Co musisz wiedzieć o kredycie konsumenckim?
REKLAMA
REKLAMA
Co to jest kredyt konsumencki?
Kredyt konsumencki to taka umowa, która podlega przepisom nowej ustawy o kredycie konsumenckim, obowiązującej od 18 grudnia 2011 r. Biorąc po tym terminie kredyt w banku, kupując na raty, pożyczając od firmy pożyczkowej, zawierasz umowę kredytu konsumenckiego podlegającą nowej ustawie i w związku z tym przysługuje Ci szereg uprawnień. Jednak zawarta umowa musi spełniać kilka warunków. Po pierwsze, kredyt musi być udzielony przez przedsiębiorcę konsumentowi.
REKLAMA
Kto to jest konsument?
Konsument to — według polskiego prawa — osoba fizyczna, która nie prowadzi działalności gospodarczej lub zawodowej albo wprawdzie prowadzi ją, ale dokonuje czynności prawnej (tu — zawiera umowę) bez związku z tą działalnością. Odróżnienie czynności związanych z działalnością gospodarczą od konsumenckich może czasami rodzić problemy. Np. kredyt zaciągnięty przez rolnika na naprawę dachu budynku gospodarczego nie jest umową konsumencką, ale jeśli ten sam rolnik weźmie pożyczkę na naprawę dachu domu mieszkalnego, dokonuje tej czynności jako konsument.
Jeśli prowadzisz działalność gospodarczą lub zawodową i robisz zakupy na potrzeby tej działalności, nie jesteś konsumentem ani nie chronią Cię regulacje konsumenckie!
Kto jest kredytodawcą w rozumieniu ustawy?
Definicja kredytodawcy w nowej ustawie jest szeroka. Obejmuje każdego przedsiębiorcę (również osobę fizyczną prowadzącą indywidualną działalność gospodarczą), który w jakikolwiek sposób kredytuje konsumentowi zakup towaru lub usługi. Najczęściej będą nimi banki, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe (SKOK-i) i instytucje parabankowe udzielające pożyczek (np. tzw. chwilówek albo pożyczek „na dowód”). Kredytodawcą w rozumieniu ustawy będzie też każdy sprzedawca, który oferuje konsumentom sprzedaż na raty, chociaż trzeba podkreślić, że to rzadka sytuacja, bo najczęściej przy sprzedaży na raty umowę kredytu zawiera się z bankiem. W konsekwencji umowy o kredyt konsumencki to m.in. pożyczki (w tym popularne chwilówki), kredyty bankowe, a także bardziej złożone konstrukcje, jak umowy o odroczeniu terminu zapłaty, umowy kredytu na rzecz osoby trzeciej, umowy o kredyt odnawialny. Ustawa ma również zastosowanie — to ważna nowość — do pośredników kredytowych, czyli takich firm, które przygotowują, oferują lub zawierają umowy na rzecz kredytodawcy. Będą to zatem różnego rodzaju firmy pośredniczące, oferujące pomoc w doborze oferty kredytu. Robią to w zamian za prowizję lub inne wynagrodzenie, o czym możesz nawet nie wiedzieć, bo często są one wypłacane przez bank.
Czy każda taka umowa podlega ustawie o kredycie konsumenckim?
Nie. Podlegają jej umowy zawarte po wejściu w życie nowej ustawy, których wartość nie przewyższa 255 550 zł lub ich równowartości w walucie obcej. Natomiast nie stosuje się jej do popularnych kredytów „0%” (bez odsetek i żadnych innych kosztów) ani do kredytów udzielanych na podstawie szczególnych przepisów, których koszty są niższe od powszechnie stosowanych na rynku — będą to np. kredyty w programie „Rodzina na swoim” albo dofinansowywane przez instytucje państwowe — na termomodernizację budynków, instalację paneli słonecznych itp. W odniesieniu do niektórych rodzajów kredytów stosuje się tylko część przepisów ustawy. Dotyczy to przede wszystkim kredytów w rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowym, przekroczenia środków na takim rachunku, a także umów przewidujących odroczenie płatności, gdy konsument już jest w zwłoce z zapłatą kredytu. Jeśli planujesz zaciągnięcie takiego kredytu, sprawdź w ustawie, jakie przepisy będą miały do niego zastosowanie. Natomiast do kredytów hipotecznych stosuje się tylko kilka jej przepisów dotyczących obowiązków informacyjnych, elementów umowy i formy, w jakiej ma być zawarta, a także sankcji kredytu darmowego. Dla ułatwienia te zagadnienia, które mają znaczenie dla kredytów hipotecznych, oznaczamy w dalszej części broszury rysunkiem domku.
