REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ubrania w sklepach coraz gorszej jakości? Polacy narzekają

Jak ocenić jakość ubrań?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Polacy narzekają na jakość ubrań. Prawie połowa badanych konsumentów skarży się, że ubrania, kupowane w sklepach w ostatnich 6-12 miesiącach, są produkowane z coraz to gorszych materiałów. Według znawców tematu, problemy zaczęły się już podczas pandemii, gdy zostały zaburzone łańcuchy dostaw. Do tego doszła wysoka inflacja. Widać również, że gorszą jakość wymusza polityka klimatyczna. Jak dodają eksperci, powrót do wysokogatunkowych towarów może być dość trudny i trwać długo, bo producentom cała ta sytuacja jest raczej na rękę.

Coraz gorsza jakość ubrań

REKLAMA

Niemal co drugi badany Polak (49 proc.), kupując w ostatnim półroczu lub roku ubrania, zauważył, że pogorszyła się ich jakość. Tak wynika z ogólnopolskiego badania przeprowadzonego dla Grupy SkipWish. Konsumenci obserwują, że teraz nawet renomowane marki szyją odzież ze słabszych gatunkowo materiałów i stosują tańsze zamienniki. Dla przykładu, zastępują tkaninę ze stuprocentowej bawełny podobną, ale ze sporą domieszką poliestru. Natomiast tylko nieco ponad 20 proc. badanych nie zauważyło żadnych zmian. Niecałe 22 proc. konsumentów stwierdziło, że nie ma na ten temat dostatecznej wiedzy. Blisko 6 proc. ankietowanych nie pamiętało, czy wcześniej jakość odzieży była lepsza. Z kolei lekko ponad 3 proc. respondentów w ogóle nie interesuje ten temat.

REKLAMA

– Skoro tyle osób zauważa ten problem, to może znaczyć, że producenci zaczęli porządnie oszczędzać na materiałach, bo – jak wiemy przecież z wielu badań rynkowych – konsumenci naprawdę bardzo rzadko czytają etykiety lub metki podczas kupowania ubrań – komentuje Maciej Tygielski, wieloletni ekspert rynku retailowego z Grupy SkipWish.

Dla większości klientów najważniejsza jest cena, a dla producentów liczą się koszty. – Problem oczywiście jest globalny. I nie ma właściwie znaczenia, czy producent jest z Polski, z Niemiec czy z Chin. Dlatego wyeliminowanie takich praktyk na rynku będzie procesem bardzo trudnym i długotrwałym – zauważa Ewa Polkowska, wykładowczyni materiałoznawstwa w Międzynarodowej Szkole Kostiumografii i Projektowania Ubiorów w Warszawie.

– Uważam, że problem dotknął marki zarówno ekonomiczne, jak i premium. Niemniej te drugie bardzo długo broniły się przed obniżeniem oferowanej jakości – dodaje Tygielski.

Kobiety zwracają większą uwagę na jakość ubrań

O stosowaniu coraz gorszych lub tańszych materiałów lub słabych zamienników częściej mówią kobiety niż mężczyźni. – Kobiety po prostu przykładają do tego większą wagę, bardziej znają się na materiałach, ich jakości i zastosowaniu. W branży mówi się też, że akurat na ubraniach producenci najczęściej oszukują mężczyzn. Potwierdzają to wyniki wielu kontroli przeprowadzonych przez UOKiK. Wykazały one np. to, że błędne informacje dotyczące składu tkanin producenci przeważnie umieszczali na metkach męskich koszul, marynarek czy garniturów – wyjaśnia Maciej Tygielski.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
 

REKLAMA

Ponadto najczęściej zauważają to zjawisko osoby w wieku 18-24 i 25-34 lat. Zwykle są to Polacy osiągający miesięczny dochód netto powyżej 9000 zł. Zazwyczaj dotyczy to też konsumentów z wyższym wykształceniem, a także mieszkańców miast liczących od 200 tys. do 499 tys. ludności.

– Fakt, że rozpoznają problem głównie młodzi ludzie, a do tego świetnie zarabiający i dobrze wykształceni Polacy, może też świadczyć o tym, że stanowią oni bardzo aktywną grupę zakupową, szczególnie w kategoriach ubrań i obuwia. Do tego są najlepiej rozeznani na rynku w różnego rodzaju sytuacjach konsumenckich. Mają również większą świadomość, a także znają swoje prawa – dodaje ekspert ze SkipWish.

Tańsze zamienniki zamiast wyższej ceny

Tendencja zamiany lepszych materiałów na gorsze jest coraz bardziej widoczna na rynku, a ogromny wpływ na nią ma to, co się dzieje na świecie. Najpierw burzę w branży odzieżowej wywołała pandemia. Przerwane łańcuchy dostaw, głównie z Chin, postawiły firmy przed poważnym wyborem. Musiały szukać materiałów ze źródeł zastępczych albo ograniczać produkcję, rezygnując z nowych kolekcji lub wręcz zamykając się. Jak wyjaśnia ekspertka, potem inflacja i kryzys wymusiły stosowanie tańszych zamienników, aby jak najmniej podnosić ceny towarów, bo dla większości kupujących jest to podstawowe kryterium wyboru.

Wyedukowani ekologicznie klienci potrafią zrozumieć, dlaczego na jednym wieszaku wiszą t-shirty kosztujące przykładowo 19 zł, a na drugim – 99 zł, bo wiedzą choćby, jak droga jest produkcja bawełny ekologicznej. – Chodzi o to, że świadomi i wymagający konsumenci aprobują wyższe ceny w zamian za dobrej jakości ubrania, wyprodukowane w duchu zrównoważonego rozwoju. Jednak nie wszyscy muszą akceptować takie zmiany bądź nie każdy chce nosić ubranie uszyte z innowacyjnych materiałów, wykonanych na przykład ze skórki pomarańczy czy też z liści z ananasa – dodaje ekspertka.

Czy firmy wrócą do lepszej jakości

Eksperci są bardzo sceptyczni co do tego, czy normalizacja sytuacji na rynkach, w tym zakończenie podwyżek cen, skłonią producentów branży odzieżowej do szycia ubrań z lepszych materiałów.

– Uważam, że to zjawisko zostanie z nami na dłużej. Po pierwsze – główna przyczyna, czyli inflacja, szybko nie odpuści. Po drugie – i co ważniejsze – producenci niechętnie będą wracać do wcześniejszych praktyk. Mogą ich skłonić do tego tylko konsumenci, którzy zaczną bojkotować poszczególne marki. Jednak na naszym rynku zdarza się to niezmiernie rzadko – uważa Maciej Tygielski.

Niektóre firmy na pewno zaczną wracać do lepszych materiałów bądź zdecydują się na ich zamienniki, które są bardziej przyjazne dla naszego środowiska w produkcji, jak np. tencel, albo zaczną stawiać na tkaniny z recyklingu.

Warto też dodać, że ponad 61 proc. ankietowanych uznało, iż pogorszenie jakości dotyczy zarówno ubrań krajowych, jak i zagranicznych. Niecałe 19 proc. respondentów wskazało na odzież pochodzącą z innych krajów, a przeszło 10 proc. – na wyprodukowaną u nas. Więcej niż 3 proc. konsumentów stwierdziło, że nie zwraca na to uwagi. Z kolei 3 proc. uznało, że nie pamięta tego. I tyle samo osób nie potrafiło tego ocenić.

– Cała sytuacja trochę przypomniana obecny trend na rynku spożywczym. Wytwórcy żywności zaczęli zmniejszać opakowania, nie zmieniając przy tym cen. Producenci odzieży niemal identycznie postępują. Dlatego uważam, że całe to zjawisko będzie naprawdę trudno powstrzymać, nie mówiąc już o powrocie do sytuacji sprzed pandemii – podsumowuje Maciej Tygielski z Grupy SkipWish. 

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rozporządzenie DORA - co to jest i kogo dotyczy? [PRZEWODNIK]

Czego dotyczy unijne rozporządzenie DORA? Wprowadza nowe pojęcia i wymagania dotyczące cyberbezpieczeństwa w sektorze finansowym. Prezentujemy przewodnik po DORA z wyjaśnieniem trudnych pojęć dla dostawców usług ICT.

Kiedy ZUS przyznaje tzw. rentę alkoholową? Niezdolność do pracy musi być spowodowana czymś więcej niż chorobą alkoholową

W orzecznictwie lekarskim nie istnieje pojęcie tzw. renty alkoholowej. Jak podkreśla Wojciech Dąbrówka, rzecznik prasowy ZUS-u, sam fakt istnienia choroby alkoholowej nie jest wystarczający do uzyskania świadczenia rentowego z tytułu niezdolności do pracy. Istotne jest stwierdzenie, że choroba alkoholowa może spowodować dodatkowe schorzenia będące powikłaniami uzależnienia, które znacznie ograniczają zdolność do pracy. Przykładami takich powikłań mogą być marskość wątroby, przewlekłe zapalenie trzustki, uszkodzenie układu nerwowego, uszkodzenie układu krążenia, a także zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania.

Plagiat w mediach – konsekwencje prawne i możliwości dochodzenia roszczeń

Plagiat jest poważnym naruszeniem zarówno zasad etyki dziennikarskiej, jak i obowiązujących przepisów prawa autorskiego. Współczesna era cyfryzacji oraz dynamiczny przepływ informacji sprzyjają przypadkom wykorzystywania cudzych treści bez odpowiedniego przypisania autorstwa. Warto przeanalizować, jakie regulacje prawne chronią twórców przed plagiatem w kontekście informacji prasowych oraz jakie działania mogą podjąć osoby poszkodowane w sytuacji, gdy ich teksty zostaną skopiowane bezprawnie.

