REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Uregulowanie działalności windykacyjnej – projekt MS

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
mec. Jacek Jaruchowski
Chałas i Wspólnicy
Kancelaria Prawna
Uregulowanie działalności windykacyjnej – projekt MS
Uregulowanie działalności windykacyjnej – projekt MS
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Nie kwestionując potrzeby i zasadności uregulowania rynku windykacyjnego, należy wskazać, że proponowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy o działalności windykacyjnej i zawodzie windykatora nie może być oceniony jednoznacznie.

Działalność windykacyjna – projekt Ministerstwa Sprawiedliwości

REKLAMA

Niewątpliwie dużą wątpliwość budzi ograniczenie podmiotów, które mogą wykonywać działalność windykacyjną, do spółek akcyjnych (lub oddziałów zagranicznych spółek akcyjnych) o kapitale zakładowym wynoszącym co najmniej 5 milionów złotych. Tego rodzaju uregulowanie w zasadzie doprowadzi do zmonopolizowania rynku windykacyjnego przez kilka dużych podmiotów, eliminując z niego równocześnie jednoosobowe działalności gospodarcze czy małe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, a zatem pozbawi część przedsiębiorców możliwości zarobkowania. Faktycznie zatem, w tym zakresie, proponowana regulacja jest w interesie jedynie kilku podmiotów, które będą mogły zgromadzić stosunkowo wysoki kapitał zakładowy. Równocześnie regulacja w tym kształcie doprowadzi do sytuacji, w której windykacja będzie miała charakter wyłącznie masowy i poprzez brak indywidualnego podejścia absolutnie nie uwzględniający interesów dłużnika.

REKLAMA

Kolejną wątpliwość budzi kwestia tego, kto faktycznie może wykonywać czynności windykacyjne. Proponowane przepisy – traktowane literalnie (art. 2 pkt 1 w zw. z art. 3 pkt 1 - 3) – wydają się nie pozwalać na wykonywanie czynności windykacyjnych podmiotom innym, niż przedsiębiorstwa windykacyjne i wierzycieli pierwotnych, a także komornikom sądowym i organom administracji publicznej w postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Oznacza to, nie tylko faktyczny zakaz przenoszenia wierzytelności w drodze cesji na podmiot inny niż przedsiębiorstwo windykacyjne, ale także wątpliwość czy adwokaci i radcy prawni mogą wzywać do zapłaty dłużników swoich mocodawców. Co do pierwszej z tych kwestii wydaje się ona nie budzić wątpliwości, skoro projekt używa pojęcia „wierzyciela pierwotnego” (art. 3 pkt 3), z kolei co do drugiej – na szczęście – wykładnia systemowa wyklucza tego rodzaju rozumowanie, co jednak nie eliminuje możliwości składania skarg lub zawiadomień o przestępstwie wobec adwokatów lub radców prawnych.

Ciekawą kwestią jest także kwestia związana z licencją windykatora. O ile bowiem uzyskać ją będą mogli także adwokaci i radcowie prawni, o tyle adwokaci faktycznie działalności takiej nie będą mogli wykonywać, bowiem windykator musi być zatrudniony na umowę o pracę w przedsiębiorstwie windykacyjnym, adwokatom zaś przepisy korporacyjne nie pozwalają na pozostawanie w stosunku pracy.

Nie można jednak nie zauważyć, że ustawa proponuje także szereg pozytywnych rozwiązań, do których w szczególności należy zaliczyć:

- zakaz prowadzenia czynności windykacyjnych wobec osób niepełnosprawnych intelektualnie w stopniu umiarkowanym albo znacznym, niewidomych albo słabowidzących w stopniu znacznym, nieposiadających pełnej zdolności do czynności prawnych oraz osób powyżej 75 roku życia,

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- zakaz prowadzenia czynności windykacyjnych obejmujących należności, które uległy przedawnieniu,

- możliwość złożenia przez dłużnika sprzeciwu skutkującego zaprzestaniem czynności windykacyjnych,

- zakaz kontaktów z dłużnikiem w dniach wolnych od pracy oraz w innych dniach pomiędzy godz. 17:00 a godz. 9:00,

- zakaz kontaktów z dłużnikiem częściej niż 3 razy w ciągu tygodnia.

REKLAMA

Warto zauważyć, że wprowadzone zakazy w zakresie godzin i dni kontaktów z dłużnikami z pewnością wprowadzą pewien rodzaj ich ucywilizowania, bowiem wiele podmiotów windykacyjnych, w tym także duże spółki windykacyjne, niejednokrotnie – mówiąc kolokwialnie – przesadzają z częstotliwością kontaktu z dłużnikami.

O ile w grupie powyższych ograniczeń słusznie wprowadzono kwestię sprzeciwu dłużnika co do dokonywanych czynności windykacyjnych, to jednak projektodawca nie uczynił tego w sposób pełny. Wniesiony bowiem sprzeciw obliguje windykatora do natychmiastowego zaprzestania czynności windykacyjnych, zaś po złożeniu sprzeciwu niedopuszczalnym jest jedynie ponowne wszczęcie czynności windykacyjnych w stosunku do tej samej osoby przez to samo przedsiębiorstwo windykacyjne oraz odnośnie tej samej należności. Innymi słowy nic nie będzie stało na przeszkodzie, by wierzyciel zlecił prowadzenie czynności windykacyjnych innemu podmiotowi z rynku przedsiębiorstw windykacyjnych, co z kolei wymusi na dłużniku wielokrotne składanie sprzeciwu.

Wątpliwości budzi także, wynikająca z projektu dopuszczalność używania przez przedsiębiorstwa windykacyjne nazwy „kancelaria”. Posługiwanie się nazwą kancelaria windykacyjna przez przedsiębiorstwa windykacyjne może wprowadzać w błąd dłużników będących osobami fizycznymi (w mniejszym stopniu zapewne podmioty gospodarcze) co do tego, że podmiotem prowadzącym wobec dłużnika czynności windykacyjne jest w rzeczywistości kancelaria adwokacka, radcowska, czy nawet kancelaria komornicza. Dopuszczenie, by przedsiębiorstwa windykacyjne mogły posługiwać się w swojej nazwie słowem „kancelaria” nie wydaje się być uzasadnione, a wręcz przeciwnie, ustawodawca powinien dążyć w swoich regulacjach do tego, by nazwa „kancelaria” (z odpowiednim dodatkiem) mogła być stosowana wyłącznie przez adwokatów, radców prawnych, notariuszy, rzeczników patentowych, doradców podatkowych czy komorników, którzy działają nie tylko w oparciu o przepisy powszechnie obowiązującego prawa, ale także w oparciu o przepisy etyczne i podlegają za ich naruszenie odpowiedzialności dyscyplinarnej przez właściwymi organami korporacyjnymi.

Autor: adw. Jacek Jaruchowski, Kancelaria Prawna Chałas i Wspólnicy

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
MRPiPS: 5070 zł dla każdego od 1 stycznia 2026 r., ale jest „haczyk” – bo nie dla tych co otrzymują premie i nagrody oraz inne dodatki do wynagrodzenia

Czeka nas rewolucja w zakresie płacy minimalnej – w rządzie trwają obecnie prace nad całkowitą zmianą ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Ostateczna wersja projektu zakłada, że pensja minimalna ma opiewać na 55% wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, co – zgodnie z aktualnymi prognozami – dałoby pensję minimalną na poziomie 5070 zł brutto. Jak się okazuje – nie wszyscy będą mogli jednak liczyć na podwyżkę od 1 stycznia 2026 r., bo MRPiPS wycofało się z pomysłu zrównania płacy minimalnej z wynagrodzeniem zasadniczym.

WZON: Tylko 43 punkty po 25 latach na wózku. Tylko 61 punktów dla niewidomej. W ZUS bez świadczeń także stopień znaczny niepełnosprawności

Otrzymaliśmy kilka listów od osób niepełnosprawnych (orzeczenia stałe, stopień znaczny niepełnosprawności), które zostały przez WZON wykluczone ze świadczenia wspierającego. W artykule ich opinie:

Rząd kręci bat na właścicieli domów. Będzie limit osób, a nawet metrów dla rodziny? Szykują się wielkie zmiany w przepisach

Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?

Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

REKLAMA

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.

W rządzie, od 26 sierpnia 2024 r., trwają prace nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej płacy minimalnej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

Socjolog: wyborcy kierują się emocjami, nikt nie czyta programów; zwycięża ten, kto umiejętnie przeplata politykę miłości z polityką nienawiści

Wyborcy deklarują, że chcą programów, ale kierują się emocjami - powiedział w Studiu PAP socjolog, dr hab., prof. Uniwersytetu Warszawskiego Przemysław Sadura. Zapytany jakich działań kandydatów można się spodziewać w miesiącu, który pozostał do wyborów, powiedział, że boi się "puszczać wodze fantazji".

Złodzieje nie świętują: zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, trwa policyjna akcja: Wielkanoc 2025

Wielkanoc 2025, podobnie jak te w latach ubiegłych jest szczególnie ważnym dla nas okresem, ale w natłoku obowiązków nietrudno o nieuwagę. Taki moment mogą szybko wykorzystać złodzieje. Policja od lat ostrzega: złodzieje nie świętują - zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, bo jak zawsze trwa policyjna akcja: Wielkanoc na drogach.

Prof. Sieroszewski (ginekolog): Powyżej 24 tygodnia ciąży nie ma aborcji - jest poród. NRL: wytyczne Ministra Zdrowia nie wiążą sądów i nie wyjaśniają wszystkich wątpliwości co do zasad przerywania ciąży

Opinią publiczną wstrząsnęła ostatnio informacja o przerwaniu 9 miesięcznej ciąży w szpitalu w Oleśnicy. Zdarzyło się w 2024 roku ale informacja o tym fakcie dotarła do szerszej opinii publicznej w bieżącym roku. Wiele osób jest zaszokowanych tym, że zamiast doprowadzić do urodzenia dziecka, lekarz doprowadził do jego śmierci. W tej sprawie Prokuratura Okręgowej we Wrocławiu prowadzi postępowanie wyjaśniające. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Natomiast Naczelna Rada Lekarska apeluje do Ministra Zdrowia o doprecyzowanie przepisów prawnych dot. dopuszczalności przerywania ciąży. O wyjaśnienia co do pojęcia przerwanie ciąży apeluje też Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. Prezes PTGiP prof. Piotr Sieroszewski wskazuje, że słowo +aborcja+" pochodzi z łaciny; +abortus+ oznacza poronienie. Z poronieniem mamy do czynienia do 23 tygodnia ciąży i tym samym z aborcją. Powyżej 24 tygodnia nie ma żadnej aborcji, a poród" – wyjaśnia prof. Sieroszewski. W tle całej sprawy są wydane w sierpniu 2024 r. wytyczne Ministra Zdrowia w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży.

REKLAMA

Papież Franciszek: Egoizm ciąży bardziej niż krzyż – rozważania na Drogę Krzyżową

Watykan opublikował poruszające rozważania Drogi Krzyżowej autorstwa papieża Franciszka, który wciąż dochodzi do siebie po ciężkim zapaleniu płuc. „W świecie chłodnej kalkulacji i bezlitosnych interesów” Ojciec Święty wzywa do nawrócenia serca, współczucia i odrzucenia obojętności.

Wielkanocne wydatki Polaków a realne potrzeby, czyli słynne: nie jedz bo to na Święta - zjedz bo się zmarnuje. A co piciem? Policja ostrzega, że trwa akcja: Bezpieczna Wielkanoc 2025

Ile to już razy słyszeliśmy z ust naszych Mam, Babć czy Ciotek: nie jedz bo to na Święta, a za dwa/trzy dni: zjedz bo się zmarnuje albo zrobiłam więcej: weźmiesz sobie. Jak w rzeczywistości kształtują się w tym roku wielkanocne wydatki Polaków w opozycji do realnych potrzeb? Czy znowu dopadł nas konsumpcjonizm? Tak, bo dla niektórych ważny jest też alkohol na wielkanocnym stole, ale uwaga policji ostrzega, że trwa akcja: BEZPIECZNA WIELKANOC 2025.

REKLAMA