Warto zobaczyć także: Jakie ustawy powinien znać konsument?
A co z pozostałymi umowami?
Umowy zawarte przed 18 grudnia 2011 r. podlegają przepisom poprzednio obowiązującej ustawy o kredycie konsumenckim. Niektóre uregulowania w niej zawarte różnią się od nowych — np. dotyczące wypowiedzenia umowy albo spłaty kredytu przed terminem. Natomiast do kredytów „0%”, kredytów o wartości większej niż 255 550 zł stosuje się Kodeks cywilny i — jeśli kredytodawcą jest bank lub SKOK — Prawo bankowe. To samo dotyczy kredytów hipotecznych (w zakresie nieuregulowanym ustawą o kredycie konsumenckim, bo przypominamy, że tylko niektóre jej przepisy mają zastosowanie do tych kredytów).
Czemu służy nowa ustawa?
Celem tej ustawy jest przede wszystkim ułatwienie konsumentowi podjęcia wyboru dotyczącego zawarcia umowy. Chodzi o to, by dostarczyć mu maksymalnie dużo rzetelnych i jasno przedstawionych informacji, by mógł porównać oferty różnych kredytodawców i podjąć świadomą decyzję, z którym z nich — jeśli w ogóle — chce zawrzeć umowę. Trzeba pamiętać, że ustawa wdraża europejską dyrektywę, której celem jest szersze otwarcie wspólnego rynku na transgraniczne umowy kredytu. Dlatego we wszystkich państwach Unii, zawierając umowę, dysponujemy tymi samymi uprawnieniami, a kredytodawcy mają wobec nas te same obowiązki. Najbardziej widocznym tego przejawem jest formularz informacyjny, wręczany przed zawarciem umowy, jednakowy we wszystkich państwach członkowskich.
Przed czym ustawa nie ochroni?
Nie ochroni Cię przed skutkami Twoich własnych decyzji. Prawo nakazuje dostarczyć Ci tyle informacji, byś mógł je podjąć świadomie. Umożliwia Ci nawet wycofanie się z pochopnie podjętej decyzji i odstąpienie od umowy. Ale jeśli do czegoś się zobowiążesz, źle ocenisz ryzyko, zmienią się okoliczności, a termin odstąpienia minie, trudno, musisz spłacić swoje długi. Dlatego bardzo ważne jest to, by przed podpisaniem dokładnie przeczytać umowę. Pamiętaj, że umowa to często nie tylko kartka, na której widnieje Twój podpis, lecz także regulaminy, tabele opłat, ogólne warunki i inne dokumenty, które do niej dołączono. Albo nie dołączono (tak się niestety zdarza) — dlatego nigdy nie podpisuj, że zapoznałeś się z regulaminami, jeśli rzeczywiście ich nie przeczytałeś!
Polecamy serwis: Konsument w sądzie
Co reguluje nowa ustawa?
Zawiera przepisy szczegółowo regulujące zagadnienia:
■ reklamy kredytów konsumenckich,
■ innych obowiązków spoczywających na kredytodawcy przed zawarciem umowy,
■ zawarcia umowy kredytu konsumenckiego,
■ odstąpienia od umowy,
■ wcześniejszej spłaty kredytu.
Tekst pochodzi z poradnika UOKiK: "Nie taki kredyt straszny. Ustawa o kredycie konsumenckim w pytaniach i odpowiedziach", Maciej Czapliński, Warszawa, sierpień 2012
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat