REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rynek badań internetowych się rozrasta

Ankieta internetowa
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

W dobie wysokiej inflacji, cięć budżetowych i zmieniających się trendów konsumenckich metoda CAWI (badanie internetowe) staje się mocno konkurencyjna wśród innych technik badawczych. W praktyce może okazać się 4-krotnie tańsza od wywiadów telefonicznych i 8-krotnie mniej kosztowna od badania face to face. Do tego pozwala szybko pozyskać informacje od tysięcy osób w naprawdę krótkim czasie. 

Badania internetowe to duża oszczędność 

REKLAMA

W ostatnich trzech latach takie zjawiska, jak pandemia, rosnąca inflacja, kryzys ekonomiczny i wojna w Ukrainie, doprowadziły do zmiany zachowań konsumenckich. Wzrosła też niepewność warunków prowadzenia biznesu. W związku z tym firmy wykazują bardzo dużą potrzebę zdobywania informacji o nowych trendach, a także o zmieniających się preferencjach i możliwościach finansowych Polaków. Jednocześnie muszą coraz mocniej oszczędzać. To wszystko powoduje, że zyskują na znaczeniu badania internetowe, w tym realizowane metodą CAWI (z ang. Computer Assisted Web Interview).

REKLAMA

W porównaniu do wywiadów face to face czy telefonicznych, zastosowanie tej metody pozwala wielokrotnie szybciej pozyskać informacje, np. na temat preferencji konsumentów. Umożliwia to działanie systemu, który w ciągu sekundy może wysłać zaproszenia do udziału w sondażu aż kilku tysiącom respondentów. Realizacja takiego badania na reprezentatywnej próbie ankietowanych może zająć, wraz z przeprowadzeniem kontroli, zaledwie dwa dni, a to przecież spora oszczędność czasu. 

Chcąc przeprowadzić aż tysiąc wywiadów telefonicznych czy f2f (face to face), trzeba zainwestować nie tylko znacznie więcej czasu, ale i pieniędzy. Należy bowiem zaangażować do pracy wielu ankieterów, których wynagrodzenia ostatnio mocno wzrosły. Z kolei w przypadku badań internetowych ich udział w ogóle nie jest potrzebny. Respondenci samodzielnie czytają pytania i wypełniają ankietę.

REKLAMA

Te cechy zauważa biznes, ale nie tylko. Oszczędność polegająca na rezygnacji z pracy ankieterów staje się coraz bardziej istotna w czasach, gdy drożeje przygotowanie narzędzia badawczego, skryptowanie, przeprowadzenie kontroli i opracowanie raportu. Koszty tych działań są mocno skorelowane z poziomem wynagrodzeń pracowników agencji badawczych. 

W dobie wysokiej inflacji fakt, że zastosowanie techniki CAWI w praktyce może być nawet czterokrotnie tańsze niż wykonanie badania telefonicznego, nabiera kluczowego znaczenia. W porównaniu do badania f2f różnica może być nawet 8-krotna. Oczywiście nie musi to dotyczyć każdego projektu, ale w wielu przypadkach ww. szacunki mogą tak właśnie wyglądać. Ostateczne koszty poszczególnych badań zależą od ilości zaangażowanych w nie osób. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Metoda dobra, ale nie dla wszystkich

Trzeba oczywiście jasno podkreślić, że technika CAWI, jak każda metoda, nie we wszystkich przypadkach może znaleźć zastosowanie. Nie pozwala bowiem na dotarcie do wąskiej grupy zawodowej. Dla przykładu, lekarze chirurdzy raczej rzadko są respondentami badań online, m.in. z uwagi na brak czasu. To samo dotyczy prezesów dużych firm czy instytucji. Chcąc poznać ich opinie, najlepiej jest przeprowadzić wywiady telefoniczne. 

Metoda CAWI jest natomiast jak najbardziej wskazana w przypadku potrzeby zbadania preferencji konsumentów, w tym np. rodziców uczniów, osób z wyższym wykształceniem, konkretnych grup zarobkowych bądź mieszkańców dużych miast czy małych miejscowości. Wówczas mamy do czynienia z przedstawicielami różnych branż.

 

Pomijając szczególne przypadki, jak np. potrzebę zbadania opinii wąskiej grupy zawodowej, trzeba przyznać, że coraz większy wpływ na decyzje klientów ma cena badania i czas realizacji. Tu badania online są bezkonkurencyjne. Dlatego właśnie inflacja coraz bardziej wzmacnia trend przechodzenia na relatywnie tańsze rozwiązania badawcze, zachowując wysoką jakość danych. Co więcej, coraz szersze stosowanie stosunkowo taniej metody pomaga obalić panujący do niedawna mit, iż prowadzenie badań ogólnie jest drogie.

Niemniej należy zaznaczyć, że zmiana techniki badawczej, czyli metodologii badania, nie jest łatwą decyzją przy projektach ciągłych czy realizowanych cyklicznie. W tego typu przypadkach niezmiernie ważne są następujące po sobie różnice wskaźników. Ale i tak dosyć często klienci firm badawczych decydują się na odejście od starych technik, ponieważ wygrywa czysta ekonomia. 

Z obserwacji rynku wynika, że firmy, które w ostatnich trzech latach przeszły na badania internetowe, w większości pozostały przy tych rozwiązaniach. Można też przewidywać, że część badaczy już nie wróci do starych technik, m.in. z uwagi na rosnącą popularność CAWI, ale też z obawy przed wystąpieniem w przyszłości podobnych zjawisk, jak pandemia COVID-19, która uniemożliwiła spotkania f2f. 

Które branże zamawiają badania internetowe

Z raportu Insight Map, autorstwa Polskiego Towarzystwa Badaczy Rynku i Opinii (PTBRiO), wynika, że łączne przychody całej branży badawczej w naszym kraju w 2021 roku wyniosły 755 mln zł, notując wzrost na poziomie 10% rdr. We wcześniejszych latach ta dynamika była jednocyfrowa. Biorąc pod uwagę to, że rynek badawczy rośnie z roku na rok, można spodziewać się jeszcze wyższego wzrostu za 2022 rok. W sytuacji kryzysu coraz więcej firm decyduje się na badania, chcąc rozpoznać np. aktualne zachowania swoich klientów. Podmioty, które wcześniej w ogóle nie wykazywały takiego zainteresowania, teraz chcą określać oczekiwania swoich odbiorów, by unikać błędnych decyzji. 

Patrząc na poszczególne branże, oczywiście nie widać rewolucji. To znaczy, tradycyjnie najwięcej badań zamawiają firmy farmaceutyczne, handlowe, finansowe oraz media elektroniczne. W znacznej mierze wynika to z wysokości budżetów przeznaczanych na ww. cel przez duże korporacje, reprezentujące ww. sektory. I trudno się spodziewać, że inne branże prześcigną je w tym zakresie w najbliższych latach. 

Natomiast duża część branży badawczej przewiduje, że sama metoda CAWI jeszcze mocno zyska podczas nadchodzącego kryzysu gospodarczego, o którym od dłuższego czasu sporo mówi się w mediach. Niektórzy przewidują naprawdę wysoki wzrost. Taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny, gdyż kolejne firmy przechodzą na ilościowe badania online, modyfikując dotychczasowe metodologie. 

Według szacunków wspomnianego wyżej PTBRiO, wartość samych badań online wyniosła w 2021 roku 214 mln zł, co stanowiło 28% wszystkich przychodów w całej branży. Dla porównania, w 2019 roku odnotowano odpowiednio 140 mln zł. Do tego można dodać, że cztery lata temu badania CAWI były na 4. miejscu pod względem przychodów, a teraz są już na 1. pozycji. 

Mając na uwadze to, że wzrosty nie mogą być non stop dwucyfrowe, w najbliższym roku stanowczo należy spodziewać się jednocyfrowej dynamiki rdr. Ten wzrost będzie oscylował wokół wartości 8-9% rdr. I taki poziom powinien się utrzymywać przez co najmniej 2-3 lata. W tym czasie metoda CAWI będzie konsumowała nadwyżkę rosnącego rynku. Tam, gdzie będzie to możliwe, zastąpi inne formy badawcze, ze względu na coraz większą dostępność oraz niską cenę.

Autorem komentarza
jest Łukasz Zieliński, ekspert rynku badawczego 
z międzynarodowej firmy SYNO Poland (SYNO International).

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Inforu

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ważny termin dla osób urodzonych po 1968 r. Decyzja tylko do końca lipca

Tylko do końca lipca trwa okno transferowe. Osoby, które urodziły się po 1968 r., mogą zdecydować, gdzie ma trafiać część składki emerytalnej – na subkonto w ZUS czy do OFE.

Nowe wzory dokumentów składanych do ZUS. Zmiana od 1 września 2024 r.

Zmienią się wzory dokumentów składanych do ZUS. Nowe wzory zawiera projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie określenia wzorów zgłoszeń do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego. Chodzi m.in. o dostosowanie formularzy do nowych przepisów dotyczących wprowadzenia wcześniejszej emerytury dla nauczycieli.

1500 zł kary za nieuzasadnione wezwanie pogotowia. Kto zapłaci? Czy powinniśmy się obawiać wezwania karetki? Sprawdź.

1500 zł kary za nieuzasadnione wezwanie pogotowia. Kto zapłaci? Czy powinniśmy się obawiać wezwania karetki? Nieuzasadnione wezwanie pogotowia w 2022 roku miało miejsce 2 mln razy.Jak zidentyfikować nagłe pogorszenie zdrowia?

Program Dobry Start: Do ZUS wpłynęło około 1,5 mln wniosków o świadczenie 300 plus

Od 1 lipca 2024 r. ZUS przyjmuje wnioski o świadczenie z programu Dobry Start. Dotychczas rodzice złożyli prawie 1,5 mln wniosków na ponad 2 mln dzieci. W 2023 r. ZUS przyznał świadczenie dla prawie 4,6 mln dzieci.

REKLAMA

Płaca minimalna 2025: Ile wyniesie na rękę, czyli netto?

Jaka będzie płaca minimalna w 2025 roku? Rząd zaproponował, aby od 1 stycznia 2025 r. najniższe wynagrodzenie za pracę wyniosło 4626 zł brutto. Ta propozycja ma duże szanse na wejście w życie, bo Rada Dialogu Społecznego nie wypracowała wspólnego stanowiska w tej sprawie. Zobaczmy, ile to jest netto, czyli "na rękę".

Inflacja w sklepach wyższa niż oblicza GUS. Handlowcy przerzucą w wakacje na klientów cały VAT podwyższony w kwietniu

Przeanalizowano ponad 71,4 tys. cen detalicznych w czerwcu 2024 roku. Jakie wyniki? Otóż codzienne zakupy podrożały w porównaniu do czerwca 2023 roku średnio o 3,1%. W maju podwyżka (cały czas w porównaniu do analogicznego miesiąca w roku poprzednim) wyniosła 2,9%, w kwietniu – 2,4%, a w marcu – 2,1%. To już trwała tendencja. Kolejny miesiąc z rzędu ceny konsekwentnie idą w górę. W grudniu 2024 r. inflacja może dojść do poziomu 4-5%. A ceny w sklepach mogą wzrosnąć jeszcze wyżej. W 2025 roku inflacja może być wyższa niż w 2024 r. Spadek inflacji jest prognozowany dopiero na 2026 rok – o ile oczywiście nie będzie żadnych poważnych zawirowań. Do tego eksperci przypominają, że obecna walka cenowa między dyskontami spowalnia poziom i tempo wzrostu cen. Ale jednocześnie ostrzegają, że w czasie wakacji sklepy mogą przerzucić całość odmrożonego w kwietniu podatku VAT na swoich klientów.

Andrzej Duda. Ile zostało prezydentowi do końca kadencji?

Kiedy prezydent Andrzej Duda kończy kadencję? Kiedy są wybory prezydenckie?

Osoby z niepełnosprawnościami czekają na ustawę o asystencji osobistej. Co mówi pełnomocnik rządu ds. osób z niepełnosprawnościami?

Osoby z niepełnosprawnościami czekają na ustawowe uregulowanie asystencji osobistej. Łukasz Krasoń, pełnomocnik rządu ds. osób z niepełnosprawnościami, przekazał, że projekt przepisów jest już na ostatniej prostej. Upowszechnienie się asystencji osobistej pozwoliłoby sporej grupie osób z niepełnosprawnościami na bardziej aktywne życie, także pod względem zawodowym.

REKLAMA

Renta wdowia. Kiedy wejdzie w życie? Ministra podała termin, jest zmiana

Projekt wprowadzający rentę wdowią wróci już niedługo pod obrady Sejmu. Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przekazała, że ma się to wydarzyć jeszcze w lipcu. Podała też termin, kiedy w związku z tym ustawa o rencie wdowiej może ostatecznie wejść w życie.

Jak przekazać darowiznę swojemu dziecku i uniknąć podatku? W 2024 r. zrób te trzy rzeczy, a będziesz mógł spać spokojnie

Jak przekazać darowiznę swojemu dziecku i uniknąć podatku? Zrób trzy rzeczy, a będziesz mógł spać spokojnie. Darowizny w najbliższej rodzinie są co do zasady zwolnione od podatku, jednak czasami trzeba złożyć druk SD-Z2.

REKLAMA