednak są pozytywne. Do tego można znaleźć wiele informacji o tym, że ktoś po takim leczeniu ma problemy. To wprawdzie nie przesądza o tym, czy tamtejsi lekarze są dobrymi specjalistami. Niemniej jednak można znaleźć nawet takie przykłady jak ten, że w Turcji fałszywy dentysta leczył pacjentów przez 20 lat. W Polsce łatwiej jest weryfikować uprawnienia takich osób. W innych krajach to może być dość trudne i karkołomne zadanie, często też niemożliwe do wykonania. 

Kosztowne poszukiwanie pomocy

Jeżeli dojdzie już do wadliwie wykonanej usługi, warto wiedzieć o kilku podstawowych rzeczach. Adwokat Ewelina Miller podkreśla, że pacjent, który wykonał zabieg stomatologiczny np. w Turcji, nie ma prawa dochodzenia swoich roszczeń w ramach polskiego wymiaru sprawiedliwości. Nie może zwrócić się do sądu, do Rzecznika Praw Pacjenta czy do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej. Jeśli więc turecki lekarz nie zechce dobrowolnie naprawić swojego błędu, Polakowi pozostanie próba dochodzenia swoich praw według tamtejszego systemu prawnego. Zdaniem ekspertki, w praktyce może to powodować olbrzymie trudności dla pacjenta z naszego kraju i spore koszty.

– Reklamacje i niezadowolenie pacjentów zdarzają się także w Polsce, co nie jest przecież niczym nowym, ale oczywiście łatwiej jest skontaktować się z osobą prowadzącą leczenie u nas, a także dochodzić tu swoich praw. Trzeba też dodać, że lekarze w ogóle niechętnie podejmują się naprawy błędów innych specjalistów, zarówno zagranicznych, jak i krajowych. Wynika to z tego, że przejmują całą odpowiedzialność i ewentualne niezadowolenie pacjenta za leczenie, które wykonaliby inaczej – stwierdza dr Tomkiewicz. 

 

Problemem jest również kwestia dokumentacji medycznej, o czym przekonuje mec. Miller. Lekarze w Polsce, do których zgłasza się pacjent z innej kliniki, powinni zapoznać się z informacjami na temat poprzedniego leczenia. Osoba, która skorzystała z usług stomatologicznych w Turcji, powinna za każdym razem uzyskać pisemną dokumentację obrazującą przebieg leczenia. Później należy ją przetłumaczyć, np. u tłumacza przysięgłego. 

– Jeśli ktoś z polskich lekarzy podejmie się wykonania korekt po zagranicznym zabiegu, to z reguły wiąże się to z dużymi kosztami. A to już przestaje się opłacać takiemu pacjentowi. Jednak wówczas dana osoba nie ma wielkiego wyboru. Finalnie sama naprawa może kosztować nawet 2-3 razy tyle, ile ktoś zapłacił za całe leczenie w Turcji. Przed tego typu wyjazdem trzeba się dobrze zastanowić, żeby później nie żałować i to nie tylko z powodów finansowych – mówi dr Piotr Przybylski. 

Z kolei mec. Ewelina Miller zaznacza, że jeśli pacjent został poszkodowany w Polsce, to może swobodnie reklamować usługę. Jeżeli nie przyniesie to efektu, ma prawo dochodzić od lekarza odszkodowania. Mowa tu o zwrocie kosztów leczenia naprawczego i o zadośćuczynieniu. To ostatnie stanowi rekompensatę pieniężną za doznane cierpienie, przedłużenie procesu leczenia oraz konieczność reorganizacji swojego życia w związku z leczeniem naprawczym.

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Inforu

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Skończą się wyjazdy na wakacje podczas roku szkolnego. MEN szykuje rewolucyjne zmiany przepisów!

Ministerstwo Edukacji Narodowej szykuje nowe przepisy dotyczące frekwencji w szkole i jej wpływu na klasyfikowanie uczniów. Zmiana ma być rewolucyjna!

Policjanci: Każdy policjant z dodatkiem do mieszkania. Nie tylko na wynajmowane. 5342,88 zł to renta wdowia

W piątek rozmowy MSWiA o polepszeniu sytuacji w Policji. Policjanci w mediach społecznościowych wyrażali obawy, że niestety rozmowy nie będą dotyczyły podwyżek płac. Wdowy "mundurowe" także otrzymają rentę wdowią. 

UdSC: Status uchodźcy daje prawa zbliżone do praw polskich obywateli, a czasem - identyczne. Pieniądze na utrzymanie, dostęp do usług medycznych, zasiłki, edukacja

Cudzoziemcy, którzy starają się w Polsce o ochronę międzynarodową mają prawo do pewnych świadczeń - m.in. opieki medycznej. Natomiast po uzyskaniu statusu uchodźcy, przysługują im uprawnienia zbliżone do tych, które mają obywatele Polski - wyjaśnia Rzecznik Urzędu do Spraw Cudzoziemców Jakub Dudziak. 

Kiedy będzie ogłoszony kandydat PiS na prezydenta RP? Jest już jasne, że przed tą datą

Jarosław Kaczyński, zapytany o termin ogłoszenia kandydata PiS na prezydenta, poprosił o cierpliwość. "Platforma Obywatelska mówi o 7 grudnia. My chcemy być wcześniej, ale proszę nas nie poganiać" – stwierdził. Dopytywany o wyniki wewnętrznych badań partii, które mogłyby wskazać potencjalnego kandydata, zapewnił, że są one prowadzone na bieżąco.

REKLAMA

800 plus - zmiany w 2024 roku, weryfikacja uprawnień obywateli Ukrainy. Postępowanie wyjaśniające przed ZUS - czego wymagają sądy

Obowiązująca od 1 lipca 2024 r. zmiana ustawy z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, wprowadziła w szczególności wymóg, aby dziecko obywatela Ukrainy, na które ubiega się on o świadczenie wychowawcze (800 plus) realizowało obowiązek rocznego przygotowania przedszkolnego, obowiązek szkolny albo obowiązek nauki. Tymczasem niedługo po jej wejściu w życie, pojawiły się wątpliwości co do zasad, na podstawie których ZUS ma przeprowadzać weryfikację legalności pobytu obywateli Ukrainy w Polsce. Wojewódzkie Sądy Administracyjne wytknęły w swoich wyrokach decyzjom ZUS wstrzymującym wypłaty 800 plus brak wszechstronnego zbadania konkretnych spraw.

ZUS: Suma świadczeń przekazanych przedsiębiorcom poszkodowanym w powodzi przekroczyła 120 mln zł. Jakie są warunki uzyskania świadczenia interwencyjnego?

Od 5 października 2024 r. przedsiębiorcy mogą składać do ZUS wnioski o świadczenie interwencyjne. ZUS informuje, że już ponad 120 mln zł trafiło do przedsiębiorców poszkodowanych w powodzi.

Darowizna w pierwszej linii: Jaki jest limit kwoty, do której nie trzeba nic zgłaszać do urzędu skarbowego?

Darowizna pieniężna w pierwszej linii, czyli w ramach najbliższej rodziny, nie zawsze musi być zgłaszana do urzędu skarbowego. Dopiero po przekroczeniu kwoty limitu, zarezerwowanej dla pierwszej grupy podatkowej, taki obowiązek się pojawia. Zgłoszenie pozwala na skorzystanie ze zwolnienia podatkowego od darowizn.

Rejestrowane związki partnerskie: jakie zmiany przepisów dla osób żyjących w związkach nieformalnych (konkubinatach)

W dniu 18 października 2024 na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawiły się dwa projekty ustawy tj. projekt ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich oraz projekt ustawy wprowadzającej ustawę o rejestrowanych związkach partnerskich. Oba te projekty są obecnie na etapie opiniowania, uwagi do nich mogą być złożone do dnia 17 listopada br. O ile pierwszy z projektów jest stosunkowo niewielki objętościowo, gdyż zawiera tylko 34 artykuły, o tyle drugi z nich zawiera ich już 251 i wprowadzać ma zmiany w bardzo wielu obowiązujących aktach prawnych. 

REKLAMA

Opłaty za czynności adwokackie wzrosną o 100 proc.

Wzrosną stawki za udzieloną pomoc prawną przez adwokata "z wyboru". Trwają prace nad projektem nowelizacji rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości. Nowelizacja zakłada wzrost minimalnych stawek o 100 proc. w 11 kategoriach spraw.

Niefortunna zmiana prawa. RPO: skazani powinni sami stawiać się w zakładzie karnym w wyznaczonym terminie, a dopiero w drodze wyjątku być doprowadzani

Jest apel o zmianę prawa karnego wykonawczego. Według Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO), skazani powinni samodzielnie stawiać się w zakładzie karnym w wyznaczonym terminie, a dopiero w drodze wyjątku być doprowadzani na wezwanie sądu.

REKLAMA