Sejm na żywo 31 marca 2025 r.: Komisja śledcza ds. Pegasusa

Przesłuchanie Mai Rodwald, prokurator, wezwanej w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej, organy powołane do ścigania przestępstw i prokuraturę w okresie od dnia 16 listopada 2015 r. do dnia 20 listopada 2023 r.

REKLAMA

Świadczenie wspierające jednak nadal na 7 lat. Nawet jeżeli nowe wytyczne dla WZON i PZON dadzą pkt 7 i 8 oraz stałe orzeczenie

Dla osób niepełnosprawnych prawnym wydarzeniem ostatniego tygodnia było wydanie wytycznych dla WZON i PZON co do stałych orzeczeń dla osób cierpiących na jedną z przeszło 200 chorób genetycznych. Wytyczne opublikował Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Łukasz Krasoń. Wytyczne generalnie są adresowane dla dzieci do 16 roku życia i ich rodziców. Po otrzymaniu orzeczenia ważnego do ukończenia 16 roku życia będzie ono miało charakter stały (do 16. roku życia). Następnie osoba niepełnosprawna wystąpi o orzeczenie "dla dorosłych" i ono także będzie miało charakter stały. Niestety (na dziś) posiadanie stałego orzeczenia o niepełnosprawności nie ma znaczenia dla świadczenia wspierającego. Świadczenie to jest przeznaczone dla osób dorosłych. Dla świadczenia wspierającego istotne jest nie orzeczenie o niepełnosprawności, a poziom potrzeby wsparcia ustalony przez WZON, a tego nowe wytyczne nie dotyczą. W dalszym ciągu nie ma planów, aby świadczenie wspierające było przyznawane dożywotnio. Są tylko takie postulaty.

Czy stopień niepełnosprawności wpływa na wysokość zachowku?

Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Wyższy zachowek przysługuje bowiem osobom trwale niezdolnym do pracy. Co to oznacza?

Sąd zmodyfikował zasadę (albo świadczenie wspierające albo pielęgnacyjne). Do MOPS nie trzeba oddawać 9000 zł świadczenia pielęgnacyjnego. Mając przeszło 9000 zł wspierającego

Miało być tak. Osoba niepełnosprawna otrzymuje świadczenie wspierające w wysokości np. 30 000 zł. Za okres np. 10 miesięcy. Po otrzymaniu tych pieniędzy opiekun osoby niepełnosprawnej oddaje (do MOPS) równoważne 30 000 zł (świadczenie pielęgnacyjne). Chodziło o to, aby w okresie rozpatrywania wniosku o przyznanie świadczenia wspierającego, rodzina osoby niepełnosprawnej (najczęściej stopień znaczny) miała środki na utrzymanie osoby niepełnosprawnej. Finansować to miało świadczenie pielęgnacyjne, które następnie (jako pewien kredyt społeczny) trzeba zwrócić do MOPS. Taki miał być model rozliczenia między świadczeniem wspierającym a pielęgnacyjnym. W praktyce nie mamy z obu stron po 30 000 zł. Dla 2024 r. za okres 10 miesięcy otrzymywało się 29 880 zł świadczenia pielęgnacyjnego (miesięcznie 2988 zł), a maksymalna wysokość świadczenia wspierającego to za 10 miesięcy 39 180 zł (miesięcznie 3918 zł). W zależności od tempa przyznawania świadczenia wspierającego można było tak rozliczać okresy 5 miesięcy jak i np. 14 miesięcy.

Bezpieczne i dochodowe (odsetki do 6,80%). Obligacje skarbowe - nowe emisje w kwietniu 2025 r. Jaka opłata za wcześniejszy wykup?

Ministerstwo Finansów w komunikacie przekazało informacje o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych (detalicznych) Skarbu Państwa nowych emisji, które są sprzedawane w kwietniu 2025 r. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmienią się w porównaniu do oferowanych w marcu, lutym i styczniu br.

REKLAMA

Nawet 8% na lokacie w banku. Ranking lokat i kont oszczędnościowych: oprocentowanie pod koniec marca 2025 r.

Średnie oprocentowanie najlepszych lokat i rachunków oszczędnościowych wyniosło w marcu 2025 r. ponad 5,6% – wynika z najnowszych danych zebranych przez HREIT. Aż 3 banki kuszą obietnicą zysków na poziomie co najmniej 8% w skali roku.

Emerytury stażowe – Lewica i Solidarność naciskają. Czy rząd zgodzi się na zmiany? 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn

Emerytury stażowe mogą się urzeczywistnić. Lewica i Solidarność walczą o zmiany, które mają umożliwić wcześniejsze przejście na emeryturę osobom z długim stażem pracy. Czy obecny rząd w końcu przychyli się do tych postulatów?

REKLAMA