Polacy zadłużeni średnio o dwa tysiące więcej niż rok temu!
REKLAMA
REKLAMA
Wartość długu rośnie
W grudniu 2022 r. zgodnie z danymi ERIF BIG zauważalnie wzrosła ogólna wartość zadłużenia. W skali całego roku wolumen wszystkich długów wpisanych do baz powiększył się aż o 10%. Co wyraźnie wskazuje na to, jak trudny pod względem finansowym był miniony rok dla Polaków.
REKLAMA
REKLAMA
– Miniony rok przyniósł nam wiele zawirowań gospodarczych i finansowych – począwszy od wejścia w życie zmian w ramach Polskiego Ładu, poprzez wojnę w Ukrainie, aż wreszcie po rosnącą inflację. Czynniki te, wraz z poprzednimi wyzwaniami, wywołanymi w czasie pandemii COVID-19, w konsekwencji przyniosły m.in. podniesienie stóp procentowych, ogólny wzrost kosztów życia, zachwianie łańcuchami dostaw, kryzys energetyczny. Wyższa kwota średniego zadłużenia Polaków wskazuje, że wszystkie te elementy miały rzeczywisty i znaczący wpływ na nasze portfele – mówi Edyta Szymczak, wiceprezes ERIF BIG.
Równowartość średniego zadłużenia to ok. 4 187 bochenków 1 kg chleba, blisko 2 370 kostek masła lub 6 ton węgla. Od stycznia 2023 r. płaca minimalna wzrosła do 2700 zł netto, więc by zadłużony mógł spłacić swój dług, musiałby przeznaczyć na niego blisko 7 minimalnych pensji!
Nowi dłużnicy w BIG
Do bazy ERIF w II półroczu 2022 r. trafiło o blisko 6% więcej spraw niż w analogicznym okresie 2021 r. Średnia wartość zobowiązania w drugiej połowie 2022 r. była o 4,7% niższa niż rok wcześniej.
– Według naszych danych struktura długów w drugiej połowie 2022 roku jest bardziej rozdrobniona niż jeszcze rok wcześniej. Mamy większą liczbę zobowiązań o niższej wartości, co może być stosunkowo dobrą prognozą do spłat, bo dłużnikom zdecydowanie łatwiej uregulować zobowiązania o niższym saldzie – mówi Edyta Szymczak.
W minionym roku zwiększył się udział w bazie negatywnych wpisów m.in. z tytułu pożyczek, multimediów czy alimentów. W zeszłorocznym zestawieniu szczególnie istotną rolę odegrały też długi alimentacyjne.
REKLAMA
Jak wyjaśnia Aleksandra Wilczak-Grzesik, kierowniczka Działu Klienta Instytucjonalnego w ERIF BIG, blisko dwukrotny wzrost nowych wpisów między II półroczem 2021 r. a 2022 r. z tytułu niepłacenia alimentów to efekt nowych przepisów prawa.
- Na ich mocy zobowiązania alimentacyjne nie tracą ważności – dłużnicy mogą być dopisywani do baz nawet pomimo odległych dat powstania zadłużenia. W perspektywie ostatnich miesięcy liczba nierzetelnych „alimenciarzy” w bazie znacząco wzrosła. Należy dodać, że wartość wygenerowanego przez nich długu opiewa na kwotę ponad 13 mld zł – podkreśla Aleksandra Wilczak-Grzesik.
Nowy rok, a wyzwania bez zmian
Perspektywy na 2023 r. pozostają nienajlepsze. Nastroje konsumenckie są w silnym trendzie spadkowym, co potwierdza m.in. raport Consumer Finance. Zjawiskiem finansowym, z którym zdaniem ekspertów ekonomicznych będziemy mierzyć się w dalszej części roku, jest stagflacja. Ponadto można spodziewać się zmian w sektorze finansowym, które są podyktowane nowymi przepisami – w tym m.in. tak zwaną ustawą antylichwiarską.
– Z pewnością 2023 r. będzie kolejnym rokiem znaczących wyzwań dla naszych portfeli. Prognozy wskazują, że w najbliższych miesiącach wysoka inflacja się utrzyma, co znacznie utrudni bieżącą obsługę zobowiązań. Dane Związku Przedsiębiorstw Finansowych wskazują, że coraz niższy odsetek konsumentów przewiduje bezproblemową spłatę swoich zobowiązań, więc wysoce prawdopodobne jest, że do baz BIG może trafić jeszcze więcej negatywnych wpisów niż w minionym 2022 r. Wbrew pozorom wprowadzane zmiany prawne w sektorze kredytów konsumenckich mogą okazać się niekorzystne z perspektywy klientów, co jedynie pogłębi istniejącą trudną sytuacje finansową gospodarstw domowych – prognozuje Edyta Szymczak, wiceprezes ERIF BIG.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat